Ewa dziekuje bardzo . nie wiem tylko czy wcisnę tam 5 drzew .Zrobiłam taką symulację , 3 świdośliwy w srodku w odstępach 2 metrowych . po bokach trzmieliny , no chyba ze tam nigry ?
pod płotem 2 tawuły wczesne , w rogu z prawej 1-2 hortensje .miedzy drzewkami cos zimozielonego, pewnie na cisy postawie, no chyba ze buksy przeniosę, mam gotowe kule .
Jaki masz tam odstęp ? patrzac na foto wydaje mi sie, że troche tam ciasno, rozplenice spore rosną / może poszerzyc rabatę i wtedy dać pas np kocimiętki , która bedzie kwitła zanim rozplenica podrośnie , natomiast miedzy cisy a rozplenice dac cebulowe .
Tu widok drugiej strony, przed cisami są tawuły japońskie ,które wymienię prawdopodobnie na rozplenice, aby utrzymać taras w jednakowym stylu... Czy pomiędzy cisy , rozplenice warto posadzić coś kwitnącego? Czy to już będzie przesada?
O bardzo dziękuję za info. Ja na razie na słoiki z patykami mam założone podziurawione woreczki foliowe. Listki już właśnie puszczają.
Widuję tego pana i już w tamtym roku go prosiłam, żeby nie przycinał, bo te krzewy kwitną na tych wycinanych gałązkach. W odpowiedzi usłyszałam, że ma polecenie ze spółdzielni, żeby było schludnie przycięte i nie było dyskusji. Teraz chyba trzeba się zwrócić do osoby zajmującej się tam zielenią i może to by coś dało.
Aż przykro patrzeć. Ale się nie poddam, bo zaczęłam obsadzać przed blokiem i może dadzą się w spółdzielni przekonać, że będzie dużo ładniej jak przytnie po kwitnieniu - jeśli już musi być przycinane.
Wczoraj cały dzień padał mokry śnieg. Miałam nadzieję popracować w ogrodzie, ale pogoda sprawiła psikusa. Dzisiaj dla odmiany błękitne niebo, słońce i niewielki wiaterek. Od rana biegam z sekatorami i nożycami. Prześwietliłam porzeczki czerwone, czarne, aronię i agrest. Przycięłam derenie na brzozowej, barbule i tawuły japońskie. Przed obiadem zdążyłam uformować kulki i owale na małych tujkach. Przygotowałam sobie Pinvit, Florovit i żelazo. Po krótkim odpoczynku zrobię oprysk dolistny rodkom wg przepisu Bogdzi.
Dla przypomnienia
w szklance odmierzamy po 2cm każdego ze składników na każde 10 l wody. Jeśli opryskiwacz ma 5 l to po 1 cm.
Oprócz rodków opryskam też pierisy, kiścienie i tujkowe kulki. Kiedy już na dobre się ociepli tą samą miksturę zastosuję doglebowo.
Forsycja Maluch zbiera się do kwitnienia!
To kwitnienie lawend w listopadzie nie jest już pewnie spektakularne.
Hortensjom bukietowym mrozy nie straszne. Spokojnie można je ciąć.
Stare liście truskawek stanowią warstwę chroniąca "serce". Z ich czyszczeniem lepiej zaczekać do ustabilizowania pogody, gdzieś do połowy marca. Przy okazji czyszczenia podsyp je granulowanym obornikiem.
Ta...walec ma wielką moc- przy wałowaniu wpadłam w poślizg na tej trawiastej glinie i o mało nie zostałam stratna na urodzie.
Haniu, wyrzucam z siebie, wyrzucam, ale może niekoniecznie tu, bo za dużo słów niecenzuralnych używam przy tym wyrzucaniu
O cięciu lawend po kwitnieniu słyszałam, ale mam problem taki, że u mnie kwitną do listopada i wydaje mi się, że to nie jest moment na cięcie - dobrze myślę?
A o hortensjach nie myślałam, bo wydaje mi się, że u mnie za wcześnie (minus 4 ma być w nocy jeszcze w nadchodzącym tygodniu), ale może... W końcu krzywdy raczej im nie zrobię???
U mnie do pąków na forsycjach jeszcze droga daleka...
