My robiliśmy choinkę z witek brzozowych, wg wskazówek Łukasza. Zeszło nam kilka godzin, w dodatku w lekkim deszczyku.
Gdybym wiedziała, to bym mężowi tej choinki nie pokazała; ale jak zobaczyłam efekt nie żałowałam ani jednej minuty spędzonej przy robieniu choinki .
Z tego co pamiętam, to były syberyjskie, nieco wilgotniej lubią. Mam u siebie raptem kilka odmian, może znajdę zdjęcia, ale nie obiecuję, jak będą bee... to nie wstawiam.
Za to na suche gleby bródkowe polecam, choć nie każdy za nimi przypada. Tutaj wstawiam z nazwami https://www.ogrodowisko.pl/watek/425-kosacce-irysy-iris?page=18#post_8