Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Ogród pod Górą 14:45, 09 kwi 2018


Dołączył: 14 paź 2012
Posty: 4509
Do góry
Rododendrony posadzone, brzozy kupione i też je dzisiaj posadzę ale zdrowie szwankuje i ciągle jestem osłabiony a na dodatek jutro musze iść do pracy
Z Pszenicznej ... 14:06, 09 kwi 2018


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7803
Do góry
Kawa napisał(a)
eeeeeeeeeee że łot?? brzozy myłaś?? hihihiihih
o takie zboczenie to cię Agatko nie podejrzewałam
ślicznie u Ciebie już roslinki wzeszły
przylaszczki cudne mam zamiar zakupić

a może z rozpędu i do mnie przylecisz kancik obrobić hę?


Nie mówię o brzozach za płotem, byście mnie nie podejrzewały o przesadę, ale o tych dwóch co mam na trawniku

Poza tym idę śladem Alana Titchmarch`a - też mył tylko odmianowe.
Ja mam zwykłe, po zimie są brudne więc zrobiłam im szorowanko i prysznic.
Są piękne bielutkie.
Z Pszenicznej ... 13:26, 09 kwi 2018


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Do góry
eeeeeeeeeee że łot?? brzozy myłaś?? hihihiihih
o takie zboczenie to cię Agatko nie podejrzewałam
ślicznie u Ciebie już roslinki wzeszły
przylaszczki cudne mam zamiar zakupić

a może z rozpędu i do mnie przylecisz kancik obrobić hę?
Ogród w remoncie 12:46, 09 kwi 2018


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Margerytka40 napisał(a)
Dziś super dzień spędzony w ogrodzie pewnie jak większość . Wykopałam dziś z rabaty pod oknami czyli przyszłej różanej wszystkie krokusy. Teraz było widać jeszcze jakie kolory mają a za chwilę przekwitną i nic z tego. Cebulki posegregowałam do donic kolorami,może nie odchorują tego zabiegu-taką mam nadzieję. Podzieliłam też śmiałki bo sporo mi ich będzie potrzeba pod brzozy. Natyrałam się a roboty jakby nie widać ,a i posadziłam jeszcze carexy od Bogdzi-dwie taczki sadzonek,opieliłam pół ronda i.....padłam .


Asia A jakiego masz śmiałka?
Z Pszenicznej ... 11:56, 09 kwi 2018


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7803
Do góry
Nikita napisał(a)
Kawał roboty ogarnęłaś.
Wertykulacja mnie przeraża. Może jak bym miała odpowiedni sprzęt... Wertykulator masz spalinowy czy elektryczny, zastanawiam się właśnie...czy może by nie kupić??? Ale u mnie trawnik raczej nie równy....znowu sobie zryję całą murawę .... Eh, nie wiem co robić? Kupić, nie kupić - oto jest pytanie.

Agata myłaś brzozy? Naprawdę?


Magda ja mam trawnika, a w zasadzie ugoru porośniętego trawą jakieś 700-800 m więc zakupiłam sobie ustrojstwo. Ale używane, z wystawek niemieckiego sprzętu, jest elektryczny, ale wytrzymały i prosty do naprawy. To nie chińczyk, ale metalowa porządna konstrukcja. U mnie idzie jak burza.
Podoba mi się to że "czyści" trawę z pozostałości liści, patyczków czy skorupek od kasztanowców - latem możemy boso chodzić po trawie.

Brzozy - myłam ba szorowałam szczotką
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 08:41, 09 kwi 2018


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
Asiu, Kasiu, Basiu, HAniu, Magdo, Anula, Wiola, Kasiu:
rabaty zostały pomierzone (te przyszłe) i wymiary przedstawiają się (pi razy oko), jak na załączonym obrazku:


Oczywiście to tak "mniej więcej", bo w realu po zdarciu darni i nadaniu kształtu okręgu, a nie wielokąta pewnie będzie korekta.

Anbu: ma kosiarka ma 42 cm rozstaw, a ścieżka chyba nawet nieco więcej niż te 84 cm

Żabko, brzozy zwykłe mają u mnie mini zalążki zielonych listków, doorenbosy natomiast jeszcze zupełnie nie, ale one podobno stratują znacznie później, niż te nieszlachetne, więc jeszcze się nie martwię

Wiklasiu Ja i dziergać Posiałam po raz kolejne nasionka jeżówek od Cię. Albo ja wysiewać nie potrafię, albo nasionka współpracy odmówiły....ani drgną
Mój ogród pod lasem 07:56, 09 kwi 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Do góry
la_estrellita napisał(a)
Jejku jak tu pięknie . Witam serdecznie. Trafiłam do Ciebie z Krokusowego zakątka. Napisałaś, że jesteś z Dobrej to zajrzałam, sprawdzić jak tam u sąsiadów wygląda. W Dobrej jestem praktycznie codziennie bo to najbliższe mi ucywilizowane miejsce .

