Zakwitła pierwsza - jedna z niewielu



Przywrotnik po podlewaniu




Tiarella od Mariolki przyjęła się i nawet kwitnie

Łukasz .. mówiłam, że spotkanie jest w głupim okresie. Lilie i liliowce dopiero w pakach, a róże już kończą.. na rabatach smutasowo sie zrobiło... jeżówki też w pąkach .. to chyba najmniej barwny okres w moim ogrodzie ...

Madżen zbiera ekipę i się wybiera do mnie (tak zrozumiałam i traktuje tę deklaracje poważnie)... tyś chyba po drodze.. może załapiecie sie na barwny okres w ogrodzie. teraz to taki między okres z kwitnieniem. Smutasowo....... ale lada dzień. czyli już za momencik

Dzisiejsze lilie na bylinówce .. i idę do koguta

Maruna mi biduje może ktoś wie dlaczego


nagietki lubię wąchać


mikołajek jeszcze o kwitnieniu nie myśli


nachyłek jest niezawodny, jeszcze chętnie inne nabędę

Warzywnik z sadem i jagodnikiem przy którym był szpaler liliowców.. czy może być coś piękniejszego



Pozwoliłem sobie niegrzecznie bez pytania skosztować po jednym owocku dla sprawdzenia czy prawdziwe strasznie smaczne.


Muminkowych poziomek już nie wolno

makkasia napisał(a)

Liatry w blokach startowych na dobranoc

Jejku, jak pięknie
Pozdrawiam i dobrej nocy życzę

Bonica z szałwią? dla Marzenki... myśle, że to w szczególności przyapdnie Ci do gustu.

Żywopłociki wprowadzają śwetny i elegancki efekt.

W ostatnich dniach pracę w ogrodzie zastąpiło lenistwo, towarzystwo, kiepska pogoda i wiatr którego nie lubię ani ja ani mój ogród.

Wszytko mocno urosło i jest masa pracy w ogrodzie zwłaszcza cięcia, a i jest sucho mnie ominęły deszcze bo o tych minutowych opadach nie wspomnę.

Poza różami pojawiają się nowe kolory

niska szałwia trochę rozłożona bo coś w niej się położyło



nowa jeżówka z wyprzedaży jesiennej


krwawniki w tym roku gigantyczne


zakwitła wreszcie co prawda spźniona - lilia sw Antoniego

an_tre napisał(a)

Bogusiu byłam w sobotę w Gdyni jako gość weselny ale deszcze nie przeszkadzał specjalnie bardziej popadało wczoraj w Oliwie a tu u mnie robi się sucho
rozmawiałam dziś z Anią z Ol. i u niej cały czas popaduje, że nie może nic w ogrodzie robić, a kompa jeszcze nie ma, może jutro...

pozdrawiam

...to już wszystko wiem...trzeba było chociaż pomachać...
Dziękuję za śliczna różyczkę...

Donia72 napisał(a)

A to już za domem, wszędzie łąki i pola Sielsko, wiejsko

ale foty, przepięknie !!!!
ściskam

paprocie od wschodniej strony domu

ewsyg napisał(a)

One powinny Aniu kwitnąć całe lato

niektóre tak robią ale jesienią to już wszystkie powtarzają kwitnienie i jest fajnie

pozdrawiam

Tym zestawieniem zachwycali się wszyscy... ciekawe czy to zasługa gliny, że tojeść jest wyższa dwukrotnie od mojej, która dobre kilkanaście lat już ma

Następnie wsiowa, któa kwitnienie wiosenne miała za sobą, ale pobudzała ciekawość co się będzie działo latem... też chce taką wsiową rabate... tyle dobra się mieści




Różanek nie ograniam... cudne.

I fotki z dzisiaj

Lilia NN

Kochani, powoli dochodzę do normalnego stanu bytowania
Przez kilka dni miałam wielkie święto . Gościłam cudownych Gości w domu i w ogrodzie. Przeżyć, wrażeń i emocji nie da się opisać. Tak zintensyfikowanego dobra nie otrzymałam już bardzo dawno. Będę z niego korzystać przez długi czas

Ale po kolei
W środę przed północą dotarli do nas Ewa Pszczółka z Mężem Spotkanie zapowiadane i bardzo wyczekiwane
Przebywaliśmy razem prawie dwie doby, rozmowom nie było końca. Jeśli myślicie, że nagadałyśmy (-liśmy) się to jesteście w błędzie
łuk różany miał powodzenie

-




Po odjeździe Ewy odwiedziły mnie Ania, Bogdzia i Rodzinka Ani.
Czas bardzo miły ale zbyt krótki.

Ania sprawdzała leżaczek



i jak zawsze i wszędzie uśmiechnięta Bogdzia



Ania z ciocią

Kondzio napisał(a)

Macham mocno

Kodzio i ja macham nie mniej mocno

pozdrowka

Dzidka siedź i odpoczywaj coś przyniosę

a na razie za wspomnienia bo nowych wrażeń ogrodowych poza własnym progiem na razie nie ma -

Nikita napisał(a)

Aniu, jakie cudne róże masz i piwonie...nie zdawałam sobie sprawy, że tyle ich masz u siebie...prześliczne
Buziaki przesyłam

Dziękuję trochę ich zgromadziłam ale widziałam tu na O większe ich kolekcje, w tym roku nie kwitły wszystkie, może namyślą się i na przyszły rok pokażą kwiatki

pozdrawiam

Kwitnące już lilie były piękne i dorodne... ja się pytam dlaczego reszta nie kwitła... a o liliowcach już nie wspominam