matko, jestem nieprzytomna- do lawedny sesleria careulea. Heufleriana jest wysoka , wyższa niż lawenda po ścięciu.
Lawenda- moim zdaniem do takiego miejsca warto poszukać tej nie wąskolistnej. Np bywa w sześciopakach wiosną w Auchan, w Obi. Rośnie pięknymi kępami, kwiatnie troszke później, ale szybko za to jest ładna na wiosnę, zimą tez śliczna .
przybij piątkę dziewczynko, ja tez mam graba o którym opowiadam że to bonasi będzie (narazie jeszcze stan przedbonsai prezentuje)
Sesleria heufleriana może być, ale ja bym ją dała plamami, a do niej irgę major. Ewentualnie jak nie masz lawendy za dużo ( nie pamiętam ile i gdzie masz) to kępy lawendy w irdzie. Ostatnio bardzo mi sie to spodobało. Sesleria autumnalis tez dobra,jaśniejsza
a możesz magnolio jeszcze ją pokazać, wiem,marudzę ale chciałabym raz zrobić i miec spokój, bo to już 4 raz z rzędu tam przerabiam i mam ciut dość, i oczywiście jestem na nią chętna
adres na pw podam
liriope jedne padły, dałam drugie w dobrym miejscu i też bidnie idą, coś chyba im u mnie nie pasuje
sesleria heufleriana- mogę Ci ja wysłać. Daje szerokie kępy ok 50 cm, wiosna kwiatnie czekaladowymi kłoskami. Nie do zdarcia, ale w pełnym cieniu nie zakwitnie
Poza nią jeszcze carex morrovi 'Variegata' ( czy np Ice dance) ale też nie może być za sucho.
Pismo obrazkowe najwcześniej w środe.... Buuu już tęsknię do mojego ogrodu...
Tylko jeden kolor nitek.... Lub bardzo kontrastowe.... Bo na słońcu wypłowieją i rozróżnij potem białe od żółtego... Lub czerwone od różowego....
Sosna wypija wode.... Moje właśnie mają takie zasanie aby osuszac teren... Jednak w miejscu szczególniempodmokłym gorzej moje sosny rosną... Carexy są wyjątkowo odporne, Magnolia już o tym pisała . Sadź, dadzą radę. W upaly tylko trzeba je podlać. U mnie pod sosną również rosną bergenie i żurawki, szczególnie bergenie sobie dobrze radzą.
Edi mam nadzieję, że pomogłam. Zrób jeszcze fotkę z zaznaczeniem nitkami bo za chwil i tak zapomnisz co zaznaczałaś....
Magnolio he Betles nie ma szans aby kupić, Magda70 i reszta ekipy wykupiły całość zapasów na najbliższą dekadę.....
Ja już carex morrowi nie kupuję bo mam z 40 szt... Traz przerzucam się na konwalniki. Myślę czym zastąpić hebe i żurawki...
Strzelaj trasę do Wrocka.
Tylko nie doradzaj koleżance aby próbowała przeczytać.....
Aguś u mnie bezpośrednio nie ma zagrożenia, ale Widawa już wylewa od ubiegłego tygodnia.
Lokalne podtopienie roślin u mnie już od weekendu majowego z powodu deszczu + nawadniania..... Które zużyło mi 30 m3 wody w miesiąc.... Podlewalo nawet w deszcze.... Wczoraj wymienialiśmy jaki zawór....
Carexy morrowi świetnie sobie radzą. U mnie w słóńcu i glinie dają radę. Ja mam NN, ciągle nie mogę zidentyfikować którego konkretnie.
u nas i na pólnocy pieknie świeci słońce.
Ewa sadzic!!! Koniecznie!! Nie ma nic piekniejszego niż białe pnie zimą i wiosną, latem dają cień moim rh i azaliom ciemnozielonymi listkami a jesienia cudownie się wybarwiają na żółto dodając koloru ogrodowi.
Ps Nas nie dogoniat!
To wszysko wina deszczu....
Zapraszam częściej do mojego ogrodu Ogród zaczął powstawać pod koniec października 2010.
Mario to tulipany z Keukenhof
Betko uważam , źe trzy szt w szpalerze będą znakomicie wyglądać. Widzialam kiedyś takie nasadzenie w trakcie kwitnienia i mnie zachwyciło. Aktulnie pod wiśniami rosną liliowce naprzemiennie z miskantami ale docelowo do zmiany.... I wiosną posadzę pod nimi pełno tulipanów.
Mogę się wtrącić- carex morrovi 'Variegata' powinien być ok. Ale w bardzo suchych długich momentach lepiej go podlać. Inne odmiany c. morrovi pewnie też
Carex The Bealtes powinien sobie poradzić, ale nie testowałam go pod sosną.
I napewno sesleria careulea, także sesleria heufleriana
Melduje że carex varigata u mnie znakomicie rośnie w palacym słońcu. Carex morrovi jest piękna bo zimozielona. Frosted cursls w ubieglym roku sadzona wymarzła całkowicie, w rym roku robie drugie podejście. Ostnica pony testowana pierwszy sezon
Rozplenice mam od little przez medium po gigantum, wszystkie piękne!!
Największe rozczarowanie hakone jesienią , ale latem zachwyca.
