Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Różaneczniki - choroby i szkodniki

Różaneczniki - choroby i szkodniki

Gardenarium 10:22, 13 sie 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Powiedz sąsiadowi żeby zmienił dysze w zraszaczach, musi ograniczyć zasięg.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Agness 22:24, 19 sie 2012

Dołączył: 17 sie 2012
Posty: 5
Witam,
Otóż moje rododendrony odmiany HAAGA zaczęły chorować.woiosną pięknie kwitły, a od miesiąca marnieją. zasilałam je dwukrotnie magiczną siłą do Rh.
Są niewłaściwie posadzone, co stwierdziłam po przeczytaniu wątku, tzn w torfie kwaśnym ale obsypane białym żwirkiem-teraz go odgarnęłam od pnia. Stanowisko raczej ok, osłonięte z dwóch stron murem a słonko świeci od rana do ok godz 12 .Jest też ewentualność że mogły mieć za sucho, ale czy poduszenie prowadzi do tego efektu poniżej?
zaczęłm je obficiej podlewać i nic. myślę,że to jednak jakiś grzyb i dzisiaj wykonałam oprysk preparatem SCORE.
Są to trzyletnie RH, sporo urosły i pięknie kwitły, bardzo mi ich szkoda że marnieją w oczach.
Proszę o Wasze zdanie, co sądzicie o moich roślinkach?
dziękuję i pozdrawiam







____________________
Agnieszka
agambizu 13:05, 20 sie 2012

Dołączył: 11 maj 2012
Posty: 62
Agness..mogłaś je podobnie jak ja podtopić a tego nie lubią..

Sebek, też to brałam pod uwagę.. kurde.. ze skrajności w skrajność .. albo je głodzę albo przekarmiam.. teraz już nic z nimi nie robię.. żadnego konkretnego podlewania. Zobaczymy wiosną co z nich będzie..
____________________
Malgosik 12:47, 21 sie 2012


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Gardenarium napisał(a)
Powiedz sąsiadowi żeby zmienił dysze w zraszaczach, musi ograniczyć zasięg.


dzięki

już powiedzieliśmy żeby coś zrobił, chyba narazie nie leje

szykuję póki co kolejną porcję wywaru z czosnku, bo jakby się zatrzymała ta grzybica
szkoda mi tylko poobrywać listki z brązowymi plamami, bo ogołocę tą roślinkę...
____________________
Ogród na glinie
Safoya 16:57, 31 sie 2012


Dołączył: 18 kwi 2011
Posty: 698
61 stron na temat chorób różaneczników, to jednak nie mogą być przesądy. Moje marniały w oczach i oddałam wczoraj 3 sztuki. Szukam ratunku dla pozostawionych 2 poczytałam wątek i nie wiem czy w ogóle chcę je mieć
A ponoć róże są problematyczne
Pozostały mi dwa cunningham white, którym zawsze żółkną listki od dołu. Słabo też kwitnie.
____________________
Agnieszka - Tam gdzie mgły i róże mieszkają
malwes 23:19, 02 wrz 2012


Dołączył: 25 sie 2011
Posty: 1201
Malgosik napisał(a)
Witam

Proszę o pomoc.
Kupiłam różanecznik, nie zauważyłam na najniższych liścisch brązowych plamek. Teraz z dnia na dzień robi się ich coraz więcej i rozprzestrzeniają się coraz wyżej. Roślina jest w doniczce tak jak została kupiona, bo nie przygotowałam jej jeszcze gleby. Jest zadołowana bo się wywracała. Młode listki przy łodyżkach żółcieją jakby przysychały i wykręcają się.






Mnie to wygląda nie na grzynba tylko na niedobory i żelaza i potasu i boru może...żółknięcie i brązowe plamki.
Wg mnie to on musi być jak najszybciej wsadzony albo chociaż zadołowany i zasilony mimo wszystko....
____________________
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj Malwesowy ogródek a dla wytrwałych historia powstawania: Projekt i tworzenie
Malgosik 21:41, 03 wrz 2012


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
malwes napisał(a)

Mnie to wygląda nie na grzynba tylko na niedobory i żelaza i potasu i boru może...żółknięcie i brązowe plamki.
Wg mnie to on musi być jak najszybciej wsadzony albo chociaż zadołowany i zasilony mimo wszystko....


Od 2 dni jest w większej doniczce w kwaśnej glebie. Znalazłam tylko kwaśny torf w sklepie, nie było niczego inneg typu kwaśna próchnica. Wymieszałam ją z ziemią ogrodową z worka w dużą przewagą tego kwaśnego torfu. Rozcięłam też korzenie, by się rh przyjął w nowej doniczce. Zobaczymy. Jeszcze nie doczytałam czym te niedobory się uzupełnia... Ale jeśli to te niedobory, to chyba powinno mu się poprawić w lepszej ziemi?
____________________
Ogród na glinie
Sebek 20:51, 04 wrz 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Na pewno - odpowiednia gleba u rh to najważniejsza rzecz.
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
arcobaleno 18:55, 07 wrz 2012


Dołączył: 04 sty 2012
Posty: 1238
Kochani! Na forum ostatnio wpadam jak po ogień - może niedługo będę miała więcej czasu jak się ogarnę ze szkolno-przedszkolnymi sprawami - ale - sprawa jest bardzo pilna - dziś odebralam w końcu zamówiony kwasomierz i zrobiłam pomiary przy moich rh - wyniki zwaliły mnie z nóg - płyn zabarwił się na ciemnozielony kolor z plamkami niebieskiego!!!!! Tragedia, co? Wychodzi, ze ph w granicach 7-8 :/

Kupiłam od razu siarkę - okazalo się, ze słusznie - najpierw w takim razie siarkowanie??? Zmieszać z glebą tą siarkę? Dużo jej na taki stan gleby?Muszę sobie przypomnieć te filmiki.

Mam też ten nawóz:



on jest sypki - podsypać za jakiś czas po tej siarce, czy rozpuscić i jakieś opryski zrobic?

Magjaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
____________________
Ogród Marty - Kochaj i podążaj za marzeniami...
arcobaleno 11:58, 11 wrz 2012


Dołączył: 04 sty 2012
Posty: 1238
Podsypałam im siarki - nie wiem czy nie za dużo/za mało - kupiłam granulowaną, więc musiałam ją najpierw trochę rozbić na miazgę - pylista byłaby lepsza, bo szybciej działa, no ale nie było w sklepie...

Nawóz rozpuściłam trochę w wodzie i zrobiłam oprysk, ale minimalny, więc jeszcze przed zimą rozsypię im doglebowo.

Nie wiem czy jeszcze siarczanu magnezu samego nie kupic i nie opryskać tym..
____________________
Ogród Marty - Kochaj i podążaj za marzeniami...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies