Witam, dziś piękny dzionek, zaraz będę się zbierał do Dawntawn po aparat. Zabieram cały majdan i od razu gdzieś pojadę i wypróbuję nowy sprzęt. Długo czekałem na ten moment, jestem bardzo ciekawy jakości fotek. Przesiadka z10 na 24, mega to spora różnica. Mam nadzieję że będzie współpracował dobrze z moimi obiektywami. Daleko nie będę jechał ale do James parku, dobrze mi znanego już.
Bogdziu, choć ja lubię głośną muzykę, to w pracy zawsze zakładałem słuchawki do koszenia też. Nie przepadam również za hałasem, zaraz mam ból głowy. Tu też sobie kupiłem słuchawki ochronne, tyle że z radiem, gdy koszę, to włączam sobie cicho swoją ulubioną stację Kiss w Toronto. Z zespołem na którym byłem i ich muzyką, nie ma nic wslólnego, zbieg okoliczności, to muzyczna stacja gdzie lecą prawie same przeboje. W słuchawkach nie mogę głośno słuchać, gdyż zaraz mi to przeszkadza i boli mnie głowa ale cicho mi nie przeszkadza. Te są dobre, gdyż są wyciszone i mało słychać odgłosów z zewnątrz. Nie dziwie się że wolisz oglądać sklep ogrodniczy i przyrodę. Je też to wolę ale raz na jakiś czas, skok w bok, też potrzebny

Naprawdę zaczyna się jesień już drzewa zaczynają się przygotowywać do zmiany barw, w parku jeszcze przeważa zieleń ale żółć zaczyna być coraz bardziej widoczna a zieleń zostanie zaraz wyparta przez pomarańcz i czerwień. Od trzech dni jest trochę chłodniej ale jeszcze ciepło, w zasadzie, jesienie są tu bardzo ciepłe ale wiesz, jak to bywa z pogodą, nie zawsze da się ją przewidzieć. Pokazuję kolejne foty ze sklepu, zobacz ile i jakie są tam klony. Pozdrawiam.