U mnie dzisiaj zamiecie i zawieje To znaczy co Krzyś zamiecie tomu zawieje
Koniec świata śnieżny. Tylko kawka, kominek i trunek na frasunek
Moje okna na świat
W Pszczynie siedzimy i ciekawe czy wyjedziemy dzisiaj...zawierucha, zamieć i wszystko, co tylko można sobie wymyślić...o wiośnie mowy nie ma!!! Tylko Figo się cieszy...
Zamówienie do bylinowego mam już zaplanowane, ale jeszcze nie złożone. Jest raczej skromne.
Jeżeli chodzi o piwonie to faktycznie nie są tanie, ale na szczęście są Walentynki i Dzień Kobiet. U mnie wszyscy wiedzą, że dla mnie prezenty to tylko coś do ogrodu. W tamtym roku na Dzień Matki zażyczyłam sobie od córek widły Fiskersa. I taki prezent otrzymałam. Maja ze mną dobrze, nie muszą się głowić co mi kupić. Pytają, ja składam zamówienie w określonej kwocie. Wszyscy są zadowoleni. Fajnie, że są takie święta, można zaszaleć
Piwonie kupuje też w woreczkach w co. Póki co, dwa razy kupiłam i odmiany były takie jak na woreczku.
I kolejne spojrzenie na docelową różankę w purpurze i bladym różu
I fastigaty na tyłach przed zimowym cięciem. chyba w tym roku beda juz z nich porządne stożki, widać błędy w cięciu.... Ale juz sprzet na wysiegniku jest więc zaniedbań więcej nie będzie
Tu będą zmiany wiosną.
i spojrzenie na brzeg różanki. Czy kiku-shidare tej wiosny wreszcie porzadnie zakwitną? Jesli nie ... przeniosę do tesciowej....
od zamieci przymrzły nam boczne żaluzje i na razie nie mozna ich otworzyć...
Rok?
Weszłam na O. w maju 2012 r., a carexy kupiłam dopiero w czasach Ogrodowiskowych.
One bardzo szybko przyrastają. Kupiłam sześć sztuk, a już odbarowąłam siostry, sąsiadkę, posadziłam nad Rozlewiskiem, i u siebie mam w kilku miejscach.
Tu masz porównanie silver i evergold (chwilowo brzebywały w doniczkach, bo jakąś rewolucję jesienią 2012 r. robiłam).
A tu silver na piaszczystej glebie, nad Rozlewiskiem
Czekam na dostawę kulek z Ikea, bo trzy kulki się pochorowały na frocnie i wymagają podmiany. Mam nadzieję wreszcie na porzadne kostki pod grabami.... w trzecim sezonie od posadzenia...
Hm, wszystkie piwonie początkowo niewinnie wyglądają, ale karpy się później rozrastają na dość solidne. Muszą mieć więcej miejsca. Te o japońskich kwiatach tez. One tylko się nie pokładają jak te o pełnych kwiatach. Myślę, że muszą mieć jakieś pół metra zarezerwowane, a może nawet więcej. Ja sadziłam w takich rozstawach i to chyba jest dość gęsto.U mnie mają utworzyś szpaler. Docelowo maja się połączyć.