O dzięki Confidorem pryskałam i były efekty ale wczoraj juz na nowo zobaczyłam na świerku te brązowe kuleczki Muszę znowu zzadziałać były 3 oberwałami spaliłam ale popryskam znowu bo szkoda to taki nie typowy bo przesadzany i kopara mu złamała d olne gałęzie Tego dolnego piętra nie ma

Liriope szafirkowata

Dziękuję Małgosi , Anuli, Ani , Marzence i Małej Mi za odwiedziny Pozdrawiam Was Dziewczyny

Dobrze, że mnie mobilizujecie do działania , bo rano to miałam chwile zwątpienia … ale zebrałam się i pojechałam po ziemie i tatarak , żeby ratować moje bukszpany , które mają ciągle za mokro …

W szkółce nabrałam sił … po takich obrazkach nie mogło być inaczej …

bleebla napisał(a)

Tak jak obiecałam dodaję zdjęcia z drugiej strony

Jakie ogniste kolory, super zdjęcie

a tam w głębi widać moje ukochane drzewo następne to sosna kalifornijska która jest też wielkim drzewem ma długie igły 15 16 cm i piękne szyszki wielkości większe od pięści.rzuca te swoje igły co drugi rok i tobardzo dużo W tym roku zebrałam już 5 worków igieł i dalej opadają >mam za to do obkładania roślin bo są suche i przepuszczają wodę

To jej pień klajtruję czym się da ranę już zarasta Byłoby mi bardzo szkoda gdybym nie uratowała

Asiu to jest jodła kalifornijska miałam takie 2 ale jedną straszliwie zaatakował mi ochojnik i po długich próbach ratowania nie udało mi się uratować Musiałam pisać o pozwolenie i była do zcięcia piń miał 1m 10 cm obwodu I ta w tym czasie tez jak widac po stronie tamtej była chora a w dodatku pękła na całej długości po lewej stronie Rozsadziłł ją jednego roku mróz na wiosnę do dziś ją ratuję bo leciały soki jeszcze na dole lecą ale może uratuję

nie do wiary jak bardzo tuje urosły od zeszłego roku. Wyżej zdjęcie z 2013r, a poniżej z dzisiaj

Wieje u nas bardzo. Ciężko było zrobić zdjęcie.
A poziomki nadal owocują

Moja rozplenica japońska - Hameln

Pissardi nie straciła chyba jeszcze ani jednego listeczka

Energetycznego i miłego wieczoru przy gorącej herbacie i nalewce na rozgrzewkę życzę. Każdemu się przyda kilka chwil przyjemności

Różane wspomnienie lata i moje róże







Jeszcze białe i żółte. Tych mam najwięcej

Trójklapowy wciąż jest ładny, podczas gdy pięciolistkowy już się posypał.

Ciekawe czy mój klon zdąży się jeszcze tak ładnie przebarwić. W porównaniu do zeszłorocznego zdjęcia, gdzie był intensywnie czerwony, teraz wygląda dość blado.

I na froncie robi się kolorowo...

Tak jak obiecałam dodaję zdjęcia z drugiej strony

Gardenarium napisał(a)

Co trawa widziała...

Trawa dużo nie widzi, bo ją liście zasłaniają... my kosiarką pozbieraliśmy co sie dało i łapkami też... wreszcie od 2 tygodni dzień że można było coś zrobić w ogrodzie... tylko dlaczego tak zimno

zawitka napisał(a)

Kasiu złotolin ma swoje miejsce urósł ładnie Cieszę się że laurka rośnie aaa jakże miałaby nie rosnąć w tak pięknym i ciepłum ogrodzie Buziolki posyłam zdjęcie u mnie

To się cieszę

Mój Złotlin wciąż zielony, dopiero coś zaczyna się przebarwiać...

Jesienny, nostalgiczny spacer... sny się spełniają..
Pozdrawiam przemiłe ogrodniczki i ogrodników..