Ewo, to jest Eden Rose, mam ją bardzo długo, to jedna z pierwszych, ostatnia lekka zima jej posłużyła, wcześniej bardzo często przemarzały jej pędy. Może posadzona przy budynku jak np. u Mirelli lepiej zimuje. Uważaj na pędy, ma dość sztywne, jak będziesz ją chciała jakoś upinać to trzeba to robić na bieżąco.
Gabrielo, nie wymarza, powiem Ci, że jak kupowałam, to tak samo jak Ty, zakładałam, że wymarznie, liczyłam się ze stratą, teraz mija trzecia zima, chyba tą też przetrzyma. Jest też dobra wiadomość, daje się wysiać, tak zrobiłam w tamtym roku, nie zakwitł jednak, więc nie wiem na ile powtórzy cechy odmiany, liście były ciemne.
Mam jeszcze jednego penstemona, kilka lat, ale nie kwitnie co rok, niewiele się rozrasta. Ma taki jaskrawo czerwony kolorek.
Reniu, dwie fotki dla Ciebie.