Nie.
Zobacz na kwiat - słabo widać ale powiększyłam sobie (to jest galanthus elwesii, na pewno). Jego cechą charakterystyczną, podaję za Tabaazą z Forum ZZ, jest "bardzo duża groszkowa plama na działkach okwiatu występująca w niewielkiej odległości od zielonego znacznika, typowego dla śnieżyczkowych kwiatów."). Nie na darmo po ang. nazywa się Giant Snowdrop - gigant, 25-30 cm wysokości.
To są śnieżyce (tutaj odmiana sudecka) na początku kwitnienia zawsze mała, potem staje się dorodniejsza.
A to śnieżyczka przebiśnieg, już bez kropek i plamek przy czubku kapturka
U niektórych przebiśniegi rosną i przyrastają, u mnie niestety też nie bardzo chcą.
Galanthus elwesii przepadł, śnieżyce karpackie jeszcze się trzymają.
Doskonale mają się natomiast śnieżyce wiosenne.
Tabaazę pozdrawiam A te wszystkie doniczki to u Ciebie? U Ciebie, bo cynowy kubik tkwi pomiędzy
Edytuję. Coś mi nie dawało spokoju, sprawdziłam i to, co u mnie tak zadowalająco rośnie to Śnieżyca letnia. Leucojum aestivum. Teraz dopiero co wychodzi z ziemi.
Galanthus elwesii - śnieżyczka przebiśnieg Elwesa - nazwa gatunku nadana później (gatunek pochodzi z Turcji, Macedonii, Bułgarii, Grecji) pochodzi od właściciela Colesbourne Park tutaj zdjęcie, Johna Elwesa i tam też piękne stanowiska dla tego kwiatka.