Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

zielono mi...czyli ogrod iwony 06:50, 30 paź 2014


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 65
Do góry
Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw 06:35, 30 paź 2014


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
bogumila_bienko napisał(a)
Może spróbuj samodzielnie zadbać o sadzonki bukszpanu,moje nie chorują.Ukorzeniałam od "30-letniej matki",wszystkie trzymają się zdrowo.
Bogusia ma rację te robione samodzielnie sadzonki z bukszpana są zdrowsze bo nie podpędzane jak w szkółkach.Moje też zdrowiutkiei zieleniutkie a mają już 3 sezon.
Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku 05:35, 30 paź 2014


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry
babka napisał(a)

Alinko duża buźka dla Ciebie * Dziękuję za cenne rady !
Z kolei na tej rabacie:



panuje słońce bo to wystawa południowo zachodnia - posadziłam właśnie czosnki pod ścianą i marzy mi się lawenda i może jakieś trawki właśnie. Mówisz, że rojniki, żurawki i owies ? Czyli moje typy nietrafione ?
Imperatę już mam, posadziłam je pod ścianą południową między berberysy (w przyszłości mają zasłonić niechlujną podmurówkę budynku z którą nic nie da się zrobić :

Znalazłam zdjęcie, które daje pełniejszy obraz układu tych tarasów:
[/quote

Ola to ją lecę dalej z takim pomysłem.....wywal to co posadzone a wsadż tam
-róża okrywowa the fairy (różową)2x
-pomiędzy białe zawilce. ,przetaczniki niebieskie lub perowskia
-przód lawenda albo floks szydlasty ,
o tojesci. orszelinowej zapomnij....strasznie ekspansywna
Mój jesienny ogród 04:01, 30 paź 2014


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry
Janinko, tak właśnie jest, przy takich widokach, to mi jest trudno usiedzieć w domu i marnować czas. Chcę zobaczyć jak najwięcej, przyznam że jest to męczące, gdyż nie mam czasu na odpoczynek. Ale dla takich widoków warto się pomęczyć. Sezon już się kończy, więc teraz będzie odpoczynek przymusowy, gdyż nienawidzę zimna i będę się ruszał tylko tam gdzie będę musiał i sporadycznie zrobić coś ładnego, zimowego. U nas już sporo liści na ziemi ale i dużo na drzewach. Dziś zrobiłem kilkanaście fot, jak mi się uda to wstawię. Udało się ale, mogą być trochę za ciemne nie miałem czasu poprawić, są prosto z aparatu. Robiłem je po drodze do domu, codziennie widuję te widoczki. Pozdrówka.










Mój jesienny ogród 03:45, 30 paź 2014


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry
Haniu, wydaje mi się że chyba moja indiańska choroba traci impet, już wczoraj ustało mi swędzenie a wysypka trochę bledsza, wygląda jak by się cofała. Nic nie brałem, u lekarza w końcu nie byłem, musiał bym się zerwać 2 godz. z pracy, zapłacić 50$ za wizytę i 20$ na lek i stówa by poszła a do tego jeszcze chemie łykać. Mam nadzieję że się już nie nawróci. A moje rany się bardzo ładnie goją, nie mam problemu. Problemem była wysypka która straszliwie swędziała. Za radę bardzo dziękuje. Mój tatar przebarwia się na żółto i szybko rośnie a skrzydlaki ma czerwone. Kupiłem go jesienią za Ginalla ale na wiosnę gdy dostał liści, wiedziałem ze to nie on i zacząłem szukać i wyszło że to tatarski.
Aniu, Klona wstawiłem wyżej w poprzednim poście, wszystkie zdjęcia są opisane więc nie wiem dlaczego go nie widziałaś. Dzięciołki bardzo sympatyczne i nie płochliwe, tego nad jeziorem w lesie, robiłem małym obiektywem z dwu metrów. Mój liście gubi normalnie, chyba nawet dłużej się trzyma niż Ginall. Pozdrawiam




Bogdziu, Już pisałem u Hani że mój organizm chyba w końcu przezwyciężył to dziadostwo. Będą teraz najładniejsze fotki, zaglądaj. Dzisiaj nagrałem stado Bernikli, jak kąpały się w rzece i gadały między sobą a dziś Twoja ulubiona Czapla.
Dzidka, witaj, oj kawał czasu Cię nie było. Tę chorobę ciężko wyleczyć ale piszą że po miesiącu powinno ustąpić a u mnie właśnie miesiąc nadchodzi.Pozdrawiam wszystkich.










