Dokładnie tak. Nie będę narzekać, bo mi już ręce opadają i jest to etap przyjmowania wszystkiego z lakonicznym "no trudno"...
Obejrzałam wczoraj cisy w doniczkach. Ani w lewo, ani w prawo. Muszę zerknąć na te sadzone do gruntu jesieniom, może one podjęły walkę.
HAniu, Iwi - mi tez bardziej "podoba się" to drugie, tylko zastanawiam się, czy oczko 2cm x 2 cm nie jest nieco zbyt małe?
Iwonko ja jestem atechniczna i nie ma szans na zorganizowanie samodzielne- mus kupić. Tanie nie jest, ale liczę, że będzie mi służyć kilka sezonów, więc koszt się zwróci.
Polinka- trzeba umieć przyjmować komplementy, choć to niełatwa sprawa W każdym razie nie słodzę, a jedynie wyrażam swoje zdanie.
Za pogodę trzymaj kciuki, bo nie chce mi się rana z łózka wstawać, jak wszędzie widzę kałuże i włosy mi się od ciągłej wilgoci kręcą....
Nabieram doświadczenia. Wczoraj przez pomyłkę dodałam krochmal do roztworu tymolowego. Mam nadzieję, że nie zakłóciłam przebiegu reakcji biochemicznej.
Polinko, z jaką częstotliwością robi się oprysk roztworem tymolowym? Coś doczytałam u Mazana, że robi się go wiosną trzykrotnie w odstępach 14- dniowych. A co potem?
Propionianem co 7 dni?
Basiu, właśnie mi się skojarzyło, że pominęłam por i seler
Roma- nóżkowo szkrzyniowo i drabinkowo Roma...łatwo powiedzieć
Polinka, jak miło Cię widzieć u siebie! Jesteś niemal legendą na O. i przyznam, że już kilka razy zabierałam się za lekturę Twojego wątku- w wyniku czego pierwsze strony znam baaaardzo dobrze- ale ilość...tak z doskoku zaglądam. Muszę się wziąć za siebie i wreszcie sumiennie poczytać.
Pocieszyłaś mnie bardzo, że może być ten impregnat, bo obawiałam się, że może być szkodliwy dla warzyw, ale z ziemią styczności miał nie będzie. Dziękuję
Dokładnie w takich samych proporcjach używam gnojówek jak Ty
O oprysku Mazan pisał, że są tak samo ważne jak podlewanie. Odżywiamy wtedy część naziemną. Do oprysku stosuje tych samych gnojówek co do podlewania i w takich samych proporcjach
A jeszcze o seslerii miałam napisać W tamtym roku nabyłam małe sadzonki seslerii lśniącej. Wygląda całkiem inaczej od tych najbardziej powszechnych Jest taka sino-srebrzysta, kolor podobny jak lawenda zimą i żdzbła bardzo ostre, sterczące. Jestem ciekawa czy będzie również tak szybko pryzbierać na masie jak pozostałe seslerie.