Hmmm.. To wizualizacja rabaty.. Z przodu trzmielina, dalej hortensje, za nimi krzewuszki (ale musiałam tu dac Pink Prince bo nie było mojej Rumby), alej tawuły. Dodałam cisy, żywotniki i cyprysiki. Po prawej dereń elegantssima, po lewej też ale go nie widac Jak te iglaki się mają do tej rabaty?
Moje kanciku Kosolku z 2009 roku też przed Ogrodowiskiem i już szpadelek wtedy miałam.Mąż się pytał..po co ci takie coś...a ja,że do trawy,będę ją wyciepywać Ale w bukszpanach zakochałam się dopiero jak zobaczyłam je na forum,czym prędzej przesadzałam z niewidocznych miejsc na takie by móc je podziwiać.Kulek nie mam ale takie siedzące bezy,łatwiej mi się je przycina A w drugim miejscu planowany niski żywopłot.
Miłego dnia
p.s.Na zdjęciu to mój gródek z 2009 roku ale kanciki już były..a co
Grzyb Cylindrocladium buxicola, póki co skutecznego środka nie ma, sprzyja mu wysoka wilgotność, duże zagęszczenie krzewów, przenosi się z kroplami deszczu i narzędziami do cięcia. Listki trzeba zbierać i palić, bo zarodniki wylezą w przyszłym roku.
Oznacza śmierć bukszpana albo znaczne jego zeszpecenie, bo odbudowa jest prawie zerowa i rośliny straszą pustką w listowiu.
: Nic co kuliste - a eliptyczne???? w kształcie wazonu - donicy z kwiatami???
Moje pierwsze kulki były spowodowane brakiem miejsca dla rozrastającej się rośliny. A później posżło z góry
Pierwsze cięcie miało miejsce ok. 10lat temu - czyli nie było jeszcze takiej mody.
Nie mam takich roślin za dużo ale są.
Miłego dnia Wszystkim
Agato dzisiaj wydeptuję ścieżki w twojej zaczarowanej krainie.
Wspaniała historia powstawania ogrodu. Oglądając fotki aż się wierzyć nie chce, że to tylko 28 arów. Widać jak ważny jest podział na zakątki. Stworzenie swoistego mikroklimatu i schowków osłonowych widać bardzo sprzyja rośliną.
Ze zgrozą i niedowierzaniem czytałam, że nie lubisz jesieni- aż doszlam do Bo jesień w twoim ogrodzie jest cudowna, pełna barw. Ach ten atak klonów (wspaniała kolekcja), płonące berberysy, dąb czerwony, cudowne trawy, wrzosowisko....
Jak już jestem przy klonach to mam ogromną prośbę o radę. Jak zachowuje się klon jesionolistny Kelley's Gold- nie przypala go słoneczko? A może jakiś inny żółty klon byś poleciła bardziej.
Zazdroszczę Tuptusia. Zasadzę morwę i adoptuję jakiegoś.