Obejrzalam wizytówkę i przebieglam przez wątek. Urzekła mnie piwniczka, grill z wędzarnią masz dokładnie taki, jaki chcę wybudować u siebie. I brzozy. Brzozy śmieciuchy kocham chyba najbardziej. Też chcę posadzic takie u siebie tylko zanim urosną to ja pewnie już staruszką będę.

Pozdrawiam "sąsiadkę.


Witam sąsiadkę mało Nas z tych okolic więc szczególnie się cieszęDzieki za miłe słowa i może zdarzy się okazja na odwiedziny w realu?)
Z Pszenicznej ... 07:46, 09 kwi 2018


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Do góry
Kawał roboty ogarnęłaś.
Wertykulacja mnie przeraża. Może jak bym miała odpowiedni sprzęt... Wertykulator masz spalinowy czy elektryczny, zastanawiam się właśnie...czy może by nie kupić??? Ale u mnie trawnik raczej nie równy....znowu sobie zryję całą murawę .... Eh, nie wiem co robić? Kupić, nie kupić - oto jest pytanie.

Agata myłaś brzozy? Naprawdę?
Moja działeczka, moje marzenie, moje pierwsze na niej kroki 22:46, 08 kwi 2018


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 7757
Do góry
Bogusiu coś zaczyna się dziać, opowiadaj co tam będzie i pokazuj, świetnie wyglądają te brzozy buziaki
Ogród z uśmiechem 21:33, 08 kwi 2018


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Do góry
Dzisiaj tylko tyle.
Posadziłam już milorzęba i brzozy ale reszta czeka ponieważ nie mam wysokich palików. Bez nich wiatr na pewno by je połamał. Troche posprzątałam w ogrodzie bo jutro odbierają zielone śmieciuchy i.... tylko tyle bo inne sprawy były ważniejsze. Dobranoc dzisiaj
Ogród w remoncie 21:27, 08 kwi 2018


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Margerytka40 napisał(a)
Dziś super dzień spędzony w ogrodzie pewnie jak większość . Wykopałam dziś z rabaty pod oknami czyli przyszłej różanej wszystkie krokusy. Teraz było widać jeszcze jakie kolory mają a za chwilę przekwitną i nic z tego. Cebulki posegregowałam do donic kolorami,może nie odchorują tego zabiegu-taką mam nadzieję. Podzieliłam też śmiałki bo sporo mi ich będzie potrzeba pod brzozy. Natyrałam się a roboty jakby nie widać ,a i posadziłam jeszcze carexy od Bogdzi-dwie taczki sadzonek,opieliłam pół ronda i.....padłam .


Po takiej robocie to można paśc, ja mniej zrobiłam a tez padam.
Ogród z uśmiechem 21:24, 08 kwi 2018


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Do góry
Moje zakupy
Cisy, miłorząb, ten najwyższy to tulipanowiec a obok brzozy: 2 doorenbosy i Youngii



Z Pszenicznej ... 19:10, 08 kwi 2018


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7803
Do góry
Umyłam nawet brzozy



Iryski pod domem i reszta wiosny





Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 16:32, 08 kwi 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
iwka napisał(a)


Makusia a brzozy to juz powinny dawać oznaki życia ?


Teoretycznie tak, ale w tym roku wegetacja jest opóźniona o dwa tygodnie. Na Dolnym Śląsku pojawiły się brzozowe bazie, listków jeszcze nie ma.
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 11:11, 08 kwi 2018


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
Do góry
Ja wczoraj posadzilam 27 trzcinnikow , jeszcze drugie tyle się zmieści

Makusia a brzozy to juz powinny dawać oznaki życia ?
Mój ogród pod lasem 23:20, 07 kwi 2018


Dołączył: 30 mar 2018
Posty: 876
Do góry
Jejku jak tu pięknie . Witam serdecznie. Trafiłam do Ciebie z Krokusowego zakątka. Napisałaś, że jesteś z Dobrej to zajrzałam, sprawdzić jak tam u sąsiadów wygląda. W Dobrej jestem praktycznie codziennie bo to najbliższe mi ucywilizowane miejsce .

