Aniu ja to ostatnio w Twoim jak mysz kościelna

przebiegam zobacze i śladu nie zostawiam jednak cały czas jestem na bierząco ze wszystkimi wydarzeniami.
Nie widziałęm też sensu pisania w momencie twojego braku czasu i problemów.
No, ale napisać musze, że ogromnie Cię podziwiam za wytrwałość, a maraton z odwiedzinami Mai chrzcinami i przygotowaniem ogrodu to już na prawde wielki wyczyn.
Temat Mai już troche ucichł, ale ja wiem jedno. O odcinek i ogród nie masz sie co martwić... fakt szkoda, że nie przyjechali wtedy kiedy powinni, gdy kwitły liliowce, lilie itd, ale to głównie z powodu mojej prywaty bo chciałbym zobaczyć jak by to przedstawili. Masz tyle zakamarków w ogrodzie i tak duże rabaty, że niedociągniećia o któych pisałaś na pewno nie będą widoczne.
Muszę w końcu też wspomnieć o żurawkach, które pojawiły się z powodu mojej uwagi

Nie ukrywam, że bardzo mi się to podoba i mam taki mały promil wkładu w Twój ogród.
Jeszcze co do muminka

wie chłopak co dobre. Wydaje mi się, że włoski mu troszke wyjaśniały. Jak już teraz z niego taki psotnik to na niedobór biegu w przyszłym roku narzekać nie będziesz. Coś o tym wiem, a ogród mam 3 razy mniejszy, ale jak dostane chrześniaka pod opieke to oczy do okoła głowy to za mało. Mogę sobie przypisać jeden sukces

nauczyłem go wąchać kwiatki, tym sposobem wszycy mają i mieli ubaw jak wkładał nos do lili,a ja mam spokój z tym, że nie zerwie nic przypadkiem.
Tak się zastanawiam, jaki termin na odwiedziny Twojego ogrodu i wproszenie się jest najlepszy... Gosia chyba mnie ubiegła z lipcowym terminem

bo tego, że muszę jeszcze nie jeden raz zobaczyć Twój ogród jestem pewien i mam nadzieję, że będę mógł legalnie odwiedziny złożyć.
Strasznie się rozgadałem, ale jeszcze powiem Ci, że pokazałem Twój ogród moim Państwu bylinowym (ogromni pasjonaci) byli wręcz zachwyceni i mam koniecznie poinformować o emisji odcinka w TV, miałem tylko kilka zdjęć, prosili o więcej

Myśle, że ich ogród również by Cię zachwycił.
Wspomne, że AdBlock to dodatek do przeglądarki, który blokuje wyskakiwanie i bardzo ogranicza nadmiar reklam.
Teraz już muszę uciekać i jak to Viola z brzyduli mówiła "Komu w droge, temu komplet opon"