No chyba sie z tobą nie zgodzę z tym przycinaniem....tej wiosny przycięłam moja 4 letnią limkę baaardzo drastycznie ( pamiętasz, bałam sie że nie odrośnie....) a ona ma w tym momencie więcej niż ja wzrostu....to jest chyba genetycznie w korzeniach - im starsza tym dłuższe pędy wypuszcza....bynajmniej u mnie tak jest z hortensjami.....te starsze wszystkie wielkie
Zobacz
Jemu bym podarowała ale kotom dzikim nie bo on się pożywia a one niszczą, a teraz są już młode dzisiaj jakiś wyłożył mi się na Constanze Mozart i przy okazji złamał kilka czekoladowych kosmosów a jelonek Twój śliczny
Skoro mowa o szkodnikach to pokażę jeszcze jednego swojego.
Zaczyna się od trawki na grobli potem krzewy, maliny a na deser młode przyrosty róż. Dziewczyny, które u mnie były widziały. Przychodzi systematycznie. U niektórych róż w tym roku ani jednego kwiatka nie widziałam
Aniu Jagódko dzieciaczków na razie nie widać.... Matylda też rzadziej zagląda... a może raczej zagląda wcześnie rano kiedy chłodniej jest a ja nie mam czasu jej podglądać...