Anabelle po deszczach leżą totalnie mimo podpór - wkurzające są, ale jak je wyrzucić?? Tylko, żeby były ładne to każdy kwiatek potrzebuje podpórkę...



cudowne ujęcie, ale jakby inaczej, anabelka i gabion
mój mąż zrobił z bambusów prostokąt, dość wysoki, na około 80 cm i jeszcze zanim zakwitły, zabezpieczył je i powiem, że nic mi się nie wykładają, oprócz nowych pędów z tegorocznych przyrostów, a kwiatów jest mnóstwo, mnie się wydaje, ze przed kwiatami trzeba robić zabezpieczenia..
bukszpan psiknęłam Amistarem, też na grzyby, bo róże pryskałam...

Sebek świetnie pokazujesz swój ogród Bukszpany ruszyły, też to uwielbiam.
Ten rok jakiś bardzo sprzyjający robactwu, niestety.
Ja u siebie ich nawet nie widzę, chociaż po nocy zaglądałam, ale liście na hortensjach wyżarte i za trzmielinę mi się skubańce wzięły

ja zebrałam wczoraj wieczorem 12 sztuk z moich Limek

Ja bym nie zbierał, bleeee Będę je poic trucizną dzisiaj albo innym smakołykiem

Wiaterek pozdrawiam
martek

Rabata bylinowa robi wrażenie Bardzo dobry miks kolorystyczny Jak tak przeglądam sobie Twoje poczynania ogrodowe przed i obecnie to muszę przyznać że mnóstwo pracy włożyłeś ale było warto !



Znasz może nazwę tych kosmosów ? bo jeszcze takich nie spotkałem a nie tylko Annie się podobają

Niechcianych gości współczuję Ja odpukać nie mam ich u siebie ale pewnie do czasu Ze szkółki nie tylko piękne rośliny się przywozi

Pozdrawiam i życzę miłego dnia

Sebuś, u ciebie tyle się działo, a ja dopiero docieram
wizyta u Danusi, nowe słownictwo do naszego zbioru ogrodowiskowego....maska...hym, jakieś podobieństwo nawet jest
ale Ty się niesamowicie zmieniłeś, kawał przystojniaka, taki dorosły już

a na rabatach masz pięknie, mnie zachwyca połączenie werben i kosmosu