Ewa, wiecej wiary w siebie! Ty nie dasz rady?
Ja już stipę posiałam. Nie wiem ile czasu wschodzi, mojej na razie ani widu, ani słychu
eM wyczyścił dzisiaj budki lęgowe.
Tak jak się podziewałam - tylko w jednej było gniazdko.
Ale za to jakie! Niby wiedziałam, że sikorki do budowy gniazda używają różnych różności, ale to co zobaczyłam, mnie cąłkowicie zaskoczyło.
Po pierwsze - gniazdko nie jest okrągłe, jest kwadratowe.
Do jego budowy użyto cienkie patyczki (na konstrukcję), mech, trawę, ale też... sierść psa i kota! O puchu z piórek z wianka wielkanocnego nie wspominając
Pokazuję w takim stanie, w jakim zostało wyjęte z budki