Trochę zdjęć na szybko z telefonu Melduję, że mam wysprzątane i patrzę już tylko jak rośnie

Zostawiam zachwyt nad donicami, współczucie nad etykietami i lecę zwiedzać dalej

Pszczelarnia napisał(a)

Makadamiu ,
zdjęcia są ładne mówisz? Ale pokazują też treść?

Oglądam Monty'ego (można i tak) a jakże. Mnie praktyka ogrodnicza nade wszystko ciekawi.

Dziś leciał - załapalem się
A te przebiśniegi mam, nie wiem skąd Ale słabo przyrastają - jak i te zwykłe u mnie

Kasia - wyrobisz Spokojnie

Mira - no robię, dalej jest moja odskocznią Dziś próbowałem nową zabawkę i ogarnalem temat wertykulacji Wiosenne porządki zakończone

Danusiu - z uśmiechem wspominam forum sprzed paru lat i nasze rozmowy na wszelkie tematy. O wycieczce do Anglii nie wspominając, to było przeżycie jednorazowe i niepowtarzalne - jestem wdzięczny losowi, ze mogłem tam z Wami być te 7 lat temu

Magda - mam ścięte wszystko, trawy ściąłem w tym roku chyba początkiem marca. Ja niestety nie mogę patrzeć na terminy, bo mam malo wolnego, a mieszkam na codzień gdzie indziej Ogarniając wszystko z doskoku nawet wertykulować musiałem dziś w deszczu - ale ja i trawnik żyjemy; jakoś

Sebek, Dorota,Bogdzia - dziękuję.

Kontynuują moją opowieść ogrodowo - ogrodowiskową na przestrzeni 7 lat.

Jest rok 2016

Na Ogrodowisku są różni ludzie jak w życiu.
Są przeróżne wątki jedni tylko po to zakładają wątek aby jedną rabatkę urządzić inni potrzebują rady do urządzenia całego ogrodu, ale są i twardziele .

Ogród to prawdziwa pasja, praca w ogrodzie to nie żadna kara a wyczekiwana przyjemność zwłaszcza po zimie.
Nic tak nie koi jak utyranie się w ziemi i powrót wieczorem do domu na czworaka hehehe znacie to przecież.

Takich ogrodomaniaków jest na szczęście wiele i dlatego stale coś dobrego się na ogrodowisku dzieje - pomimo że, stale ktoś ma jakieś fosie w nosie - samo życie.

Ja mam wielkie szczęście - trafiam na absolutnie zakręconych ogrodowo, dobrych ludzi, z wielką pasją do ogrodu i chęcią wymiany dobrych praktyk ogrodniczych i co jeszcze - z chęcią odwiedzania się wzajemnie.
Tego ta ja się nie spodziewałam, że zakładając nieśmiało wątek na ogrodowisku
spotka mnie tyle dobrego i to mam nadzieję na zawsze.


Nie liczyłam w ilu byłam ogrodach ogrodowiskowych - pewnie w nie tak wielu ale jak dla mnie to dużo.
Niestety nie wszyscy u mnie byli - jest o czym myśleć.

Jak się ma takie bratnie dusze to się wiele na O. nie pisze za to dostaje się krótkie informacje i poczta przynosi takie cuda czy ja kiedyś pisałam że potrzebuję sito do siania kompostu do doniczek no nie bo nawet nie wiedziałam że takie gdzieś u nas można wygrzebać



pokłosie jesienne kuszenia ogrodowiskowego


pojawia się większe moje zainteresowanie astrami


wreszcie mam dalie tam gdzie trzeba czyli w kupie w części no jakby jagodnika,


karczoch w własnego nasionka - duma ogrodnika


i mam swój kompostownik wymarzony - taki 3 komorowy - jest moje potencjalne źródło zdrowego bujnego ogrodu

Mira uwielbiam klimat Twojego ogrodu - wyciszam się jak patrzę na Twoje zdjęcia Czas u Ciebie w ogrodzie chyba płynie jakoś wolniej? Tak czuje

Zawsze mnie zastanawiało co z jaskrami jak będzie minus w nocy?

Ależ się miło na to patrzy - przypadałaby mi się taka ekipa, zwłaszcza do żywopłotu Na jakieś 5 metrów z drabiny siegnalem - u góry już zostały nieregularne krzaki

Ale dużo opcji Pięknie dziękuje - poczytam który będzie się najlepiej nadawać do warzywnika

Sebek napisał(a)

Danusiu jest jakiś zielony Nawóz, który mogę wysiac teraz i przekopać go gdzieś koło weekendu majowego?

Koniczyna biała -siejesz w marcu, przekopujesz w fazie kwitnienia (no w razie czego wcześniej przekopiesz, bo do maja to chyba nie zakwitnie).


Druga propozycja - owies, siejesz do 10 kwietnia, przekopujesz gdy ma ok. 10 cm. Ale do pocz. maja to nie dorośnie. Mus przekopać później.
Trzecia propozycja - peluszka.
Czwarta - wyka siewna.
Piąta - żyto.

Danusiu jest jakiś zielony Nawóz, który mogę wysiac teraz i przekopać go gdzieś koło weekendu majowego?

Sebek napisał(a)

Poszedłem bardziej w sztuczne Ewelina Flowerboxy robiłem - jeden z prawdziwych róż i trzy ze sztucznych o takie

Porzucasz naturę Sebek?
Interesujące zestawienie kolorów .

Johanka77 napisał(a)

Sebek, jeszcze 15 lat i Ci się priorytety zmienią znowu...

Dokładnie z wiekiem wszystko się zmienia

Sebek napisał(a)

Mam tak samo jak Ty Ale zawsze wole kupić bilety gdzieś niż sprzet do ogrodu priorytety się mi zmieniły

tak to już jest, pewnie z czasem będzie jeszcze inaczej

Sebek napisał(a)

Mam tak samo jak Ty Ale zawsze wole kupić bilety gdzieś niż sprzet do ogrodu priorytety się mi zmieniły

Sebek, jeszcze 15 lat i Ci się priorytety zmienią znowu...

Johanka77 napisał(a)

No a ja muszę w końcu ten odkurzacz kupić. Bo n razie tylko o tym gadam...

Mam tak samo jak Ty Ale zawsze wole kupić bilety gdzieś niż sprzet do ogrodu priorytety się mi zmieniły

Mam nadzieje, ze to ostre cięcie i powrót zimy w dodatku nie spowoduje, ze będę musiał nowe trawy sadzić Ale nowych rozwiązań trzeba szukać


Kasia13 - wtedy było ciepło i przez pare dni utrzymywała się odpowiednia temperatura. Ja od prawie już 5 lat działam tylko z doskoku w ogrodzie, wiec już nie patrzę na terminy, temperaturę czy pogodę - działam intuicyjnie W kwietniu mnie prawie w ogóle nie będzie w ogrodzie, wiec nadrabiam teraz

Angelika - w takim ogrodzie jak Twój, gdzie każdy listek na swoim miejscu takie działania nie mogą mieć miejsca

Pozdrawiam Was dziewczyny, z Szefową na czele

Sebek kiler...

Sebek napisał(a)

Kopara mi opadła na widok wianka Znów podniosłas poprzeczkę

Przypłaciłam kochani to wielkim bąblem na palcu prawej ręki, akurat miejsce którym uderzam w klawisze Nowy pistolet zbytnio "leje" klejem

Kwiaty jeden przy drugim. Myślałam, że za kolorowy?

Milka napisał(a)

Też tnę wszystko, jak leci

I pomyśleć, ze w zeszłym roku leciałem wszystko ręcznie