Kasiek - trzeba było i mączniaka skubnąć.. i to mocno
Julka - tak jak zwykły nawóz... by z ręki i na oko....
MartaiBartek - kurcze ciągle zapominam jak masz na imię... Marta?? Z tej słodyczy szatanek wygląda

Oj będzie za czym biegać..
Karola - słodycz jest, ale i też ubaw po pachy... szelma straszna...
Kas1ia - zaglądałam do Ciebie, ale cisza nadal.... może teraz cos jest, ale uwiązana byłam do kuchni.. czasem trzeba..
Irenka - aż sie boje co ta teoria będzie wyczyniać jak samodzielnie będzie sie poruszać... pójdzie w babcię i wieku 15 miesięcy wlezie po drabinie na dach.. i siadzie radośnie w rynnie machając nogami... rodzicom też niczego nie brakowało za młodości... wiec albo teoria Darwina, albo geny... Co by nie było.... jestem przerażona
Po kucharzeniu poszłam pogapić się na oświetlony ogród... i próbowałam cykać fotki..... to nei to samo co real..ale namiastka... jest idealnie bezwietrznie.. za statyw robiło krzesełko.. pięknie wszytko odbija się w wodzie.. wrzucam dwie foty, bo nie wiem która lepsza..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.