Miskanty chińskie ale tylko niskie ( tu trzeba sprawdzać mrozoodproność)
i piękna rzecz, ale dopiero ja testuję, więc wiele o niej nie powiem-miłka okazała
jeszcze carex morrovi Ice dance lub Variegata ( chyba że tam słońce bardzo przypala to nie wiem czy dadza radę)
sesleria heufleriana- piękna wiosną, zimozielona, ale chyba w tym miejscu za mało ozdobna.
z turzyc carex Frosted curls ( choć troszkę niskie), albo carex buchanani ( ale poczekaj do wiosny, będzie wiadomo lepiej jak zimują te carexy)
no i jeszcze można łan ostnicy Pony Tails , ale chyba tam za delikatne do otoczenia.
Dla mnie jednak rozplenica i hakone maja dobry pokrój, taki krągły, miękki. Jeszcze carex bucahani fajnie by tam pasował
Trudno jest rozpoznać na podstawie zdjęcia dokładną odmianę, ale postaram się podpowiedzieć takie trawy, przy pomocy których osiągniesz podobną kompozycję.
Falująca trawa:
Miscanthus sinensis "Gracillimus" (wyższa) lub Adaggio - bedzie niższa. Linki do różnych miskantów możesz sobie wybrać podobną.
Kolejna, srebrno-niebieska trawa to można zastosować Festuca glauca (kostrzewa sina), sesleria Heuflera (Sesleria heufleriana) - zimozielona trawa o niebieskawym odcieniu, kolejna to owsica wiecznie zielona (Helictotrichon sempervirens syn. Avena sempervirens) Ta ostatnia jednak będzie miała beżowe kwiatostany, więc do tej kompozycji nie bardzo będzie pasowała.
Podobny efekt da Elymus magellanicus.
Najniższe poduchy mogą powstać z kostrzewy miotlastej - Festuca scoparia
Jednak wydaje mi się, że tutaj posadzono zawciąg, czyli Armeria maritima Zdjęcia dla niej, tylko już przekwitnięta, bo listki nie wyglądają na sztywne.
przyszła mi na myśl jedna myśl- Twój M. mnie nie polubi. A gdyby tak wziął wiertarkę i przywiercił kilka kantówek poziomo do tej ściany? Tylko na takich kołkach z podkładakami czy na klockach od sciany, żeby między ścianą a kantówką był odstęp, tak ok 2 cm.
Byłoby pięknie i trwale.
Perowskia i tuje- nie za gęsto im tam? Nie za mało miejsca? Jaką szerokość ma rabata?
Perowskia może się wykładać, więć przed nią musi być coś niskiego, czemu raczej to nie zaszkodzi i czego nie będzie bardzo żal. Żurawka Palace Purple- dość zwykła, nie żaden rarytas, ale wg mnie ładna i wdzięczna. Może tez byc inna odmiana, ciemnolistna która toleruje słońce.
Albo np kostrzewa owcza czy sesleria skalna, a nawet sesleria heufleriana.
Decyzja zapadła, nie wiem czy dobra, ale zapadła. Przeczytałam wczoraj wieczorem pół encyklopedii u Mariusza i większość jego artykułów (czuję się jak Chuck Norris ). Jednak niewiele to dało, może tylko to, że wybór mam i tak ten sam - albo Carex Montana, albo Carex umbrosa sub. cośtam albo Seslerię heufleriana. Po krótkich konsultacjach z żoną Mariusza wybrałam C. Montana. Podobno bardzo dobrze zniosła tegoroczną zimę, szybciutko odbija i jest dość żywotna. Amen.
1.mi carex m Variegata tez wymarzły w tym sezonie, jednak złożyłam to na karb tego że rosły blisko krawędzi rabaty a za krawędzią była dziura na nawierzchnię żwirową, więc mogły zmarznąć od korzeni. W szkółce i to takiej gdzie zimują na polu są, nic im nie dolega.
2. Sesleria- jest jeżowata, s. heufleriana się przewiesza., ale jest wyższa. Wczoraj nie diszłam do niech bo wróciłam o 20.30 do domu.Postaram się cyknąć dziś.
3.Chyba za niska
4. Carex montana- fajna, może najlepsza?
Carex umbrosa- mam odmianę Tiny Tin, super przezimowała. Ale one są do cienia. No i druga sprawa- u Mariusza w encyklopedii ma wysoką strefę mrozoodporności, co mnie dziwi bo ona jest krajowa, ale wpisali 7. Może dopytaj o to. Ta tez byłaby świetna, chyba jest troszkę wyższa, więc idealna.
Przy powierzchni 27 m2 zakładam że 5 m2 zajmą bukszpany, więc na 22 m2 potrzebujesz 138 szt zakładając gęstość sadzenia 40 cm
agniecha973 zajrzyj na 24 stronę mojego wątku. umiściłam tam dwa zdjęcia swojej seslerii haufleriana. Mnie się średnio podoba ta trawka. Wygląda ciekawie tylko w okresie kwitnienia.
trawiasta rabata przy tarsie. Niestety wypadła z niej przez zimę liatra i muszę ją czymś zastąpić
Sesleria heufleriana
tiarella zaczęła kwitnąć
mój rarytasek świerk kłujący "Maigold"