Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Mirkowy ogród (początki) 12:13, 27 paź 2017


Dołączył: 30 gru 2016
Posty: 1341
Do góry
Mirka
wydaje mi się, że drzewa są posadzone zbyt blisko granicy działki.
Poczytaj: http://www.rp.pl/artykul/84762-Jak-daleko-sadzic-od-plotu--aby-nie-draznic-sasiada-.html
W którymś wątku dziewczyna pisała i wstawiała zdjęcia jak sąsiad zniszczył jej świerki bo gałęzie przerosły płot i dawały cień, przykro było patrzeć.
Mam podobną sytuację, prawie przy samym ogrodzeniu sąsiad posadził kilka dębów, śliwy, brzozy. Jest taki gąszcz korzeni, że nie można wbić łopaty. Nic nie chce tam rosnąć. O spadających liściach i żołędziach, które na wiosnę kiełkują już nie wspominam.
Chyba trzeba dokładnie wszystko przemyśleć, może zapytaj Danusi.
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 12:03, 27 paź 2017


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
UrsaMaior napisał(a)
Gosia, to już kolejny taki głos, nie do wiary... Musisz mieć super żyzną ziemię, bo u mnie kłosownica sprawuje się SUPER. Bezobsługowa, rośnie mi bujnie w cieniu i wokół brzozy, gdzie inne rośliny nie dają rady. Nie ścinam jej, kompletnie nic przy niej nie robię. Siewek znalazłam zaledwie kilka i żałuję, że nie więcej, bo będę chciała dokupić. Wygląda na to, że to po prostu nie jest trawa dla każdego, a na bardzo specyficzne warunki.
masz foto?
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 11:49, 27 paź 2017


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9162
Do góry
Gosia, to już kolejny taki głos, nie do wiary... Musisz mieć super żyzną ziemię, bo u mnie kłosownica sprawuje się SUPER. Bezobsługowa, rośnie mi bujnie w cieniu i wokół brzozy, gdzie inne rośliny nie dają rady. Nie ścinam jej, kompletnie nic przy niej nie robię. Siewek znalazłam zaledwie kilka i żałuję, że nie więcej, bo będę chciała dokupić. Wygląda na to, że to po prostu nie jest trawa dla każdego, a na bardzo specyficzne warunki.
Od nowa ... na przekór wszystkim 10:57, 27 paź 2017


Dołączył: 05 lut 2016
Posty: 801
Do góry
Ale piękne . I jakie duże .Podoba mi się kolor pni. Jeśli mogę to uśmiecham się szeroko o namiary i cenę

Brzozy uwielbiam Miałam wielką ochotę posadzić kilka u siebie ale ze względu na świerki zrezygnowałam. Ale skoro świerki wylatują...
Zresztą też lubię grabić A po info od Ani_t o kaloriach to pewnie pokocham miłością bezgraniczną, hihihi.

Też jestem ciekawa w którym miejscu je posadzisz
Na zielonej... trawce :) 09:58, 27 paź 2017


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
benia9185 napisał(a)
od razu mówię ,ze ja się nie znam ,ale się wypowiem rabata teraz ma charakter swobodny i lekko się prezentuję powiedziałabym ,ze bardzo naturalnie ,żywopłot "obciąży" jej styl,ale rozumiem do czego zmierzasz i nie uważam,ze wiosną mało efektownie tu jest...jest pięknie o każdej porze u Ciebie!



W planach i tak mam wpleść coś z formowanych roślin - pierwszy plan to kule cisowe - właśnie aby nawiązać do reszty ogrodu... wczesną wiosną jest tu naprawdę mizernie - ścięte trawy to jakieś 4m x 12m gołej przestrzeni - tylko brzozy, łyse krzewuszki i irga... wrzosy też po cięciu nie zachwycają więc mus coś zimozielonego dać...

Gorzej jest w tym mniejszym gaiku tu tylko trawy i kiścienie (te i tak będę wysadzać na wiosną przed siedzisko) także łyso łyso wiosną....
Od nowa ... na przekór wszystkim 09:10, 27 paź 2017


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
Iwonko piękne okazy wielkością liści bym się nie stresowała, moja siostra rok temu kupowała - też jej to sen z powiek spędzało, w tym roku mają już zdecydowanie większe

ps. Dopiero dziś przypomniałam sobie o namiar na brzozy po szpitalu miałam Ci podesłać - ale mi głupio teraz...
Od nowa ... na przekór wszystkim 08:55, 27 paź 2017


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
Do góry
Lulilaj napisał(a)
Dynia super Uwielbiam takie pomysłowe kompozycje

A brzozy to chyba mnie prześladują...jednak jestem stała w uczuciach . Podobają mi się takie rozstrzelone (przypominają mi ogród z książki p. Danusi)
ja bardzo lubię brzozy, do grabienia liści dorasta się z wiekiem, w sumie później można nie dać rady grabić, no ale cóż chciałam i mam i to jeszcze nie wszystkie, więcej planuję
Tajemniczy Ogród 08:41, 27 paź 2017


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
Anda napisał(a)
Wygląda na to, że teść będzie musiał swoją różę przesadzić. Najwyraźniej miejsce jej się nie podoba.

