Niesamowita ilość pąków, coś pięknego, czy możesz mi doradzić co robię źle? moje piwonie mają bardzo małe pąki i często zasychają, w zeszłym roku wykopałam je, do dołka dałam przekompostowany obornik i lekko podniosłam, wiosną dostały garść obornika granulowanego. W tym roku pąki nadal nie za duże, może jest ich trochę więcej. Rosną na słońcu, liście są ładnie zielone. Nie wiem co jeszcze mogę zrobić by mieć tak duże pąki jak Twoje i taką ilość, rosną już u mnie od 5 lat.
I potrzebuje Waszej pomocy , chce trochę przysłonić tą szklarnie, wzdłuż ogrodzenia mam taką skarpie wąska 1- 1.3 na 40 metrów nie wiem co tam zasadzić i pod altanką marzy mi się taki zagajnik z brzozy dorengsow z miejscem na ognisko .
Ja pierdziu, alez piękne sadzonki. No może do jesieni się doczekam i będę mogła wsadzić te moje patyki
Ale mówiłam że nie mam ręki do patykowego rozmnażania. To że one jeszcze nie uschły to i tak sukces
Piękne są Twoje Irysy, ja czekam na moje wymarzone fioletowe ale mam pytanie o piwonie. Widzę, że masz piękne duże kule, czy wiesz co może być przyczyną, że moje są 1/5 Twoich? W zeszłym roku podniosłam je, bo myślałam, że za głęboko posadzone i dałam przekompostowany obornik do dołka + w marcu tego roku obornik granulowany. Już nie wiem dlaczego moje kwiaty to mikrusy ;-( dodam że liście są ok, ładnie zielone.
Trawa siana 5-go maja.
Paprykowo-pomidorowe przedszkole czekające na lepszą pogodę. Ostatnio intensywnie się wietrzy na dworze razem z futrem. Futro dostało krople na kark od kleszczy dedykowane dla psów, bo nie mieli dla tak dużych kotów (7,3kg).
Ja zawsze wsypuję ziemię poleconą przez Panią ze szkółki, to jakaś torfowa do warzyw ale mówiła, że do wszystkiego jest dobra..hmm.. mąż kopał dołki to były trochę szersze jak bryła ale nie jakoś super szerokie.. Teraz już nic z tym nie poradzę, będę podlewać biohumusem co tydzień do września, zobaczę czy nabiorą wigoru, narazie wyglądają jak na zdjęciu,- bidnie..
Kasiia - akurat dziś robiłam przegląd swoich doorenbosów i też mam takie listki, nie wiem czy to normalne, ale zauważyłam też jakieś zielone robale co chyba zjadają liście, ktoś wie co to?? i jak go wyprosić z drzewek??