Izuś problem w tym, że moja choinka mimo starań nie wykazuje woli przetrwania.
Basiu kręgosłup już wrócił do normy i czeka na nowe wyzwania
Kolejnym punktem do spełnienia w ogrodzie będzie wymyślenie miejsca do biesiadowania. Mam różne pomysły, ale to już nie w tym roku.
Teraz tylko czekam, żeby roślinki się rozrosły.
Uważam, że przesadzenie brzozy było strzałem w dziesiątkę, siedząc w salonie co chwilę spoglądam na nią przez okno i cieszę się jak dziecko, że wypuściła liście, dzięki ich barwie nawet w pochmurny dzień mam wrażenie, jakby była moim słońcem w ogrodzie. W poprzednim miejscu była niemal niewidoczna, a teraz gra pierwsze skrzypce
Masz działkę z dużymi drzewami. To skarb największy. One same z siebie tworzą na tyle ozdobne ramy, że nie trzeba się spieszyć z wypełnieniem tych ram treścią. Może być też tak, że brzozy są tak cudownymi drzewami, że będąc jednocześnie ramą (wysokość),barwą pni dopełniają obraz i niczego więcej nie potrzeba. I to pewnie wyczuwasz.
I to jest jak najbardziej słuszna koncepcja.
Witaj Anetko
co roku już od lat sześciu harówka do nocy, czasem nawet przy świetle było.
Teraz od czasu do czasu można usiąść i oczy nacieszyć.
Nie ukrywam, że nadal jest dużo roboty, mnóstwo roślin wyleciało mi po zimie, dwa złotokapy, rosły już dwa lata, cztery rododendrony jeżówki ozdobne, tulipany szlachetne, białe szafirki, brzozy ozdobne...można by długo wymieniać.
U mnie duże spustoszenie robią nornice, obawiam się także, że karczownik zagościł w moim ogrodzie, bardzo dużo róż poobgryzane miało korzenie na zero
po funkiach nie ma śladu...RĘCE OPADAJĄ !!!
W ubiegłym tygodniu wysępiłam dodatkowo od sąsiadów trawę z koszenia plus z mojego ( 32 ary ) i wszystko rozsypane na rabaty, a jeszcze by się przydało wzdłuż ogrodzenia pod tuje sypnąć
ad 1 ja Ciebie też
ad 2 się zawstydziłam
ad 3 się zgadzam
domyślne ad 4 jeszcze jest
Ale Hania Gruszka (siła spokoju i rozumu, tak między nami), ma rację (żadna nowość). Może te brzozy półkowniki i dąb robią na tyle dobrą robotę z innej perspektywy, że wystarczą te kulki?
Drąż, drąż, może coś wydrążysz . Ja sama długo się zastanawiałam ale warzywnik muszę, mieć na płaskim i słonecznym terenie wolnym od komarów, coby dziecia co chwilę nie wturliwać zpowrotem ani nie zbankrutować na offy i fenistile . Jak napisałam wyżej są dwie opcje, albo między domem a stodołą albo na górce. Teren, który proponuje Sylwia tez rozważałam. Teraz zacienia Stodoła później chce tam brzozy, to tez będą zacieniać. Na razie zbiornik na wodę dobrze się sprawdzał. Pompa też daje radę żebym nie musiała z konewką biegać. Jeżeli wody okaże się za mało zawsze mam możliwość go napełnić.
moje ruszyły wszystkie, ale te dolne gałązki uschły, trochę szkoda bo one i tak wysokie nogi miały.
to stipa, ja nie pikuję, ze dwa lata to robiłam i później jakoś słabo mi rosła, teraz jak sieję to staram się w jednej kupce nasiona rozłożyć, żeby w kępkę od razu rosły. Jeszcze ze dwa tygodnie i do gruntu idzie
Dostałam piękne sadzonki buka pospolitego wys.50-60 cm prawie 80 sztuk no i dylemat... sadzić od strony rowu? jak gęsto? co 40-50 cm jest ok? na razie zadołowałam ale już pojawiają się listki...
Od 2 dni pada.Udało mi się przesadzić samosiejki szałwii i jeżówki oraz posadzić brzozy
Zapraszam na taras na kawkę. To ja go ostatnio tak nazwałam po wpisie Ewelinki, bo cały czas dumałam jaki ja mam styl ogrodu i ona mnie natknęła swoim wpisem.
Na pewno osiągniesz taki klimat u ciebie, a tak naprawdę to już taki masz.
Trzy to brzozy takie pospolite tylko w jednej doniczce rosły. A ta pośrodku to 'Youngii' bardzo wysoko szczepiona.
Piesio daje wiele uśmiech i radości.
No nie wierze... ktos o mjie pamieta
Gosia skad wiedzialas ze o Tobie mysle
Ewelina brzozy czekaja na czerwiec na ciecie (ten termin bardziej zalecany)
U nas tulipanowo narazie
Chociaz mam odczucie ze polowa cebulek nie wzeszla. Teraz czekam na czosnki i nowych mieszkancow dzialki -bedzie.y miec trzy kury nawet zbudowalismy im kurnik
Pozdrawiam
Nie stresuj się "rz-etami" Na flagę za kilka dni przyjdzie czas
A w Brzeznej jak najbardziej prowadzą sprzedaż detaliczną.
Brzozy szybko rosną Były dużo mniejsze, szybko przybrały na masie
Jola teraz dopiero zauważyłam że wieża napisałam przez rz.To wszystko przez ten słownik w tel. Koniecznie się oflaguj bo Twój ogród zasługuje na podglądanie ☺ A w tej Brzeznej prowadzą sprzedaż detaliczną? Jakie duże były te brzozy?
Warzywnik wymaga jeszcze troszkę dopieszczenia Mały, ale cieszy.
W pierwszej chwili te żółte tulipany troszkę mnie zirytowały, ale nawet nie tak żle z innymi wyglądają. Dobrze, że nie ma czerwonych.
Dziur w wężu nie robi, ale nic co z wodą jest związane w ogrodzie mieć nie mogę
Lubie ten zakątek, a brzozy fajny cień rzucają.
Hehe, może następnym razem coś wypatrzysz przez lornetkę Musisz dać znać wcześnie, to się jakoś oflaguje albo cośPrzez te ciepłe dni wiosna wybuchła w ekspresowym tempie A brzozy kupowałam w Brzeznej.
Gosiu dam Ci znać, to wszystko zależy ile Domi będzie chciała no i ile siewek mam, jak coś poczekaj na pewno jeszcze się wysieje. No właśnie wiedziałam,że ktoś chciał ode mnie truskawki czemu się po nie nie zgłosiłaś? A co do drzew są takie piękne,że ciężko przejść obok nich obojętnie na jeszcze jedno drzewo miejsce mam na pewno