Renia spoko, jeszcze Cię nie raz ograbię

Asiu co roku targam roślinki z Hortulusa w Dobrzcy bo tam wakacjujemy. Nawet zwykłe tawuły przywiozłam z wycieczki na Mazury.

Mam całą Polskę na moim Rodosie, nie wyliczając inernetowych zakupów

Ale wiadomo, najlepsze to te darowane od dziewczyn

Żeby nie było że u mnie nic nie kwitnie.

Głównie na zeszłorocznej rabacie z tegorocznymi przesunięciami. Powoli rozmieszczam to co zgromadziłam i rozmnożyłam przez 11 lat.

Kłosowiec od Violi ( Ogród kwiatowy)


Tu wspomnienie żeleźniaka

Teraz tak tu jest w tym momencie. Muszę wymienić floksy na bardziej fioletowe, bo ten róż się przypadkiem tam wysiał.




Taki u mnie misz masz, przypadkowe nasadzenia " na chwilę" po pewnym czasie się wpasowały i zostały.

Roboty jeszcze dużo ale o to chodzi.

Teraz zabrałam się za oczyszczanie miejsca pod oczko. Wodniaki rozmnażają się na potęgę w kastrze.

Wykopałam niekwitnący powojnik, paprocie i mnóstwo dziadowskiego podagrycznka. Zmora.




No i złapał mnie deszcz i po ptokach.

Jeszcze przycięłam stare hakuro. 2 dolne gałęzie poszły precz i drzewko się " podniosło" Przed i po.

A widzisz, przypomniałaś mi muszę swoją hakuro przyciąć , bo już końcówki listków brzydkie się jej robią z tym paskudnym zielskiem też walczę ale chyba nie uda mi się go wytępić, może gdyby innych roślin nie było, a tak, no nie idzie go całego wyrwać

Basiu tnij nawet 3-4 razy jeśli masz ochotę.

Ja tnę już w styczniu i ukorzeniam gałązki w wodzie.

Zauważyłam że jak się tak bardzo podagrycznika nie wyrywa to on tylko nabierze masy w pędach które już wyrosły a te są szybko zagłuszone przez inne roślinki.
Ale fakt- to walka nie do wygrania.

No i pięknie na rabatach, widać że lubisz busz .

Agnieszkatak, lubię roślini wszelkiej maści,kupuję namiętnie póki da się je jeszcze gdzieś wcisnąć

nyna76 napisał(a)

Żeby nie było że u mnie nic nie kwitnie.

Głównie na zeszłorocznej rabacie z tegorocznymi przesunięciami. Powoli rozmieszczam to co zgromadziłam i rozmnożyłam przez 11 lat.

Pięknie jest