O jasny gwint.....ależ waćpani zaszalałaś
Gigantyczne zakupy - wiem, juz posadzone ze znakomitym efektem ale ja Irenko nie mogę nadążyć z Twoim wątkiem
Zachwycona jestem różą - pomponikiem Czy ona pachnie?
Mój William wymarzł niestety, a tyle się najechał w samolocie
Danusiu, niestety nie wiem, czy pachnie, ponieważ ja słabo wyczuwam zapachy z powodu kataru alergicznego. Kupując róże, zapach nie jest niestety dla mnie priorytetem. Patrzę na zdrowotność, wygląd, dobre powtarzanie kwitnienia. W pobliżu róż sadzę lilie - te wyczuwam dobrze
Dzisiaj zerwę jeden z kwiatów i sprawdzę, czy jest wyczuwalny zapach w tej róży. Jest naprawdę zachwycająca i na dodatek bardzo długo utrzymuje kwiaty - z moich ok.300róż na pewno ta trzyma najdłużej. Nie mogę się doczekać aż rozrośnie się do większych rozmiarów jak np. ta na Hel Me Find http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=21.180605
William & Catherine przezimował bardzo dobrze, mimo, ze posadzony od półnosnej strony, ale jednak w barsziej zacisznym miejscu niż cały ogród. Wypuścił pęd na blisko 1,5m cały obsypany kwiatami - śliczny jest, baaardzo zdrowy i jak na angielkę ma niezwykle trwałe kwiaty, co bardzo cenię u róż. Jak na razie nie miał też przerwy w kwitnieniu. W zasadzie cały czas ma jakieś kwiaty. Chyba sobie jeszcze dokupię jesienią
Właśnie Bentley przyszedł i muszę przyjąć towar i zaraz spowrotem jadę w poszukiwaniu roślin do mojego nowego ogrodu. Będzie chyba ładny...już zaczyna się robić i machanie Zdzisława mam, na wysokościach on jest
Limka to są 3 krzaki w jednym ma chyba 4 lata.
to znowu coś ciekawego zobaczymy
i ja podziwiając twoją limkę, te 2 od Finki wsadziłam razem, aby powstał wieki krzaczor, jakoś zleci te 3 lata! aby było jak u ciebie
A to ja jakoś intuicyjnie wczoraj postanowiłam limkę z limką spotkać I jedną z rogu rabaty przesadzić...
Co tam 3 lata...
Właśnie Bentley przyszedł i muszę przyjąć towar i zaraz spowrotem jadę w poszukiwaniu roślin do mojego nowego ogrodu. Będzie chyba ładny...już zaczyna się robić i machanie Zdzisława mam, na wysokościach on jest
Limka to są 3 krzaki w jednym ma chyba 4 lata.
to znowu coś ciekawego zobaczymy
i ja podziwiając twoją limkę, te 2 od Finki wsadziłam razem, aby powstał wieki krzaczor, jakoś zleci te 3 lata! aby było jak u ciebie
Mój sąsiad właśnie wsadził tuje, posiał trawnik, rozłożył matę...i po miesiącu już na wierzchu rosną chwasty, nie żeby się przebiły, pod matę mu nie zaglądałam, ale wysiały się, przyleciały z wiatrem i rosną na korze - na włókninie - na wierzchu. On ich nie pieli, chwasty wrosną w matę. Za rok już nie da rady ich wyrwać, a jak wyrwie to razem z matą-szmatą.
Kto słyszał, żeby w przyrodzie glebę przykrywać izolacją ? Przykrywa się ściółką, która się rozkłada i wzbogaca glebę, poprawiając jej strukturę. Pod matą masz tylko klepisko.
No to jeszcze zadam pytanie, a jak wzbogacać glebę w materię organiczną skoro leży szmata? Jak przekopać rabaty celem wzbogacenia gleby? Dosadzanie to jeszcze wytrzymam i rozkopię nowe dołki, wykopię ziemię wywiozę dalej, bo na szmatę nie rzucę, górki dołki się zrobią.
Nie wspomnę o patencie na przeróbkę ogrodu? Jak ją zrobić?
