Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ElzbietaFranka"

Milunia w ogrodzie - z widokiem na rozlewisko 23:14, 17 maj 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14753
Do góry
Judith napisał(a)
Milunia, pytanie mam o cięcie trzmielin na pniu. Już teraz chętnie bym ciachnąła, bo rosną jak szalone i takie nieuczesane są . Można?




Trzmieliny na pniu czym wcześniej tym lepiej. Przycinam kilka lat, a od 2 lat tnę przy końcu marca o tej porze już nie widać przycięć.

Tulipany ekstra te fioletowe mam ale chętnie bym nabyła tych wrzosowych trzeba polować.
Ptasi gaj 21:50, 17 maj 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14753
Do góry
Ania111 napisał(a)




Aniu te co sama wyhodowałam jeszcze nie pokazałam, pomidory,cukinię, melony, dalie aż głowa boli. Jeszcze mam też na balkonie w Wawie to szaleństwo, ale ostatni rok tak działam.

Te sadzonki część kupiona część od Hani Anabell.
Ptasi gaj 21:45, 17 maj 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14753
Do góry
Dosyć ładnie zapowiada się kwitnięcie azalii,chociaż mam miejsce które posadziłam 1-2 lata temu nie zakwitną nie wiem dlaczego. Wypuściły dużo młodych liści może w przyszłym roku.



Te nie zakwitna.8 krzaków - szkoda bo ładne.



Ptasi gaj 21:45, 17 maj 2021


Dołączył: 03 wrz 2019
Posty: 4644
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
CD

Tyle mam roślin do sadzenia reszta a szklarni foliowej. Ok 1 dnia robót.







To wszystko wyhodowałaś sama ?
Ptasi gaj 21:33, 17 maj 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14753
Do góry
CD

Tyle mam roślin do sadzenia reszta a szklarni foliowej. Ok 1 dnia robót.







Ptasi gaj 21:26, 17 maj 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14753
Do góry
CD





Jeszcze nie wszystkie się rozwinęły



Ptasi gaj 21:22, 17 maj 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14753
Do góry
Oj pracy sporo każdej wiosny trzeba oczyścić. Oczko przerybione, ale co zrobić jak się ryby rozmnażają a nikt nie chce. Moglabym je odłowić i wypuścić do stawu ale nie dają się złapać.

Jeszcze trochę fotek wczorajsze widoczki



Rozgrabić i można sądzić trawy





Ranczo Szmaragdowa Dolina II 20:53, 17 maj 2021


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86229
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)




Czasem sobie myślę jak by było gdyby nie było floksów. Po zimie się szybko odradzają później cudownie kwitną.
Ten ciemiernik cudowny to jeden krzak się tak rozrósł.
Kiedy moje maleństwa takie będą.

Floksy robią wiosną niezłą robotę, ale i dąbrówka w masie im nie ustępuje urodą, a do tego powtarza kwitnienie



Ranczo Szmaragdowa Dolina II 19:21, 17 maj 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14753
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
Ola jak była w pełni

floksów czas







Czasem sobie myślę jak by było gdyby nie było floksów. Po zimie się szybko odradzają później cudownie kwitną.
Ten ciemiernik cudowny to jeden krzak się tak rozrósł.
Kiedy moje maleństwa takie będą.
Ptasi gaj 16:29, 17 maj 2021


Dołączył: 03 wrz 2019
Posty: 4644
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Wczoraj oczyściliśmy oczko. W oczku czysto na zewnątrz jeszcze bałagan po szlamie. Brzozy, tuje nakarmione woda z oczka będą dobrze rosły.



Przy kaskadzie po prawej usunęłam jałowce już stare. Posadzę funkie mniej roboty z nimi.



Jak wyschnie to zbiore i splucze woda. Dobry nawóz do rozsypania.



Wczoraj sporo popadało. Obwódka może nie najładniejsza jednaka trzeba było zrobić wrastała trawa.




Elu ,
Fajnie to oczko ,
pracy też sporo ,ale jaki efekt ...

A co do wysepki to ładnie się prezentuje

bardzo ładnie
Ptasi gaj 08:28, 17 maj 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14753
Do góry
Wczoraj oczyściliśmy oczko. W oczku czysto na zewnątrz jeszcze bałagan po szlamie. Brzozy, tuje nakarmione woda z oczka będą dobrze rosły.



Przy kaskadzie po prawej usunęłam jałowce już stare. Posadzę funkie mniej roboty z nimi.



Jak wyschnie to zbiore i splucze woda. Dobry nawóz do rozsypania.



Wczoraj sporo popadało. Obwódka może nie najładniejsza jednaka trzeba było zrobić wrastała trawa.

Pod Biało-Niebieską Chmurką moj Bawarski ogrod na wsi 21:08, 16 maj 2021


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21763
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Cudowne wycieczki w cudownych miejscach. U nas też zaczynają robić w miescie ogródki przydomowe. Zmienia się myślenie ludzi ale to o wiele za późno.
Dużo miejsc tonie w bruku, betonie.

Pozdrawiam ze słonecznej Wawy


Elu czasami trzeba sie gdzies ruszyc ale ogolnie to siedzimy w domu. U nas dalej wszystko zamkniete, dobrze, ze ogrod mam.

Te betony w miastach sa potworne.
Glina i zielsko 16:59, 16 maj 2021


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10622
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)



Tuje żółkną przyjrzyj się czy nie wypuszczają nowych przyrostow (zaczynają rosnąć końcówki żółte są). Po za tym opryskaj do listnie tuje nawozem w płynie lub to rozpuszczenia w wodzie do iglaków wtedy rusza.

Mam nadzieję, że ta szmatę usuniesz spod tych Tui. Tuje mają system korzeniowy tuż pod powierzchnią korzeń nie będzie oddychał.

Cukrowy piękny, ale trzeba go sądzić w donicy. Rozrasta się jak perz czy barwinek moje przekleństwo.


Elu
Szmata tymczasową. Te rabate zakoruje i zakartonuje w czerwcu po zrobieniu reszty plotu.

Tuje rosną kiepsko na tej części działki. Są nierówne bo część została z nasadzenia z 2019 roku. Reszte dosadzalam jesienia 2020 po wywaleniu chorych z poprzedniego roku.
Ziemia gliniasta . Wieje fest i jeszcze psy wioskowe mi niektóre osikaly.
A ja tak marzyłam o tych tubjach.
W innej części działki mam tuje z żółtymi końcówkami i widać jak przyrastaja w oczach.

Miscanta cukrowego nie mam na szczęście bo już dawno gdzieś trafiłam na info ze inwazyjny.

U mnie w okolicy nieużytkowane pola zarastają czeremcha i nawłocia.
Na szczescie moja działka była wolna od tych roślin.
Ptasi gaj 15:04, 16 maj 2021


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10171
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)



Przesadziłam je w to miejsce bo ns poprzednim piękne były dopóki koty sąsiadów miejsca nie zwęszył. Tak się kotłowały w tej mietce, że przesadziłam ale do ziemi kompostowej i one tak rosną że mogę je ciąć dwa razy. Koty mają wiekszy raj gniazda sobie robią. Żadne środki nie odstraszają

Ostatnio czytałam, że zaparzona herbata w saszetkach odstrasza koty od kocimiętki nie znoszą zapachu herbaty. Więc wczoraj grzebałem w koszu na śmieci i wyciągałam saszetki. Co się okazuje że torebki (saszetki) są ekologiczne rozkładają się po 6 mcach. Fusy z herbaty użyźniają ziemię i należy je wyrzucać na kompost, wsypywać do doniczek.

To jest jeden krzak





Przepiękna ta kocimiętka. Miałam kiedyś w ogrodzie, ale wydaje mi się, że miała jaśniejsze kwiaty i ciągle leżała na wszystkie strony. Poza tym strasznie się rozsiewała. Niestety tak skutecznie z nią walczyłam, że znikła całkiem. Ostatnio kupiłam sobie małą sadzonkę w doniczce.
Człowiekowi nie dogodzi , za mało źle, za dużo też niedobrze.
Pozdrawiam.
Pod Biało-Niebieską Chmurką moj Bawarski ogrod na wsi 10:12, 16 maj 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14753
Do góry
Cudowne wycieczki w cudownych miejscach. U nas też zaczynają robić w miescie ogródki przydomowe. Zmienia się myślenie ludzi ale to o wiele za późno.
Dużo miejsc tonie w bruku, betonie.

Pozdrawiam ze słonecznej Wawy
Glina i zielsko 08:12, 16 maj 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14753
Do góry
LIDKA napisał(a)


Mam 2 takie ogromne rabaty.
I trzecia cienka ale też długą
Na 28 m i jeszcze przedogródek niedokończony i rabate z rodkami na północnej stronie. Też chyba 27 m długą.
Glebogryzarkowy co mi zryl ziemie naliczył 150 m2.
A jeszcze jest ziemia pod tujami. Bez zielska i kory.


Ja tę trawę Łajzę wykopałam.
Ale dziś widzialam jeszcze 2 miejsca wyłażenia.
W poniedziałek szpadel bo tam mam jeszcze nie dokończone.
Ale jak zakartonuje i zakoruje to spróbuje randap ale ostroznie bo blisko tuj mi wyłazi.
A też w korzeniach tuj mi wyłazi i nie mogę im stale gmerać.

I tak mi tuje słabo cos rosną.
I kolor marny. Zrobię jutro foty może coś doradzicie.



Tuje żółkną przyjrzyj się czy nie wypuszczają nowych przyrostow (zaczynają rosnąć końcówki żółte są). Po za tym opryskaj do listnie tuje nawozem w płynie lub to rozpuszczenia w wodzie do iglaków wtedy rusza.

Mam nadzieję, że ta szmatę usuniesz spod tych Tui. Tuje mają system korzeniowy tuż pod powierzchnią korzeń nie będzie oddychał.

Cukrowy piękny, ale trzeba go sądzić w donicy. Rozrasta się jak perz czy barwinek moje przekleństwo.
Bylinowa łąka 08:00, 16 maj 2021


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5906
Do góry
anabuko1 napisał(a)
No, no w doniczkach sporo się dzieję
Na rabatach te z się zniżenia i pięknieje.
Twój naturalistyczny ogród zmienia się wciąż i rabatowych rumieńców dostaje. Suuper.
Wiem, że Dużo pracy cię ten ogród kosztuje Gosiu.
Podziwiam
I pozdrawiam cieplutko

Aniu w doniczkach nie tak dużo, bo chyba część z tego co wyszło to chwasty, a jeszcze wredne nagusy mi roślinki obżerają. Teraz pełno jest takich centymetrowych, ale i tak szkody robią.
Ania czasem jestem zadowolona z efektów swojej pracy, czasem zła, że nie wychodzi tak jak bym chciała, albo że tak wolno mi to idzie, ale zawsze się trochę zmienia i co roku roślin przybywa.
W tym roku moja hortensja pnąca w końcu będzie kwitła. Mam nadzieję, że ruszy też ze wzrostem. Muszę ją jednak podkramiać nawozem.
Pozdrawiam również.

ElzbietaFranka napisał(a)
A ja sobie powiedziałam,że już nie będę więcej robiła wcześniejszych wysiewow tylko kłopot z tym. Dzisiaj rizsadzalam melony, wczoraj papryki. To nie jest warte tej pracy. Sadzonki pomidorów,papryki, dyni po 3 zł i jeszcze się proszą z tym a ja latam z doniczkami po domu balkonie a nam to gdzieś.

Gosiu już ciepelko można działać.
Każdego roku przymierzam się do bodziszkow ale takich aby długo kwitły. Namierzyłem już taka pozbieram nasiona jesienią.



Wiem, że z wysiewami sporo pracy, ale zaczynają się w takim okresie, kiedy nic w polu się nie da podziałać. Moja mama tyle lat pracowała w gospodarstwie przy warzywach (pomidory, ogórki, papryka), a teraz też sadzonki kupowała.
Ja najbardziej lubię jak mi się samo rozsieje, a potem tylko siewki przesadzam. Ale np. naparstnice mi się nie chcą rozsiewać.
Wczoraj było bardzo przyjemnie, choć jak wyjeżdżaliśmy z Rzeszowa w piątek, to padało.
Ciekawa jestem tego bodziszka. Miałam jednego fajnego, ale po wykopach przy doprowadzaniu wody przepadł. A właśnie kwitł najdłużej ze wszystkich jakie mam.
Z bodziszków nasion jeszcze nie zbierałam.

Alija napisał(a)


Jaka przestrzeń u Ciebie. Piękne widoczki i tyle możliwości!


Alicjo właśnie tą przestrzeń staram się zachować, dlatego sadzę głównie byliny, a na obrzeżach trochę krzewów. Widoczki bardzo lubię, najładniejsze są latem.
Ptasi gaj 07:49, 16 maj 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14753
Do góry
pestka56 napisał(a)
Kocimiętka, którą kochają koty, to tylko jedna odmiana z wielu. Na pozostałe nie zwracają uwagi.



Kasiu a może wiesz która odmianę u mnie czym wyższa tym bardziej wytażana.
Tej zwykłej pewnie nawet nie wąchają.

Ptasi gaj 07:42, 16 maj 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14753
Do góry
daszum napisał(a)


Twoje w porównaniu do mojego to cały staw

Mam studnie i do oczka wleję wodę ze studni.

Szyszek nie nazrywałam, bo zanim się za to wzięłam był ogromny wiatr i je wszystkie otrzepał.




Jak masz żółte irysy to posadz bardzo dobrze oczyszczają wodę.

Myśmy wczoraj czyścili oczka. EM narobił takiego syfu, że ręce załamałam. Pompowal wode i ten syf z oczka wpuścił w kamienie. Rozum mu odebrało teraz to trzeba wszystko sprzątać.

Tak jak wszystko ruszyło to trawy w tym roku bardzo źle wychodzą obawiam się że mam za duże kępy i środki padły.

Róże niskie bardzo dobrze rosną. Pnące oberwały mocno, ale odbijają od dołu.

Jeszcze mam dużo sadzenia i na tym koniec z większych prac.
Ptasi gaj 23:54, 15 maj 2021


Dołączył: 12 sie 2015
Posty: 4552
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)





Tak się zastanawiałam jak widziałam twoje oczko moje ma ok. 15 tys.
Szyszkami nie przedobrzysz jak będziesz widziała że woda za bardzo bursztynowa to wycisgaj szyszki.
Czy ty masz swoją studnie?

400 l to jest obrazowo 40 wiader. Lepiej tyle niż nic.
My chyba będziemy w sobotę czyścić. Mamy odkurzacz do oczka.
My wrzucamy pompę do brudnej wody i pod tuje albo w brzozy rosną aż czarne.
Później kamienie czyścimy na półkach pompa chodzi. Na samym dole zostawiamy trochę wody aby flora się utrzymała. Ryb nie wybieram.
Na samym końcu wlewam studzienna wodę.


Twoje w porównaniu do mojego to cały staw

Mam studnie i do oczka wleję wodę ze studni.

Szyszek nie nazrywałam, bo zanim się za to wzięłam był ogromny wiatr i je wszystkie otrzepał.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies