Dzień dobry,
w takim razie zostawiam rysunek i wklejam zdjęcia

Tylko proszę się nie śmiać, bo to naprawdę totalny galimatias.... ogród usytuowany jest od strony zachodniej, jest bardzo słoneczny.
Opaska wokół domu jest wykonana z granitu, dlatego chcielibyśmy nawiązać do tego materiału w ogrodzie i wykonać bordery z granitu. Lubię zakola, dlatego wymyśliłam sobie formę fali

. W kącie ogrodu miałby być „zakątek obżarciucha”

– tutaj posadziliśmy jabłonkę i czereśnię, przy jednym narożniku kąta – maliny, przy drugim miałyby być jezyny (teraz są tam pojedyncze egzemplarze jagody, aronii, porzeczki na pniu).
Za tym zakątkiem miałaby być część „miłośników zieleni wszelkiej” czyli mnie i męża, przy czym bardzo lubimy, kiedy coś kwitnie, bronimy się jak możemy przed monotonnością rzędu tuji albo innych iglaków. Mniej więcej w połowie dlugości znajdować się ma największe zakole z kalinami (mniej więcej w połowie, bo od tego miejsca do końca ogrodzenia czyli do drewutni jest ok. 11 metrów – łącznie ogrodzenie ma 10 przęseł o długości ok. 2,4m – 4 do kalin, 1 z kalinami, 5 od kalin do drewutni). Posadziliśmy tutaj 3 krzaki kaliny, które miały stanowić tło dla innych roślin, ale chyba źle to wymyśliliśmy

. Przed kalinami są 2 krzaki tawuły, a za kalinami jest totalny galimatias

. Jest tu wszystko – 2 młode krzaki bzu (biały i różowy), 10 letni krzak żywotnika, który trzymamy ze względów sentymentalnych, iglaczki, które nie przetrwały zimy i trzeba je wykopać. Tą stronę chcielibyśmy zaaranżować tak, żeby nieco osłaniała (nie mamy absolutnie nic przeciwko sąsiadom, ale chcielibyśmy mieć trochę prywatności

. Mamy niestety mało czasu na pielęgnację ogrodu, zostaje nam jedynie czas weekendowy i wszyscy nam mówią, żeby posadzić iglaki i już, a patrząc na Wasze ogrody przekonuję się, że jednak można inaczej

Acha -to „białe” to taras i ścieżka, która do niego prowadzi od strony frontowej.
Ja w ogóle lubię biały kolor



Matko.. ależ się rozpisałam. Może załączę po prostu zdjęcia zamiast tyle pisać?????
Pozdrawiam i mam nadzieję, że nie zasnęliście nad opisem

E.