Krawężniki i płyty chodnikowe popieram! Zdecydowanie dobrze wyglądają i nie kosztują fortuny.
Skarpa będzie murkiem! Fajnie!
Twój ogród ma mega potencjał!
Iwonka
ten kokon to nowy nabytek ...od wiosny go chciałam ,ale wiecznie coś ....
moja siostra i jej teściowa mają takie same -jest mega wygodny
pomimo ,że teraz jest pełno nowszych ,może wizualnie ciekawszych wzorów ,to ja kierowałam się wygodą przede wszystkim .....jak w nim usiądę ,to nie mam ochoty wstawać
nowa cześć ogrodu już powoli mnie zadowala .....jeszcze kawałek różankowy jest teraz słaby -chyba tam dosadzę dużo zawilców .....
Przepięknie skarpa wygląda. Zachwycam się. Widoki z tarasu muszą być zachwycające, jeszcze na dodatek z górami w tle... Mamy podobne fotele na tarasie właśnie siedzę w moim i piję kawę. Ulubione miejsce wypoczynku.
Nowa część ogrodu nabiera masy.
Tak, to lany beton. Gotowe to musiałyby być takie gotowe "elki", ale są na tyle ciężkie, że do ich układania byłoby trzeba zaanagażować cięższy sprzęt. Beton trzeba koniecznie czymś zaimpregnować, bo po czasie już nie wygląda tak ładnie. Ale impregnat może być bezbarwny i wtedy ta surowość pozostanie ładna na dłużej
Na skarpie jest mieszanina jałowców, suchodrzewy, które na początku sezonu były kulkami i na samej górze jest plama irgi. Dodatkowo mur przysłonił trzmieliny i barwinka większego.
Znaleziska Rojodziejowej świetne, ja też mam te same wątpliwości, czy na opadającej rabacie poprzeczne pasy będą się dobrze prezentowały. Najbliższa zaczyna mi się wydawać wobec tych wątpliwości albo wersja zgeometryzowania spadku a la skarpa Johanki, albo bez tego - wtedy bardziej porozrzucane nasadzenia, kule z trawami pomiędzy.
To ja przewrotnie powiem, że podoba mi się bardzo ten beton taki surowy To jest lany beton tak? nie płyty gotowe? Faktycznie teraz dopiero widać wielkość tej skarpy, zrobiłaś i tak kawał dobrej roboty z tymi nasadzeniami na niej, bo już wyrosły te iglaki ( nie pamiętam co masz- jałowce jakieś to są?Bardzo ładne, podziwiałam je właśnie ostatnio na zdjęciach u Ciebie, bo szukam czegoś takiego do siebie na jedna niezagospodarowaną rabatę ala skarpa...).
Oj tak. Niesamowita różnica. Do tej pory przez tą nieuregulowaną do końca skarpę i żwir zamiast kostki wyglądało otoczenie domu jak w trakcie wiecznej budowy.
Jaka tam będzie długość murku? Nie mam pojęcia, czy bym malowała. Pewnie poczekałabym na kostkę i zobaczyła całość.
Skarpa wygląda teraz na bardziej uporządkowaną, dużo z nim zyskała.
Ładnie rozgałęzione derenie niestety tanie nie są. Ale i tak kuszą .
Aska mega! !!!!!!!! Skarpa niesamowicie zyskała! J a osobiście nie dawała bym jej koloru. Teraz nawiązuje do tych murkow które juz masz Ponadto z kostka nie będzie się zlewalo bo to zupełnie inna faktura. I mamy poziom i pion wiec światło będzie się zupełnie inaczej układało. Głęboko kopaliscie fundamenty pod te mury?