Nowa12 napisał(a)

Ale się styrałam dzisiaj. Jak nigdy. Po zimie to jest jakaś masakra jaki człowiek jest sztywny i skapcaniały .
Przesadziłam żurawki, dosadziłam liliowca, posadziłam ostróżki.

Pięknie podziałałaś w ogrodzie, dobrze, że w końcu pogoda się poprawiła i można poszaleć ogrodowo. Ja też popracowałam, masz rację, po zimie trudno się rozruszać.

Za oknem słońce, temperatura powoli rośnie, czas się zbierać do ogrodu
Życzę wszystkim dobrego dnia

Dzisiaj odcięłam pęd z batata, który jest zanurzony w słoiczku z wodą i sam pęd wstawiłam do wody. Ciekawe, po jakim czasie pojawią się na nim korzonki.




c.d.n.

Wreszcie pojawiły się zawiązki pędów na batatach w 2. skrzynce (zaznaczyłam żółtą linią).

Wniosek: Bataty do wypuszczenia pędów lubią ciepłe stanowisko. Skrzynka nr 1 stoi blisko kominka. Skrzynkę nr 2 postawiłam w chłodniejszym miejscu.


2. skrzynka

Odcinek 4. "Bataty bez szmaty"

19 marca:
Dzisiejsze pędy batatów w 1. skrzynce z ziemią.
Ruszyły w górę!


1. skrzynka

Cześć,
to mój przedogródek. Jałowiec (darowany, odratowany) był wsadzamy jeszcze przed jakimikolwiek pracami w ogrodzie -byle było coś zielonego. No to mam i nie wiem co począć dalej. W zeszłym roku wsadziłem piękna hortensję z zamiarem wykończenia tego na wiosnę. Teraz mam problem, bo ten jałowiec jest chyba za duży do tego miejsca, usunąć nie bardzo chcę (bo szkoda, a przesadzania chyba nie zniesie), a złożyć tego w sensowną całość nie potrafię. W ogrodzie, który zdecydowanie wymaga dopracowania mam:brzozy joungi, juki, trawy, lawenda. Pomożecie?

mirkaka napisał(a)

Ja swoje wysiewy mam na parapecie ale doświetlam też lampą z akwarium

Halinko, to wzeszła ta trawa Majesty? Pokaż ją

Wzeszło mi 4 ziarenka i te są mikre wcale prawie ich nie widać będę dosiewać ale marne mam nadzieje że wzejdą .Nasiona nie bardzo dojrzały i w tym cały problem.

Wczoraj trochę podziałam,wstrzeliłam się w okienko pogodowe.Trawy przycięte, róże hortensje, lawendy przycięte, budleja ogolona..i nawet udało mi się ognisko zapalić

Cięłam też trawy, miskant silberspinne po ścięciu ma czerwone łodygi wewnątrz. Mam go drugi rok i nie pamiętam, żeby w ubiegłym roku tak było po cięciu.


Pampasowa jest lekko zaróżowiona i tak samo było rok temu to się nie martwię. A silberspinne mnie martwi bo wygląda jakby krwawił. No nic, będę obserwować

Ogród z najgorszego ogarnięty. Teraz biorę się za przesadzanie, dzielenie. Czekam aż trochę obeschnie na wertykulację trawnika. Róż jeszcze nie tykałam.

Wczoraj jak u większości był pracowity dzień.
Posadziłam cisy na kulki na frontowej, te dwa które nie chciały być stożkami wyleciały na tył.
Na części frontowej miejscami jest bardzo brzydka ziemia, twarda jak skała, szara i śmierdzi jakby mułem z jeziora. Pod nią jest piach.
Kopałam wielkie doły pod te moje ciski aż się dokopałam do piachu, głęboko i szeroko na jakieś 80 cm. Nasypałam w te doły ziemi z kretowiska, kompostu, obornika, mączki bazaltowej i trochę dolomitu, wymieszałam z moją gliną i posadziłam w to cisy. Teraz tylko obserwować.

Na rabatach robi się coraz bardziej zielono. Wiosna.

Wiosnę już chyba możemy odtrąbić . Choć jeszcze niespełna półtora tygodnia temu śnieg był u mnie





Teraz już całkiem inne widoczki