gabriela_kra...
14:14, 18 cze 2015
Dołączył: 18 lut 2013
Posty: 655
Niesamowita historia z bukszpanem To faktycznie - trzeba o nie dbać, zresztą jak o wszystko
U mojej mamy rośnie bukszpan, teraz właśnie już ponad metr średnicy, cięty przeze mnie w kulę (czytaj: uczyłam się na nim ciąć w kulę) i zawsze mi mama mówiła :weź go do siebie, ja go ciąć nie umiem", ale dla mnie wtedy on urokliwy nie był, więc został. Teraz w podwórku u rodziców pobudował się brat i bukszpan rośnie na granicy działki (płotu nie ma), bratowa go poniszczyła i oddać nie chce...
U mojej mamy rośnie bukszpan, teraz właśnie już ponad metr średnicy, cięty przeze mnie w kulę (czytaj: uczyłam się na nim ciąć w kulę) i zawsze mi mama mówiła :weź go do siebie, ja go ciąć nie umiem", ale dla mnie wtedy on urokliwy nie był, więc został. Teraz w podwórku u rodziców pobudował się brat i bukszpan rośnie na granicy działki (płotu nie ma), bratowa go poniszczyła i oddać nie chce...
____________________
Gabisiowy ogród...początki...
Gabisiowy ogród...początki...