Mój jesienny ogród 03:38, 30 paź 2014


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry
Witajcie. Mało mam czasu, muszę teraz jeździć na 6 i trza się wcześniej kłaść. Piszę po trochu to może jutro mi się uda wysłać. Wczoraj było u mnie 20 stopni, był to na pewno już najcieplejszy taki dzień w tym roku, dziś już tylko 11 a w sobotę ma być 5, aby choć słońce było, to jeszcze gdzieś się wybiorę. W tamtym roku byłem nad Niagarą, było tylko 3 i ale bardzo fajnie, nawet nie zmarzłem zbytnio, chyba widoki mnie grzały. Będzie dzisiaj ciąg dalszy z Hamilton, w którym byłem ponownie, gdy nie dojechałem do swojego celu. Zacząłem od łososi o których już było a z od nich ominąłem mokradła i udałem się, do zamkniętego ogrodu, gdzie zrobiłem kilka fot z mostu i przez płot. Szkoda że był zamknięty, z powodu zmian, może na drugi rok mi się uda tam wejść.

Na plakacie widać teren który zwiedzałem. Potem udałem się nad zatokę. Tam spotkałem 3 czaple. Jedna z nich wcale się nie bała i paradowała przy samym brzegu. Takich luneciaży było jeszcze czterech, jeden z nich miał normalnie armatę, Ja czaple robiłem małym obiektywem, gdyż zdążyłem go zmienić a była tak blisko że nie było sensu zakładać lufy. Tam sobie pojadłem ,gdyż czekała mnie wspinaczka na Uskok Niagary, ciągnie się on od stanów przez Niagarę, która się właśnie przelewa przez ten uskok i leci przez Ontario aż do północy. Jak i pierwszego dnia, tak i drugiego, pogoda wspaniała, tylko trochę chłodniej, 15 stopni to akurat na taką górzystą wycieczkę. Teraz fotki.










Mój 4 arowy azyl... 00:09, 30 paź 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Do góry
Na dobranoc hortensjowe koronki


i Pink Swany z patyczka
Mój ogród 23:55, 29 paź 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Do góry
EPODLAS napisał(a)



Bożenko, to zdjęcie mnie urzekło. Tu jesień nie jest ruda.
Wszystkie fotki piękne.


Gratuluję 400!

W cieniu - zacieniona 23:26, 29 paź 2014


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Do góry
...na dobranoc...
Mój 4 arowy azyl... 23:12, 29 paź 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Do góry
Nallar napisał(a)
Basiu zwracam się do Ciebie, bo wiedzę na temat bylin masz jak mało kto. Potrzebuję nazwy tej roślinki, może wiesz co to?
Przepraszam że zaśmiecam Twój wątek, (usunę zdjcie jutro)

Ewo, wydaje mi się, że jest to Pszonak żółty Erysimum kotschyanum.
Poczytaj tu
Przyjazny ogród 22:57, 29 paź 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Mariusz, mam, znalazłam, to ta świecznica. B. podobna do 'Brunette'.
Jest jeszcze Queen of Saba' - poluję na nią na rok przyszły.

Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 22:52, 29 paź 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
ewalm napisał(a)


Oj, to zakłóciłam plan. Ja jestem mocno zdziwiona. Nie wiedziałam, że to len. I się interesuję. A jakaś mniej tajemnicza fotka by była?

Opis. No bo jeżdżę tymi autobusami i czytam. Bardzo się wczuwam. Wyobraźnia uruchomiona na całego. Akcja zwykle gdzieś daleko, w jakiejś dziewiętnastowiecznej Skandynawii albo w Ameryce... a potem podnoszę wzrok, patrzę, a tu jakaś całkiem inna autobusowa rzeczywistość. Żadnych futer. Żadnych pereł. Zamiast gołych plecków golfy.


Ewa, nie mam chyba za wiele zdjęć tego lnu. Znalazłam takie



A co do tych opisów, to Ty może na jakieś bardziej realistyczne książki się przerzuć Znów mnie rozbawiłaś. Ciekawe jaką masz minę jak podniesiesz wzrok i popatrzysz na tą rzeczywistość?

ewalm napisał(a)


To zdjęcie najbardziej mi się podoba. Piękne.


Dziękuję. Też mi się podoba, a jeszcze bardziej podobało mi się w rzeczywistości.
Ogródeczek 22:50, 29 paź 2014


Dołączył: 20 sty 2014
Posty: 13487
Do góry
bartek_luberda napisał(a)


Futer i kożuchów się pozbyłaś i w czym Alex będzie paradował ?
Pszczelarnia 22:48, 29 paź 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Jeszcze pigwę powinnam posadzić. Dlaczego jesienią mam tyle pomysłów i werwy?

Zostawiam ciepło rozgrzewające.




Pszczelarnia 22:25, 29 paź 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
A tutaj widać, że z progu wejścia frontowego mam widok na parkującą ciężarówkę. Muszę jakoś to zmienić. Nie wiem jak. Ponieważ pod nią jakby jest strumień, w strumieniu nic nie posadzę.


Chyba jednak przesuniemy żywopłot grabowy, żeby nie było takiego widoku na przestrzał. A widok na strumień inaczej wykroimy, już nie z progu domu. Nie wiem, co zrobić?
Mój 4 arowy azyl... 22:23, 29 paź 2014


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Do góry
Basiu zwracam się do Ciebie, bo wiedzę na temat bylin masz jak mało kto. Potrzebuję nazwy tej roślinki, może wiesz co to?
Przepraszam że zaśmiecam Twój wątek, (usunę zdjcie jutro)
Powitanie Herbica 22:15, 29 paź 2014


Dołączył: 04 paź 2014
Posty: 11
Do góry
Witajcie

Dostosowując się do zwyczajów forum postanowiłem się przywitać nim zasypię Was pytaniami i moimi problemami Mam na imię Tomek, ale znany również w innych kręgach jako Herbic. Trafiłem do Was, gdyż jestem nałogowcem w oglądaniu pewnego popularnego programu o ogrodach i stąd właśnie dowiedziałem się o istnieniu forum. Na co dzień pielęgnuję niestety tylko mój mały zagajnik na balkonie, na dodatek po przeprowadzce i "odchowaniu" dwulatka założenie to dopiero nabiera pierwszych kształtów, i de facto nie ma czego jeszcze pokazywać. Chciałem jednak podzielić się z Wami innym kawałkiem zieloności, którego od kilku lat w miarę możliwości wraz z rodzicami rozwijamy. Błędów przy tym popełniłem bez liku. Mam nadzieję, że teraz z Waszą pomocą pójdzie mi lepiej. Szerszej prezentacji mojej "Przystani na Wyspie" dokonam w odpowiednim wątku. Na zachętę zamieszczam zdjęcia z serii "przed" i "po" oraz krótki film/slajdowisko:

https://drive.google.com/file/d/0BzGbSsROLaw9N01mZWZkQzdUaWM/view?usp=sharing - co prawda z roku 2013, ale na jesienny klimat w sam raz, miłego oglądania (dla lepszej jakości można pobrać sobie na dysk)

Na starcie:


Aktualnie:
Kitchen Garden w Stow Hall Gardens - Norfolk (Anglia) 22:11, 29 paź 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Poziomka napisał(a)
Ja jeszcze w sprawie ciekawostek





Poziomko, a to nie jest Wyken Hall?
Pszczelarnia 22:10, 29 paź 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Jeszcze kilkanaście dni temu pieliłam kostkę. Nie umiem posługiwać się kilerem i randapem. Zawsze ląduje na trawie i jest problem, ogromny problem.


A to był niedzielny poranek, więc i praca delikatna lajtowa, wyszłam tylko po buraczki.




Kitchen Garden w Stow Hall Gardens - Norfolk (Anglia) 22:05, 29 paź 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
Dzidka napisał(a)
Tunel do ogrodu o którym pisała Ewa.





Kiedyś ogrodów i ogrodników wielkie państwo nie chciało oglądać, dlatego wszystkie one daleko były od tych wielkich domiszczy. We dworach - manorach. gdzie państwo było mniejsze, ogród był bliżej ludzi i o żadnych tunelach nie było mowy.
Moje zdjęcia takie same, to nie pokazuję. Mam nawet takie jak Ewa zrobiła - z odbiciem w tym samym oknie.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies