Pies tak sie objadł, że w nocy musiałam go z boku na bok przewracać.. nie dał rady o własnych siłach.. po takiej kolacji do chwili obecnej śpi i jeść nie woła.... Pojadł sobie chłopak solidnie.
Ewuś.. galaretka miała być bez jajek z uwagi na cholesterol, którego w menu bardzo ograniczamy.. ku zdrowotności Pana. Ale coś trza było dodać do wywaru.. i są jajeczka... i zamiast pietruszki nasypałam koperku .. wiec prawie, prawie.
Hanuś - choinki nie uwiąże do ściany... bo nie mam ściany przy której mogłabym postawić choinkę. Jutro Muminkuję wiec rozstawiłam gołą choinkę i zobaczę co zrobić by było bezpiecznie.. jutro obserwację prowadzę
Dziś obserwowałam ucztę innego zwierzęcia.. krogulec-samiec pod moim oknem, na kamieniu ciurkadełka urządził krwawą jatkę.. niestety było już ciemnawo wiec fotki są słabej jakości..