Mata- szmata wystaje niemiłosiernie tu i ówdzie, suchą korę wiatr rozwiewa a dźdźownice wyniosły się na dobre , bo skąd mają brać suche liście czy inne części roślin, które normalnie rozkładają się w glebie?
Nawożenie w granulkach jak wykonać, skoro rzuca się w obrębie korony drzewa, a nie tu gdzie dziura w macie czyli przy pniu? Jak je zmieszać z wierzchnią warstwą gleby? Rośliny tych składników nie pobiorą. Poleżą sobie i zwietrzeją, wyparują.
Mata-szmata robi wszystko żeby zakłócić normalny obieg materii organicznej w przyrodzie i nie daje roślinom "jeść". A co pod matą? Jałowa gleba i klepisko. Ale to jest moje zdanie własne, poparte doświadczeniem, co zrobiła mata z bukszpanami w pewnym ogrodzie.
Ale jak mówiłam wcześniej, nikt nikomu nie zabrania maty stosować, każdy robi jak uważa.
Co ja zrobię, że tak nie znoszę tej maty?
Właśnie Bentley przyszedł i muszę przyjąć towar i zaraz spowrotem jadę w poszukiwaniu roślin do mojego nowego ogrodu. Będzie chyba ładny...już zaczyna się robić i machanie Zdzisława mam, na wysokościach on jest
Powiedz sąsiadowi żeby zmienił dysze w zraszaczach, musi ograniczyć zasięg.
dzięki
już powiedzieliśmy żeby coś zrobił, chyba narazie nie leje
szykuję póki co kolejną porcję wywaru z czosnku, bo jakby się zatrzymała ta grzybica
szkoda mi tylko poobrywać listki z brązowymi plamami, bo ogołocę tą roślinkę...
Bukszpan z pewnością został zaatakowany przez przędziorki, konieczny jest oprysk np. Talstarem. To jest główna przyczyna żółknięcia, zmiany koloru, brzydnięcia. Po oprysku, bukszpan kiedy wypuści nowe, zdrowe listki - nie będzie widać, że coś mu dolegało i odzyska urodę.
Niezłe zakupy, urosną i bukszpana dotniesz, nie poznasz go za rok.
Dzięki Danusiu za odwiedziny bardzo mi miło, że Szefowa czuwa zbieram materiał na przyszłość, choć jeszcze do końca nie wiem gdzie je ostatecznie posadzę i w jakim układzie, ale jestem oczywiście zdecydowana, że cis będzie ba! ekrany z cisa )) choć w tej chwili patrząc na te małe sadzonki wydaje się to śmieszne ) jak przyjdzie pora to przynajmniej będzie co sadzić, bo w sumie mamy już teraz tych cisów ponad 140 )
Mam nadzieję, że akcja bukszpan zakończy się sukcesem co do pozostałych dwóch okazów muszę ponegocjować przetrzymanie chociaż do następnego roku, bo teraz nie mam gdzie ich posadzić ))
Ściskam serdecznie!
Teraz kluczowe pytanie-czy będzie ogromnym faux pas, jeśli (już w oddzielnym temacie) na dzień dobry rzucę ubogi opis tego, co mam i soczysty opis tego, co bym chciała mieć w ogrodzie oraz błagalną prośbę o pomoc w zaprojektowaniu?
Pozdrawiam!
Witaj i wrzucaj, ale w wątku. Trzeba własny pamiętnik ogrodowy założyć
Witam serdecznie
Podglądam Ogrodowisko od dnia wyemitowania Maji w Ogrodzie.
Jestem.zauroczona, zachwycona i pełna podziwu.
3 lata temu przeprowadziłam się na wieś na Podkarpaciu, na stare gospodarstwo moich Dziadków.Działka ma 18 arów stoi na niej mały domek i budynki gospodarcze.
Jest też stary sad, który powoli zmieniam. Uprawiam warzywa i powoli zakładam rabaty.
I marzę, żeby choc w częsci mój ogród przypominał te cuda które oglądam na Forum.
.
Witaj Elu, podglądanie także uczy i inspiruje przede wszystkim. Jeśli umiesz z tego skorzystać to spełnisz swoje marzenie o pięknym ogrodzie
Pozdrawiam i oczywiście zapraszam do założenia własnego wątku