Rozejrzyj się koniecznie również za bylinami. One tak bardzo urozmaicają ogród Ty masz glebę piaszczystą a działka jest lekko zacieniona?

Dokładnie. Większość działki. Jedynie przed domem na rabacie frontowej jest dużo słońca, reszta ocieniona przez brzozy i sosny.
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 21:55, 26 paź 2017


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Puk puk jesteś ? Jak tam Twoje brzozy
Komendówka 21:00, 26 paź 2017


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2983
Do góry
anka_ napisał(a)
Romciu derenie piekne i widzę, że gałązki też u ciebie ładnie przebarwione. Pryskałaś je od grzyba? Moje mają więcej plam, ale muszą sobie poradzić. I stoją zatopione w wodzie...

Jak wysokie są te marcinki?


Derenie mają pięknie wybarwione gałązki. Moje nieudolne zdjęcia tego nie pokazały. Nie pryskałam na grzyba. Bo bojam się ciągle chemii. Na użycie Mazanowych mikstur (a na nie się zasadzałam w tym roku) nie było szans, bo na działce byłam sporadycznie.
Brzozy mam plamiaste , choć i tak lepiej to wyglada niż w zeszłym roku. Znów pozbieram i spalę liście. Może od wiosny uda mi się w miarę ekologicznie zapobiegać? Nie wiem.

Te marcinki nie są wysokie. Jakieś 50- 60 cm. Te które zacytowała Gabriela trochę wyższe.
Na zielonej... trawce :) 21:00, 26 paź 2017


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
Margarete napisał(a)
Jezu jak pięknie wygląda twój ogród w jesiennej odsłonie - boossskoo, nic tylko siedziec i patrzeć ( i ten porządek -no szok - tyle brzóz wokół a na białym żwirku ani jednego listka ...gratulacje )

Doczytałam Angelika że juz wszystko ok ze zdrowiem - cieszę sie razem z toba.

A wracając do ogrodu to każda pora roku u ciebie sliczna ale te jesienne kolory, trawy i wrzosy daja chyba najpiekniejszy widok ... A ty w której porze roku lubisz najbardziej swój ogród ?


Dziękuję
Ogród lubię o tej porze roku bardzo.... moim ulubionym miesiącem ogrodowym jest wrzesień - upały już nie męczą trawnika i w tym miesiącu jest chyba najbardziej zielony, brzozy mają jeszcze soczyste liście, wrzosy dają popis - mają mega nasycony kolor, krzewuszki pięknie się przebarwiają no i trawy dają czadu wszystko bucha kolorami...
Prawie - jak ogród 20:42, 26 paź 2017


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 3505
Do góry
Tak, Toszka ma zawsze trafione pomysły

Iwonko, stanęło - w mojej głowie,oczywiście - na tym, ze kupię na razie 3 brzozy. Nie wydam zbyt dużo na transport, więc już nie będę szukać innych. I przy okazji dowiedziałam się, dlaczego te drzewka takie drogie - mają ponad 10 lat. Ja takich okazów też bym pewnie nie chciała tanio sprzedać.
Znalazłam też sadzonki za 30 zł, ale te mają nieco ponad metr, takie witki właściwie, kiedy by to urosło do rozmiarów drzewka - nie mam pojęcia.

Wymyśliłam, że brzozy posadzę po trójkącie, ale tak, by np. w przyszłym roku dosadzić do nich te brakujące 3 sztuki

Z dwóch stron będą wysokie miskanty, a hortensje, chyba jednak za brzozami. Pomiędzy drzewkami chcę jednak trawy, a że mam ich trochę więc będzie w czym wybierać. Pewnie pokombinuję ze stipą, rozplenicą i hacone.
Derenia w róg też wcisnę, bo dobrą robotę robi jesienią i zimą.

I przed "poduchy", ale z czego zrobione? Mam całą zimę na rozmyślania

Iwonko, widzę, ze Ty też w niedoczasie, więc miło, ze znalazłaś chwilkę
Komendówka 19:42, 26 paź 2017


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2983
Do góry
Makusia napisał(a)
A gdzie brzeziniak ma paliki, tudzież odciągi?


