Takie ukształtowanie terenu.
Dom sąsiada stoi na stałym gruncie, tam powyżej wszystkie domy są na tym samym poziomie. Wszystkie domy wokół mnie też są na tym samym poziomie. Dopiero część ogrodowa jest poniżej skarpy, która zresztą zawsze tam była i tylko w innej formie, bardziej nierówna, z uskokami, że można było nogę złamać

Ja wykorzystałam to, co natura nam dała, czyli do istniejącego ukształtowania terenu dopasowałam dom i ogród.
Jak masz różnicę terenu, to potraktuj to jako atut, ja bym za nic nie wyrównywała.
Staw nas nie zalewa, gdyż mamy odprowadzenie wody na wypadek takich sytuacji, ale obecnie raczej narzekamy na niski poziom wody w stawie.
Załóż wątek, wrzuć zdjęcia istniejącego terenu, to może Ci coś doradzę?