Viola, dziękuję bardzo, choć w temacie pięknienia jeszcze dużo by mówić, ale powoli do przodu.
11 lat sadziłam sobie to tu, to tam , a teraz "ostatecznie" chciałabym to jako tako zebrać w jakąś całość.
Po 3 latach wsadziłam na rabatę tawuły, bo mi tak się spodobało u Reni i wsadziłam konwalniki od Ciebie. Wszystko dopiero w ostatnich dniach...
Bodziszka czerwonego kupiłam w zeszłym roku, 2 sadzonki nie kwitł jakoś spektakularnie bo był za mały, więc teraz to właściwie jego pierwszy pełen sezon będzie. Zobaczymy jak długo będzie cieszył.
Jak tylko zobaczę że się gdzieś tam z boku ukorzenia to dam Ci.
W Hortulusie gdzie jeżdzę co roku mieli z niego długaśną obwódkę. Zdjęcie robione na początku lipca.
Marta, to jakbyś wpadła ma szalony pomysł i chęć ich posiadania (wiązówek znaczy), to nie kupuj, ukopię i wyślę
Ostatnio mąż rozrobił 10 l mospilanu i opryskał brzozy, tawuły, róże, truskawki, poziomki i hortensje. Jest zatrzęsienie robactwa i rośliny marniały. Jeden oprysk w roku to nie grzech chyba hmmm....
Mamy opryskiwacz akumulatorowy i idzie migiem.
Doooobra, właśnie wróciłam do domu. Foty jutro bo już ciemno. Jestem dość zadowolona z efektu, zobaczymy czy zadowolenie jutro rano będzie na podobnym poziomie he he he.
W sumie upchałam tam więcej niż początkowo myślałam ale mam spory problem z pustymi miejscami . Poza tym kształt rabaty przy mniejszej liczbie kamieni i roślin narzucał bardzo symetryczne rozwiązania i to mi nie pasowało.
Na razie wszystko wygląda dość sztucznie, że tak powiem, ale jak rośliny przykryją częściowo kamienie powinno być dobrze. Na rabacie są głównie carexy Raureif plus dwie sztuki dzwonka poszarskiego (brakuje mi jednej sztuki) i trzy szuki małego przywrotnika. Dzwonek i przywrotnik są od Agaty Brzozowej - cmok!
Z rabaty wysadziłam trzy tawuły brzozolistne, cztery kocimiętki i chyba cztery brązowe trawki. Gdzieś będę to musiała upchnąć. Z kocimiętkami nie będzie problemu, gorzej z tawułami... Żeby było śmiesznie kupiłam je niedawno specjalnie na tę rabatę...
Muszę się nauczyć w ogrodzie odpoczywać, bo ciągle tylko grzebię, kopię i przesadzam Mam wrażenie, że jak nic nie robię to się lenię Tak, nawiozę ziemi, jeszcze mi tam zostało dosłownie: 4 hortensje, 2 świdośliwy, 2 jabłonki (pójdą na działkę raczej na jesień), 2 ozdobne jabłonie Ola, perukowiec, rododendron (do przesadzenia), 2 miscanty, 3 kulki berberysy, 6 kolumnowych berberysów erecta, 3 tawuły, 6 sosen green tower, 3 piwonie, 3 przywrotniki, trochę traw red baron. Trochę problem z tą ziemią bo wszystko znowu muszę wysadzić pewnie się wezmę za to dopiero na jesień, żeby nie męczyć roślin w upale.
Niebieski z tą czerwienią fajnie się skomponował Donica dziękuję
też myślę, że będzie fajny i roślinki powinny się tam dobrze czuć bo tam gliniasto i wilgotno.
Asia u Ciebie też się niezłe kombinacje odbywają Dzięki!
Krzewy na długiej prostej osiągnęły swoje apogeum. Pachnie tam niesamowicie. Uwijają się roje owadów. Kwitnie irga błyszcząca, krzewuszki, kalina Rozeum, lilaki węgierskie, a teraz dołączyły tawuły nippońskie.
Stuningowałm wczoraj rabatę przy wejściu. Poprawiłam tawuły, między nie wsadziłam seslerię, dosadziłam dwie hortensje i cisa. Póki co już nic nie będę tam zmieniać, dosadzę tylko jeszcze gaurę i liatrę. Poluję na białą gaurę chociaż ostatnio w szkółce były piękne, duże sadzonki różowej, po 12 zł.
O takie sadzoneczki gaury.
Wczoraj padało cały dzień Trawnik po takich opadach wygląda zdecydowanie lepiej! A hakonki mi bardzo pasują na tę rabatę, robią za takie małe słoneczka
W końcu zdjęłam kawałek trawnika przy tarasie, już się zaczął ukorzeniać, odłożyłam go na kawałku folii, może się go wkrótce uda zawieźć na działkę azalki pięknie kwitną w tym roku, ale i tak ta rabata wymaga przeróbki
I takie tam jeszcze obrazki, żeby Was nie zanudzać
Te kolorki to mi bardzo pasują
Trzy krzewy tawuły mam obsypane pąkami, jedna już zaczyna kwitnąć.
A przywrotnik rośnie na jakiegoś wielkiego potwora
I orliczek!
Tak, ładne są. Myślę czy z tej tawuły nie zrobić niskiego żywopłociku przy ścieżce obok altany ale chcę zobaczyć jak ona dalej w sezonie wygląda. Bym musiała rozmnożyć ją sobie
Przerobiłam trochę rabatę z wiśnią, może wrzucę do tyłu hortensję, zastanawiam się tylko czy jedną czy dwie? I myślę jeszcze nad obwódką, wbrew pozorom nie ma tam dużo miejsca
Po lewej stronie koło perovskiej posadziłam jeszcze werbenę. Tawuły posadzone w trójkąt, bokiem może bym jeszcze seslerię dosadziła, żeby w zimie nie było łyso.