Kindzia - mam kopytnika

i nie przyznam się skąd go mam... - mnie akurat pasuje na moją "leśną" rabatkę

Wczoraj to u nas lało a nie padało... ale podlało rzeczywiście dobrze...
Renatko - dziękuję

jeszcze te naturalne miejsca nie są takie jak powinny ale wszystko zaczyna rosnąć i się zielenić.
Eluś - fajnie że wpadłaś do mnie

Jak floks kwitnie na Twoim dachu to ja też nic złego na niego nie dam powiedzieć - na tego kwitnącego na dachu oczywista

Jak do Cię wpadnie Krasnalek to natentychmiast go rozmnażaj i dzieciaki do mnie "do terminu" ogrodowego posyłaj

Buziaki
A teraz trochę ogrodowego - zakwitła drzewiasta - pachnie pięknie... I chyba jest ładna- ale wczoraj rozwinęła pąki - deszcz ją "trzasnął" i dzisiaj już na niej to widać... Nie lubię jej za to zbyt szybkie przekwitanie... Choć urok ma.
Patriotycznie z balkonu