Dziękuję za brzozowe zakątki, oczywiscie widziałam i nawet mam swoje zdjęcia z lipca.
Jakie krzewy/drzewa rosną w tym miejscu? Bajecznie to wygląda, naprawdę.
Czerwona rabata w ogrodzie Hidcote Manor to jest klasyk tego rodzaju płomienistych założeń. Są tam drzewa i krzewy o bordowych liściach i kwiaty w kolorach od pomarańczu do bordo, a nawet biskupi fiolet (budleja). Na zdjęciach widać najlepiej. Ona jest symetryczna, ale niejednakowa po obu stronach. Wersja majowa poniżej: lewo i prawo.
Agnieszko, jakie miłe są Twoje wpisy
Róże okrywowe można różnie ciąć. Ja mam je w większości między bylinami i muszę je trzymać w ryzach. Ty masz posadzone w dużych plamach i takim pozwala się rosnąć silnie. Literatura podaje, że przycina się je wtedy co trzy lata. W tym roku prawie wcale nie przycinałam Swany, bo rośnie na skarpie w dużej kępie.
Ja mam bardzo rzadko dylemat co ciąć a co nie, wyręcza mnie mróz Tylko podczas dwóch ostatnich zim pędy nie przemarzły.
I jeszcze, róże, które są sztywniejsze i rosną dość pionowo - jak fairy - nie podobają mi się jako nieprzycięte wielkoludy. Łukowato wygięte mogłabym zostawić dłuższe.
Vivuś dziękuje ale czy to nie znaczy że bardzo długo trzeba będzie czekac?Miejsce tak piekne że poczekam chętnie , czasem tylko Twojego pysznego serniczka bym poprosiła.
Nie wiem jaki kierunek studiów ukończyłaś wzbudziłaś moją ciekawość.... ale jak jesteś projektantem krajobrazu, to nie dziwię ci się, że masz taką przestrzeń ogrodową, a ponad wszystko kochasz bluszcze, bo otaczają twój dom i masz najsłynniejszy słup na ogrodowisku
Ja uwielbiam bluszcze, ale mój ogród jest stosunkowo młody i wokół niego pola i łąki, jest jeszcze położony na południowym stoku, gdzie słońce operuje dość mocno, więc wrzosy, to rośliny, które mi rosną i tworzą piękno w ogrodzie, a o bluszczach jak na razie mogę sobie tylko pomarzyć, bo cienia i półcienia brakuje
Super, mam propozycję: możesz ją troszkę poszerzyć i zrobić prostokąt? O proporcje do muru chodzi.
Pytałam się bez sensu u siebie więc powtarzam - jaki styl, a przede wszystkim jaka kolorystyka Ci w duszy gra?
Łatwo i szybko to się sieje tylko ta jeżówka podstawowa. Ja z mojej pojedynczej białej zebrałam nasiona i ja wysiałam bo chciałam ją szybko rozmnożyć. Z jej nasion otrzymałam siewki tej podstawowej. Te jeżówki odmianowe sa rozmnażane in vitro, dlatego są takie drogie, lub przez podział rośliny matecznej
Rabata od strony południowej - miód.
W jakim stylu? Ziołowo-naturalistycznym czy z różami? Jakie kolory - pastele czy ogień rozpalasz?
Ileż ja się tego naoglądałam, podaj tylko styl, a wrzucę Ci inspiracje u Ciebie, bo dzisiaj mam dzień oglądania zdjęć.
Ponieważ ostatnio miałam fazę na ogień, to klasyk gatunku musi się pojawić - Red Border w Hidocote.
To prawda, mrozów jeszcze nie było, poza jedną nocą z -2, to było 30 października.
Moje ośmiały też leżą, ale jeszcze ciągle "wyglądają". Szkoda tylko, że nasion nie chciały wiązać.
Twoje zdjęcia widziałam i zaraz zobaczyłam te, które robiłam u Ciebie. To miejsce z hostami właśnie.
Mordor jest od południa, tzn. południe jest "z tyłu", cień zrobi duża brzoza i dereń, który tam rośnie. Też myślę o cieniolubnych różnościach. Mam całe mnóstwo siewek funkii, nadałyby się. I fiołki, i dąbrówka, i bodziszki.
Pięknie się prezentuje mur porośnięty pnączami. Będę kibicować powstawaniu rabaty.
Zaciekawiło mnie iglaste drzewo rosnące w głębi przed rzędem iglaków a metasekwoją. Co to?