Melduję się po powrocie z białego szaleństwa. Salutuję lewą ręką - prawej nie mogę podnieść. Nawet nie próbuję nadrobić u Ciebie, wiem, że szykujesz nową rabatę, ciekawa jestem co na niej wymodzisz, ja szukam inspiracji na przedogródek o wym 4 x 8 m i chyba na tym sie skończy. W głowinie puściutko. Pozdrawiam Anka serdecznie i kibicuję Twojej rabatce, o B. wspaniałym pamiętam, werbenka narazie nie wyłazi, ale to dopiero dwa tygodnie.

Aniu, macham do Twojej wiosny
bo u nas zima trwa ale w sercu wiosna

U Ciebie też zima? Nieprawdopodobne. U mnie wiosna.... Jeszcze......
Carexy o zimozielonych liściach wyrywamy całość brzydkiego listka, nie ucinamy bo i tak reszta zaschnie ,więc od razu lepiej cały listek wyskubać

Mala_Mi napisał(a)

Reszcie macham .. i uciekam..
A to carex Everest... zachwyt na Gardenii.. u mnie to bez zachwytu

Ania moje everesty podobnie wyglądają ...czyli nijako

Iryski kupiłam posadziłam i nie mam ...coś je zjadło ???

Ale cudo - Ja też takie chcę !!!

OBŁĘD. Fantastycznie to wygląda, miałam postanowienie na ten rok, ze trzymam się sciśle listy zakupowej i co wejdę na forum to listę mimochodem powiększam. dzisiaj powiększyłam o te iryski ciekawa jestem tegorocznych zdjęć - jeśli będzie kwiatów jeszcze więcej, to już chyba wylądujemy w siódmym niebie

Pod brzozy ułudka - piękna ona jak kwitnie i jest soczyście zielona później, rośnie jak dzika, tylko jesienią brzydnie. Nasadzona w dużych ilościach wygląda mimo wszystko cudnie

moje carexy the beatles też wyglądaja jak kupa;(

Mirella, Leon, Hogata, Agnieszka - iryski jak krokusy... wiosną muszą być i już. Mogę nie mieć tulipanów, bo jak są tulipany to i jest już inne kwiecie w ogrodzie. Ale krokusy i iryski żyłowane są pierwsze i bardzo widoczne w ogrodzie. Po zimowym poście to rarytas .. niebo w gębie W dodatku nie grymaszą (tylko żółte mi wypadły), rosną w wielu miejscach i dają radę na skalniaku, w cieniu i w glinie, w kwaśnej i zasadowej. No i jest ich coraz więcej

Jesienią 2012 posadziłam nowe poletko iryskowe.. te 3 pierwsze to właśnie z niego..
Zestawiłam jak przyrastają po jednym roku. Na tegoroczny przyrost trzeba poczekać jeszcze co najmniej tydzień.

Oszalałam, boskie te iryski