Obejrzalam wizytówkę i przebieglam przez wątek. Urzekła mnie piwniczka, grill z wędzarnią masz dokładnie taki, jaki chcę wybudować u siebie. I brzozy. Brzozy śmieciuchy kocham chyba najbardziej. Też chcę posadzic takie u siebie tylko zanim urosną to ja pewnie już staruszką będę.

Pozdrawiam "sąsiadkę.
Ogród w remoncie 20:52, 07 kwi 2018


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14885
Do góry
Dziś super dzień spędzony w ogrodzie pewnie jak większość . Wykopałam dziś z rabaty pod oknami czyli przyszłej różanej wszystkie krokusy. Teraz było widać jeszcze jakie kolory mają a za chwilę przekwitną i nic z tego. Cebulki posegregowałam do donic kolorami,może nie odchorują tego zabiegu-taką mam nadzieję. Podzieliłam też śmiałki bo sporo mi ich będzie potrzeba pod brzozy. Natyrałam się a roboty jakby nie widać ,a i posadziłam jeszcze carexy od Bogdzi-dwie taczki sadzonek,opieliłam pół ronda i.....padłam .
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 06:27, 07 kwi 2018


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
"Zabijałaś się" o rozplenice, bo hakuro są dla nich zbyt niskie. Zlały się te hakuro z trawami w jedną masę.
Uparcie stoję na stanowisku, że na froncie brakuje dużego drzewa (drzew) i zimozieloności. Mam podejrzenia, że myśl o modernizacji tej rabaty bierze się stąd, że denerwuje Cię jej widok gdzieś od początków grudnia do maja, czerwca.
Zostawiając te nieszczęsne hakuro na froncie będziesz co roku wpadała na kolejne plany przeróbek. Twoja wola. Turzyce na froncie to też ryzykowny wybór.
A możesz wybrać karłowe sosny, cyprysiki Filifera nana, świerki serbskie nana, kosodrzewinę Wintergold.
Nie bij!


Nie biję. Przyzwyczaiłam się

Hania zima jest ok. Bo rozplenice powiązane i ujarzmione. najbardziej przeszkadzają mi s sierpniu, bo ta ścieżka względem ich masy jest za wąską. Takie mam poczucie.

Drzewa wysokie będą wzdłuż płotu. Raczej graby lub konsekwentnie brzozy doorenboosy. Te dyskusje już mamy za sobą zeszłej jesieni.
Ale w stronę domu i ścieżki chciała bym coś niższego.

Tu może lepiej widać, o co mi chodzi

Ogrodowy spektakl trwa ... 00:25, 07 kwi 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Do góry
mira napisał(a)


Gosia jaka radość bije z Twojego machania - macham !!!

Soku z brzozy się opiłam i już z jednej brzozy kiepsko leci.Podobno można pasteryzować z miodem i cytryną ale mi chyba wystarczy to co w siebie wlałam .
Fiołków zawsze mi mało.Widziałaś u Reni - chciałabym zrobić takie jak róże żeby potem w zimie upiec jakieś rogaliczki. Te zatrzymane zapachy są w zimie niesamowite.



Machałam tak trochę nieśmiało i z lekką dozą niepewności (to przez te bratki...)
Gdybyś miała gdzieś przepis o tej pasteryzacji (ile czego i jak długo pasteryzować) wrzuć w wolnej chwili.
Czy dobrze rozumiem? Fiołki można ucierać tak jak płatki róży pomarszczonej na konfiturę? Robiłaś kiedykolwiek? Fiołki są jadalne?
Macham jeszcze raz i jeszcze radośniej
Ogrodowy spektakl trwa ... 23:23, 06 kwi 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
m_gocha napisał(a)
Mira macham wiosennie
Krokusowa łączka śliczna, fiołki zawsze mnie wzruszają i rozczulają... Zapach chyba jeden z piękniejszych
Mus wyjść w teren i poszukać i naniuchać się na cały rok
Sok z brzozy popijam - leje się strumieniem. Trochę zamroziłam


Gosia jaka radość bije z Twojego machania - macham !!!

Soku z brzozy się opiłam i już z jednej brzozy kiepsko leci.Podobno można pasteryzować z miodem i cytryną ale mi chyba wystarczy to co w siebie wlałam .
Fiołków zawsze mi mało.Widziałaś u Reni - chciałabym zrobić takie jak róże żeby potem w zimie upiec jakieś rogaliczki. Te zatrzymane zapachy są w zimie niesamowite.


Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies