Tam raczej nie ma murków po folią, a tylko płyty przyklejone do wywiniętej folii.
Moim zdaniem osiadła ziemia na brzegach i płyty maskujące obniżyły się. Dlatego woda ucieka. Czy strumień ma spadek czyli różnicę w poziomie wypływu z końcem strumienia? Moim zdaniem woda w nim tylko "jest" ale nie płynie, bo nie ma ani przegród ani spiętrzeń, powodujących "płynięcie wody" w strumieniu.
To po prostu podłużne jakby przedłużenie stawu, ze stojącą wodą. Czy tak? Czy ta woda płynie? Bo jeśli płynie to może na jakimś spiętrzeniu po prostu wycieka, bo folia opadła?
Należy odkleić płyty, na nowo umocować brzegi pod folią, sprawdzając po całej długości strumienia poziom brzegów folii. Pod folię podłożyć umocnienia i na nowo wyłożyć folię, Ale brzegów tak się nie wywija na wierzch a robi przegrodę kapilarną, kamienie maskujące nie klei się na wierzch, a układa w korycie lub muruje cały strumień lub wysypuje go kamieniami.. Chodzi o to, że folii nie powinno byc widać w ogóle.
Tutaj linki sposobów wykończenia brzegów strumienia
Czy sprawdzałeś czy nie ma dziur? Czy jak strumień nie chodzi to wody nie ubywa?