Dziękuję wszystkim za odwiedziny i ciepłe słowa, wybaczcie że nie latam po wątkam, po prostu nie wiem w co rece włożyć - tzn najchętniej włożyłabym je do wazeliny bo mam całe poranione od sprzątania remotowego, do tego od sprzątania rabat i trawnika porobiły mi się pęcherze - a niby cały rok robię, widocznie gdzieś jakieś pozostałości księżniczki mam
Dla spragnionych wiosny - krokusiki zostawiam Kwitną te przy lustrze, reszta dopiero się przygotowuje
Ten piekniś wciąz się przglada w lusterku pewnie narzekając ze brudne i kiepsko go widać
Przemku, cieszę się że zaglądasz, choć mój wątek mało ogrodowiskowy i nie wiele tu mądrych wiadomości i porad. Tym bardziej mi miło że poświęcasz czas na jego przeglądanie.
Hosty siałam pierwszy raz i okazało się że to nic trudnego, zobaczymy co będzie dalej.
Cudeńka? Jak rączki mają ADHD (jak Twoja suczka) to czasem coś wychodzi.
Hosty są coraz większe, w drugiej doniczce też się obudziły.
Tak poprzednie zdjecie nie pokazało wyraźnie drzewa....
Tak to prawda bez liści wygląda dziwacznie, ale latem przypomina japońskie bonsai Wszystkie gałęzie są mocno wygięte a pień główny przechylony o jakieś 45 stopni.
Jeszcze nic się na niej nigdy nie złamało. Rodzi ładnie, prawie corocznie, tylko nie jest zadbana od 10 lat. Wychowałam się na tym drzewie i mam do niego wielki sentyment, chciałabym się nim zaopiekować .
Szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak się tnie. Z jednej strony rozświetliłam koronę w taki sposób (do końcówek już nie sięgam, nie ma o co oprzeć drabiny) To jest ta prawa strona drzewa z poprzedniego zdjecia:
A z drugiej strony zastanawiam się nad przycięciem tuż za pierwszym rozwidleniem dwóch gałęzi, bo dalej już chyba nie dosiegnę z drabiny - to jest ta lewa strona drzewa z pierwszego zdjecia:
Tylko czy nie wyjdą z tego takie łyse widły?
Przepraszam za mnogość zdjeć, ale wytłumaczcie mi laikowi jak ciąć :/
Wszystkie wianki śliczne, ale ten podoba mi się najbardziej, masz zdjęcie odnowionego mebla ze stajni? Może nam pokaż.
I zakładaj szybciutko wątek ogrodowy, jesteś z nami tak długo, a wątku brak
Buszlandia przedkuchenna zdjęcie tylko po.
Wywaliłam badylki marcinków i chryzantem, może za wcześnie jeszcze, mam mieszane uczucia.
Kosodrzewina po zimie okropnie wyrudziała w środku. Trzeba ją wymienić.
Zawilce, hortensja i nie pamiętam nazwy też tylko po cięciu. Lawenda nie ruszana jeszcze bo za wcześnie
I ogołocona rabata "wejściowa", to tu była szałwia gigant i tu czekam na tulipany bo pusto i łyso bez bylinek Generalnie miejsce do udoskonalenia. Ma jeden minus w planowaniu nasadzeń. Jak jest zima zimowa to śnieg z dachu spada w sam środek.
Kasiu, Jolu, Myszo, Marzenko... macham do was... wiosennie na całego. Same zobaczcie... już wszystko wychodzi z ziemi ... Ogród prawie posprzątany, suche trawy wycięte, lutowe cięcie zaliczone. Na ten tydzień został promanal i przesadzenie kilku roślinek domowych ...
lilak już się wychyla
jeżówki w blokach startowych
i graby...
Jednym zgrabnym ruchem wyrzucić, bo jest w tak marnym stanie że szkoda roboty. Jest wybiegnięta, miała za mało światła. Powinna być bujna, okazała z ciemnymi liśćmi. W ładnej doniczce powinna rosnąć, bo rośliny z reguły mają zdobić dom czy ogród. Tutaj ona po prostu umiera
Bylinowy ra mogę z szczerego serca polecić mają ładne sadzonki i ciekawe odmiany
brałam od nich jeżówki. TAK jak pisałam biorę chętnie każdą roślinkę pozdrawiam na razie mam takie widoki za oknem