i my ogladnelismy, nawet musielismy stop klatki robic, bo Emusiwi co chwile musialam tlumaczyc i pokazywac paluchem bardzo nam sie wlasne te ujecia z lotu ptaka podobaly. Szczegolnie w porownaniu z okolicznymi "ogrodami"

No i jak sie kogos zna osobiscie to sie ma inne podejscie do programu i ogrodu. Zrozumialam lepiej kilka zdan ktore powiedzieliscie u nas w ogrodzie
wszystko mnie oczarowalo, choc przeciez ogrod wasz znam z forum ale jeszcze raz zostalam porwana w kraine bajki Na pewno obejrze jeszze raz, musze spisac nazwy niektrych roslin i detalom sie przygladnac.

Oczywiscie powtorze poprzednie wpisy bylo za krotko i za mao jesieni.

Lece jaja zbierac i karmic nasza butelkowa owieczke. Mamy 18 maluchow

a co do odopr to tak sobie pomyslalam, ze Maja troche miala racje, jakos w tym miejscu nie pasowaly mi, chociaz ja uwazam je za szalenie praktyczne i nie zamienie na leszczyne

Dzięki wielkie. Jak będziesz chciała pytać o rośliny, pisz śmiało wszystkie nazwy Ci podamy. Podziwiam Was za ten ogrom pracy. Pozdrowienia dla M.

a czekaj to ja dziekuje jeszcze zapomnialam napisac, ze po obejrzenniu programu moj zmeczony Emus wylazl wczoraj do ogrodu zaplanowal altane ustawil mi ta balie, na ktora miales pomysl by z niej oczko wodne zrobic (fotki u mnie) i bedziemy ciagnac to podwyzszona rabate do grilla a miejsce wypoczynkowo biesiadne bedzie po drugiej stronie tegoz.

My do tych podpór mamy ambiwalentny stosunek. Zdecydowanie bardziej pasowałyby do założenia podpory z gałązek brzozy czy leszczyny. Wszystko jest kwestią konwencji...
Za pochwały dziękujemy

Teraz zobaczyłaś Buddę, jak przy nim siedziałaś? Dzięki, najbardziej baliśmy się tego jak ny wypadniemy...