Narobiłaś się że hej, ale ta wysepka trawiasta to na pewno będzie u Ciebie piękna, już ta poprzednia trawiasta jest cudna będziesz powtarzać nasadzenia z traw, które masz na starej trawiastej, czy masz jakieś fajne nowe trawiszcza? a ten lilak to już spory krzak i piękny zapach pewnie roznosi po ogrodzie, uwielbiam lilaki, żałuję tylko, że tak szybko z tym kwitnieniem u nich jest, no ale cóż... pozdrawiam

CD

Tyle mam roślin do sadzenia reszta a szklarni foliowej. Ok 1 dnia robót.

ElzbietaFranka napisał(a)

CD

Tyle mam roślin do sadzenia reszta a szklarni foliowej. Ok 1 dnia robót.







To wszystko wyhodowałaś sama ?

Dosyć ładnie zapowiada się kwitnięcie azalii,chociaż mam miejsce które posadziłam 1-2 lata temu nie zakwitną nie wiem dlaczego. Wypuściły dużo młodych liści może w przyszłym roku.



Te nie zakwitna.8 krzaków - szkoda bo ładne.

Ania111 napisał(a)

Aniu te co sama wyhodowałam jeszcze nie pokazałam, pomidory,cukinię, melony, dalie aż głowa boli. Jeszcze mam też na balkonie w Wawie to szaleństwo, ale ostatni rok tak działam.

Te sadzonki część kupiona część od Hani Anabell.

No tak, narobić się trzeba, ale potem kwiaty cieszą. Najgorzej wiosną chyba. Oczko podziwiam u ciebie i skalniak.
Bzy teraz pachną obłędnie. Mam takie zwyklaki koło bloku, a jak otworzę balkon, to taki zapach się niesie...

Ela
podziwiam
masz bardzo duży teren -jest przy czym się nachodzić i narobić

oczko -śliczne -obrzeża ułatwią pielęgnację .....nowa trawiasta też na pewno będzie dorównywać poprzedniczce
Pozdrawiam

ElzbietaFranka napisał(a)

CD

Tyle mam roślin do sadzenia reszta a szklarni foliowej. Ok 1 dnia robót.

Mam podobna rabate i przez chwile myslalsm, ze to u mnie

Toś się narobiła. Ela ja teraz kupiłem azalie już miały paki i już kwitną Pani mówiła żeby je potem przyciąć najlepiej jakby się po zagęszczały. Drugi dzień pada.

greg66 napisał(a)

Toś się narobiła. Ela ja teraz kupiłem azalie już miały paki i już kwitną Pani mówiła żeby je potem przyciąć najlepiej jakby się po zagęszczały. Drugi dzień pada.

Tak mi szkoda ciąć tych azalii, ale spróbuję przynajmniej kilka łodyg przyciąć. Zawsze jestem za przycięciem różnych krzaków a azalie mam opory.

U nas odstukac nie pada ale pochmurno. Jadę sądzić może chociaż część posadzę.