Białe muszę dokupić jesienią, nie wiem dlaczego omijałam białe krokusy do tej pory...
Ja latam w krótkich spodenkach i bez rękawków. U nas prawie lato. Do Was też dojdzie Ewcia. Dzisiaj znowu cieplej ma być. Mam urlop dzisiaj, mam nadzieję pociąć bukszpany. To jeszcze do cięcia tylko tuje zostaną, ale do tego to już nadgarstek nie potrzebny, ciężki sprzęt trzeba odpalić.
Tak, tulipany giną. Z tych sadzonych w dużych ilościach parę lat temu zostały u mnie pojedyncze egzemplarze...
Kasiu, piękne krokusy. Masz je w kilku kolorach. Magnolia bardzo szybko u Ciebie wystartowała, ale u Was dużo cieplej. U mnie nie pobiegasz w krótkim rękawku. Trzeba założyć polar, a nawet kurtkę w cieniu.
Po wycięciu bylin widzę, że na na rabacie nie ma tak dużo tulipanów ile miałam 2 lata tamu. Muszę tej jesieni dosadzić, bo mi wyginęły. Smutna teraz ta moja rabata bylinowa. A może zrobię tu łączkę krokusową. Zobaczy się.
mam nadzieje, zedobrze sie ma, choc taka ladna jak ta na wczesniejszej fotce nigdy nie bedzie. A ta wielka podziwiam co roku. Czasami bieg jest jest pod konniec kwietnia i wtedy magnolka w pelnym rozkwicie. To chyba najwieksza jaka znam.
Dziękuję za tyle i aż tyle informacji i za zdjęcia przepiękne Larrissek...dodają mi skrzydeł
Dużo więcej masz kolorów i niż ja w swoim ogrodzie
Piękne krokusy...magnolia wow...u nas jeszcze wszystko w pąkach
Z pogody możemy być zadowoleni...wszystko ogarnęłaś?
Buziaczki ślę
Asiu, ja się nie upieram przy magnolii Tak mi przyszła do głowy
Ale nie mam pomysłu, co mogę tam wsadzić? A musi być coś mrozoodpornego
Kiedyś Toszka proponowała w to miejsce magnolię, ale może dlatego, że miałam już na działce i trzeba było gdzieś ulokować. Ostatecznie i tak poszły w inne miejsce.
Mam takie biedronkowe Susan, ale maleństwa i chyba 100 lat muszę czekać, żeby zakwitły, jeśli w ogóle zakwitną
Ja chętnie posłucham propozycji