Wiuniu jestem
Z tego co widzę na załączonych zdjęciach to są raczej uszkodzenia mechaniczne np. podczas transportu, otarcia, rozdarcia liści. Może zbyt ulewne deszcze czy grad lub też silny wiatr spowodował te uszkodzenia. Pamiętaj też że roślina po posadzeniu trochę choruje.
Ale to moje zdanie, może inni sie w tej kwesti wypowiedzą.
Możesz ją profilaktycznie opryskać, wrzucę Ci link ze sporym wyborem środków na choroby katalpy.
Moja dotychczas miała tylko mącznika po zbyt długich opadach i stosowałam Mirage. http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=425
Piękne zdjęcia ogrodu Wiuniu, widać jak wiele serca i pracy wkładasz w upiększanie swojego miejsca na ziemi. Doniczkowe też bardzo efektowne.
pozdrawiam
Zbyszku, dziekuję bardzo za przepiękne krajobrazy. Chciałabym w tym roku pojechać w Tatry i widzę,że po poradę to do Ciebie i do Mirelli
Trzy lata temu byliśmy w Sudetach ale najpierw wszystko zglębiłam w internecie.
Zawsze jestem otwarta na każde wskazówki dotyczące szlaków i gdzie pojechać i co zobaczyć
Sedecznie pozdrawiam
Marta właśnie coś takiego chodziło mi po mojej łepetynie.
Bardziej do mnie przemawia. Tamta linia właśnie taka prosta wychodzi.
Z tym że ja zawsze kombinuję, wyginam itd. oj Danusia by się przydała, ale wiem ile ma na głowie... Idę kombinować jeszcze...
Dzięki
No piękne te nowe rabaty- uporządkowane ale kolorowe. To duża sztuka nie narobić bałaganu. Bardzo mi się podoba
I fajne zakupy Powiedz jeśli możesz, jakie drogie były carexy- bo to naprawdę duże sadzonki.
Aguś... Wydaje mi się, że nie wygląda źle... ale z doświadczenia wiem, że zdjęcia niestety nie oddają tego, jak to wygląda na żywo. Nie wiem, czy dobrze myślę, ale pewnie masz wrażenie, że wychodzi zbyt prosta linia, a nie łuk? Jeśli tak, to chodzi mi po głowie wycięcie rabaty w taki sposób:
Przepięknie po prostu. Wszystko super rośnie, aż miło patrzeć.
Mnie szczególnie zachwyciły te orliki oraz trawy. Naprawdę masz ich dużo. Dodają lekkości ogrodowym nasadzeniom Skąd mogę wziąć takie orliki? Kupowałaś sadzonki? Pytam bo są piękne i pasują mi do mojej wizji ogrodu- ma być różowo i biało z domieszką fioletu
Tą z biało -z zielonymi liśćmi tez ukorzeniałam...ale ona ma delikatne gałązki i dlatego prowadzę ją nisko...mam tez zz niej kulki.
Fotki wcześniejsze z 2010 r...była zbyt ekspansywna...taki krzaczor się zrobił,moja działka maleńka i dlatego zdecydowałam się na radykalne cięcie.Rośnie szybko i sama się dziwię,że to dopiero 4 lata po cięciu...
...i teraz ...po 4 latach