Komar to małe piwo najgorsze to meszki. Komary tną wszystkich tylko jeden to jakoś znosi a drugi nie. Trzeba się ubrać od stóp do głów. Na głowę zakładam chustkę twarz posmaruje i można to znieść.
Już się robi susza może niżej w ziemi jest woda, ale rośliny o korzeniu do 20 cm już mają sucho
Kamila a gdzie ty takie anabele zamawiałaś (w Niemczech czy Polsce). Takie dziadostwo, u nas takie piękne u sąsiada, ile płaciłaś).
Rzeczywiscie piękna krzewuszka, o ile się nie mylę masz jeszcze ładną czerwoną. U mnie krzewuszki przemarzają mam parę krzaków wciśniętych między iglaste.
On powinien dostarczyć ładny towar, on odpowiada za transport towaru.
Już ja bym mu powiedziała obojętnie w jakim języku.
Elu, do wiąza Camperdownii przymierzałam się już wcześniej, ale teraz znalazło się dla niego odpowiednie miejsce
Rabata przy oczku podobała mi się bardziej w tamtym roku. Była mniejsza i były tam w zasadzie tylko trawy. Powiększyłam ją, bo nie miałam gdzie posadzić róż płożących, dokupiłam azalie i tak zrobił się duży klomb.
Tego czerwonego buka mam 2 lata i ma już 2 m wysokości.
Korzeń piękny jak bym chciala taki mieć. Czosnki w tym roku są idealne nawet liście nie żółkną. Bardzo mi się też podoba ten klon palmowy wąski na czerwono.
Posadzilam malenstwa kliniki 3 szt, któryś raz z kolei może te się zaaklimatyzują.
Piękna pogoda, aż się chce żyć.
Wiązy są bardzo ładne, ale jak ich się nie trzyma w ryzach to potrafią zawładnąć sporym terenem.
Mój eM nie da przyciąć jednej gałązki i już mam spory namiot pod świerkami.
Danusiu sporo pracy przy oczku zrobiłaś. Posadziłas róże widzę i jeszcze inne rośliny.
Mój rondel zaczyna zarastać chwastami więc dzisisj hakowalam 2x aby chwasty padły na słońcu.
Jeżeli chodzi o buki Zbyszek ma swoje teorie też ma piękne buki. Ja też mam, ale mój nie chce rosnąć ma bardzo małe przyrosty nie wiem jaka to przyczyna.
Każde drzewko jak małe to jesy proeadzone przy patyku aby się nie złamało.
Byłam którejś (3 dni temu) nocy i myślę sobie jakie ta Sylwia ma już dorodne warzywa a ja dopiero flancuje i sieje.
Kuźwa ja bym zwariowała. Pianę zostaw przyjdzie słońce wyschnie i wygrabisz.
A ptactwo ucierpiało? Człowiek nie może być szczęśliwy jak nie choroba to inny syf się wydarzy.
Podaje ci e-maila sklep@jakoib.pl (japońskie karpie).
Oni się zajmują karpiami koi. Wejdź na ich stronę tam są wszystkie preparaty.
Pytaj i ekstrakt z jęczmienia. On kosztuje ok 100 zł litrowa butla.
Jak się zdecydujesz to prześle ci rozpiskę ile tego jeczmienia serwować.
Ja mam oczko ok 16 tys. L. I taka butla mi wystarczy na jeden sezon.
Ja w zeszłym roku kupiłam 3 butle i mam jeszcze na przyszły rok zabezpieczenie.
Agatka masz problem z glonami kup sobie ekstrakt ze słomy jęczmiennej. Nigdy nie będziesz miała glonów. Po szyszkach trochę woda się przebarwia. Po ekstrakcie naturalny kolor wody.
Wstawiłam fotkę, ale usunęłam bo mogę zapomnieć ją usunąć jak będziesz chciała więcej wiedzieć to napisz i wstawię u siebie fotkę jak to wygląda.
Haniu u ciebie chociaż obficie kwitną azalie, u mnie bardzo źle. Chyba im kwietniowe zimnoniborzymrozki zaszkodziły. Odrosty szybsze od rozkwitu.
Peonie chyba mam taką samą.
Basiu przyglądam się tym fotka szczególnie 2 za płotem czy przed płotem ogród córki a może obydwa. Na horyzoncie to twoje zabudowania gospodarczeb(byłe czy jeszcze Twoje). Piękny płaski teren. Teraz tam jest pewnie ładnie.
Ogród córki to twoja ręka czy wspólna?
Ławeczka taka solidna nic ja nie ruszy.
Jak tam wnuk z Olsztyna.
Miałam wszystkich na działce przez 2 dni dzisiaj trochę odetchne. Mały chodzi do żłobka od miesiąca i co jakiś czas coś do domu przywlecze. Tydzień temu eM do nianczył. Teraz mamy w domu jednodniowke. gorączka, wymioty, biegunka. Wczoraj wnusia była chora.
Tylko ja się trzymam.
Nie wiem czy w Wawie są łączki nie jeżdżę do centrum. Na osiedlach na pewno. Czy byłaś w ogrodziena dachu Biblioteki Uniwersyteckiej nad Wisłą, jeżeli nie to powiedz córce aby cię tam zaprowadziła.
Z Mają się nie wyrabiam od jakiegoś czasu jest pobudzona i już nie daje rady. Idę zaraz popielic może ukoje nerwy.
Oj Basi nie ma lekko.
Tak Haniu teraz najpiękniejsze. Staram się tak dobierać drzewa aby wiosna i jesienią było kolorowo. Dęby wąskie przy oczku mają spore przytosty, będzie jesienią więcej koloru.