Dziś pocięłam tawuły (sztuk trzy )) i kilkanaście pęcherznic - bez przyjemności większej bo zimno i ponuro, ale chciałam się choć trochę poruszać Jutro czekam na słońce
P.S. Czy truskawkom już można wycinać/obrywać stare brązowe liście czy to za wcześnie?
P.S. (2) Praca z walcem może być oczyszczająca przy odpowiednio bogatej wyobraźni
Wczoraj podziałałam dość ostro, przycięłam hortensje, tawuły japońskie, wyczesałam trawki kostrzewy siwej, no i kręgosłup zbuntował się. Zajęło mi to prawie 6 godzin, z dwoma kawami wystygniętymi...
Witam Cię Klaudia u siebie. Ja jestem z tych niezdecydowanych W pierwszej kolejności planuję przedogródek jest to strona zachodnia, a więc dużo słońca. Plany w głowie są, muszę przelać je na papier. Napewno będą linie proste, to wiem napewno Trawy, rozchodniki, szałwia omszona, tuja kulka Danica. Myślałam też o berberysach (kolumnowych). Chciałąbym już coś porobić, Ehhh, pogoda
Też uważam , że nie ma się zupełnie czego wstydzić piękny dom i rabaty już z zimozielonym tłem do dalszego obsadzania, bylinami czy kwitnącymi.
Pamiętaj , że ta pora roku jest najgorsza i ja zawsze też mam spadek , że w sumie to masa roboty i brak efektu itp.
Moje pierwsze pomysły do Twojego przegródka limonkowe berberysy, ajkaś azalia, ja osobiście uwielbiam tawuły bez obsługowe piękne w liściach i kwiatkach .
Ale to Ty nam opowiedz jakie jakośliny i kolory lubisz i dziewczyny napewno zrobią ci piękny plan ułożenia.
Czy Ty masz jakiś sprawdzony środek na tą szatańską ćmę bo ja najpierw zbierałam a widządz że nie daję rady pryskałam 2-a razy i nie bardzo pomogło -mało tego one mi zeżarły nawet tawuły rosnące obok.
Zrobię tak jak radzisz z tym nacięciem. Na 100%.
Mirko, glediczje mam młode, od roku. Pod jedną rosną krzewy, chyba tawuły. A dwie są wśród krzewów ogrodzeniowych czyli przy płocie.Rosną ładnie ale nie wiem czy dużo piją wody, czy płytko się korzenią. Ale skoro szybko rosną to pewnie i wody dużo potrzebują.
Dzięki za rady.
Pozdrawiam.
Przy okazji cięcia traw przycięłam też tawuły japońskie. Ścinków nie zbieram. Są tak drobniutkie, że szybko się rozłożą. Turzyc włosistych nie przycinam. Za czyszczenie rabat wezmę się po cieciach.
Jesienią wycięłam wszystkie byliny poza rozchodnikami i perovskią. Rozchodniki wycięłam w styczniu. Teraz chyba pora przyciąć te drugie, bo zaczynają pączkować.
Wyskoczyłam dziś na trochę do ogrodu i przyciełam trawy w przedogródku no i resztę seslerii
Cięcie nożycami szło szybciutko...najgorsze to sprzątanie po zimie fruwających ździebeł ja cięłam a teściowa pakowała do worów
Jutro znowu wyskoczę ,bo ma być pogoda a od czwartku deszcz...
W przedogródku zostały do przycięcia miskanty,derenie,tawuły,hortensja,carexy.
Na pierwszym planie chora kosodrzewina
Było
Jutro w planie reszta hakonechloa,molinie i chyba przytnę też ostnice i miskanty, będzie z głowy zostaną carexy,derenie,tawuły,hortensje
Pierwsza kawa na tarasie wypita
Tam gdzie śnieg stopniał ścięte stipy i inne trawiasto-turzycowe, poza hakone. Przycięte derenie. No nie narobiłam się szczerze mówiąc
Zastanawiam się czy już wrzosy ciąć? A tawuły? A pęcherznice? W zeszłym roku robiłam to chyba na przełomie lutego i marca. Ma być jeszcze śnieżnie i mroźno.