O tak April!! Dorwę Cię wszędzie...
i wyściskam (zadziałałam przez zaskoczenie )
Żeleźniaka wysiewałam z kupnych nasion. Podoba mi się jak szybko kiełkuje, myślałam, że będzie się wiotko wyciągał do góry, a on zatrzymał się i teraz mężnieje






Aniu kciuki zawsze wskazane a chlebkiem częstuj się chociaż wirtualnie za pozdrowienia dziękuję i odpozdrawiam A ponizej moja manufaktura w/g przepisu podanego przez Koleżankę Renatkę - Kokesz:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6265-osiedlowy-ogrodek?page=488
i link bezpośredni:
https://kasia.in/ogrod/jak-zrobic-nasiona-na-tasmie








Mam tak przygotowane rzodkiewki, rzodkwie, buraki liściaste i zwykłe, pietruszkę, trawy itp.

Przechodząc do spraw bieżących, w ostatnich trzech dniach wychodziłam i wracałam z pracy w ciemnościach i nie byłam świadoma, że w ogrodzie czają się na mnie takie niespodzianki jak ta! Iryski pokazały kolor i stało się to bardzo niespodziewanie!

Nie spitolisz Brdzie dobrze
Nakręciłaś się i będzie daliowo

Do cięcia traw to ja mam krawieckie - nie narzekam Cięcie szybko idzie, czucie w łapie jest

Helen, obiecane siewki naparstnic.
Takie znalazłam pod warstwą igieł i liści, to chyba "stare" siewki są, zeszłoroczne:




Ale jeszcze takie zdjęcie znalazłam, być może bardziej Ci będzie pomocne.
Zdjęcie jest z czerwca, kiedy zaczęły mi wschodzić naparstnice w skrzyniach warzywnych, zapewne z kompostu (już tego błędu nie popełniam, nigdy więcej naparstnic na kompost ).
Na zdjęciu są różne siewki bo zdjęcie robiłam tego, co pakowałam dla pierwszej żony mojego drugiego męża - na nową działkę
Naparstnice - czwarty rządek licząc od dołu, między rudbekiami a orlikami - musisz sobie powiększyć



Generalnie one do chwastów nie są podobne - nie wypielisz

Rok temu wiosną mój przedogródek przeszedł metamorfozę i wydawało mi się że jest pięknie, aż do dziś A teraz nosi mnie żeby zmienić
Nie podoba mi cyprysik z kosodrzewiną, czy dobrym pomysłem będzie jak wykopie?
To jest to miejsce. Dziewczyny doradźcie wykopać czy zostawić?


tak wygladało latem