Makusiu kochana! Avatarkowe okularki założyć Ci trza! Moje brzozy to 1/4 Twoich. I takich wymyślnych rzeczy jak odciągi im nie potrzeba . Paliki mają, tylko pieńki takie cieniutkie jak paliki, to nie dostrzegłaś. Na serio, to maluchy już sporo urosły. Od moich ekhem, ekhem, cycków...powyżej mojej głowy .
Ogród z wilkiem zamkn. 10:56, 26 paź 2017


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
Magleska napisał(a)

Nie rysuj już pozmieniałam




Tak to wyszło
1-Jest miejsce zostawione na cisy
2-Brzozy ,co 2,5m
3- na zmianę ML i Limki
4. Turzyca
5 misz masz ..... wrzosy ,trawy ,cebule ,



Magda mogę się do czegoś przyczepić? Te kulki chyba danici jak widzę, zginą Ci jak limki i ML się rozrosną... dalabym je gdzie indziej

A tak super - ale masz powera.... cisy przy ognisku tez jestem bardzo na tak
To tu- to tam- łopatkę mam ! 22:05, 25 paź 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24206
Do góry
Brzozowadziewczyna napisał(a)
No, i znowu przeszłam sobie z przyjemnością po Twoim ogrodzie.Wogóle nie czuć u Ciebie nadchodzącego listopada! ach te kolory!!!
Ty chyba z okoli Wrocławia, bo u mnie brzozy już całkiem łyse Brzydko i leje. Ale na jurto zapowiadane rozpogodzenie i 13 stopni więc idę przekopać mój mini warzywnik i obciachać ND.


Wrocławianką byłam do 26 roku życia. Zachciało mi się zamążpójścia i po roku mieszkania w piwnicznej izbie z widokiem na wschodzący szczypiorek i światłem słonecznym w postaci odbicia od szyby sąsiedniego budynku, udałam się kilkadziesiąt kilometrów na południe. Niestety, w pobliżu nie było lasów na ten dom z bala.( z racji wieku muszę już mieć w pobliżu aptekę, ośrodek zdrowia i sklep z grahamką) Te ostatnie wymagania znacznie ograniczyły pole manewru przy zakupie działki. Odpadły najbardziej atrakcyjne lokalizacje.
Sezon wegetacyjny rozpoczynamy dwa tygodnie później niż Wrocław.
A genetycznie jestem krzyżówką warszawsko-podłódzką. Po zaginięciu w 1944 moich dziadków, tato w 48 wylądował jako 15-latek we Wrocławiu. Mama przyjechała tam po nauki. Magia Ziem Odzyskanych.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:48, 25 paź 2017


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
No, i znowu przeszłam sobie z przyjemnością po Twoim ogrodzie.Wogóle nie czuć u Ciebie nadchodzącego listopada! ach te kolory!!!
Ty chyba z okoli Wrocławia, bo u mnie brzozy już całkiem łyse Brzydko i leje. Ale na jurto zapowiadane rozpogodzenie i 13 stopni więc idę przekopać mój mini warzywnik i obciachać ND.
Ogródek Iwony II 21:37, 25 paź 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Makao_J napisał(a)
Bo to takie fajne uczucie jak nad czymś siedzisz i włosy z głowy wyrywasz a potem staniesz, rozejrzysz się i łza w oku się zakręci bo stwierdzisz że warto było tyle się namęczyć i nocy zawalić...
Też tak obecnie mam.

Jak pomyślę o tych nieprzespanych nocach, to dziś sama się sobie dziwię. Ale to tak z perspektywy czasu. Jednego mi tylko szkoda. Że nie mam miejsca na rabatę brzozową. No ale zakątek owocowo-warzywny ma obecnie priorytety. Rosną tam 3 grusze i dwie śliwy i maliny i są skrzynie warzywne i M broni tego, jak lew... Na brzozy nie ma miejsca...
Nie można mieć wszystkiego w małym ogrodzie...
Ostatni obrazek z hostami... Pożółkły, i mimo, że nie było mrozów, ścięło je. Musiałam już usunąć część liści...

Prawie - jak ogród 21:12, 25 paź 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Beatka, Toszka fajnie radzi, podobał mi się pomysł tej choinki z brzóz.
No cóż, cena dość wysoka. Może mniejsze kupić?
I tak sobie myślę, ze może te hortensje rozrzucić pomiędzy brzozy?

fioletowy - dereń
wzdłuż - miskanty
pomarańczowe - hortensje
zielone - poduchy
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 21:09, 25 paź 2017


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
O .....to dobra wiadomość chyba ,że wystawi wielki dom .....
Nowa rabata fajna ,ale nie za bardzo dobrze ją widzę za daleko ..... sks mam ... mogłabyś bardziej z bliska ją zfocić ?
Fajnie przy tarasie Brzozy płaczki tyż mam ..... .... żurawki ślicznie wyglądają .... te jasne. ? Citronelle ? Czy jakoś tak
A to wielkie jajo przy tarasie to bukszpan ?
Ogród z wilkiem zamkn. 19:57, 25 paź 2017


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
alis napisał(a)


Brzozowa cudna, znowu powtórzę kolejny raz, dla mnie brzozy w ogrodzie= tajemniczość i pewnego rodzaju romantyzm, tak jakoś mam

Śliczna mordeczka <3

Dziekuje
Tyle razu zmieniałam na tej rabacie ,w końcu jestem z siebie zadowolona .... mam tylko nadzieje ,że wszystko się przyjmie i będzie zdrowo rosło
Mordeczka dziekuje dziś chodziła za mną non stop i szturchała mnie piłką ,żeby sie nią zająć

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies