No właśnie wiem że cieniowana róża się podoba innym, ale ja nie lubię jej. Po prostu nie przypadłyśmy sobie do gustu. Niemniej rośnie ładnie więc zostaje.
Mam natomiast innych faworytów.

Ale nie o tym. W sobotę po raz pierwszy rozkładaliśmy trawę z rolki. Na początek poszło 20m2. Baliśmy się kupić więcej ze względu na obawę ,że nie będzie nam to wychodzić. Ale jest super. W tym tygodniu ciąg dalszy
Zdjęcie tylko jedno, bo na razie nie ma szału.

Na koniec troszkę bieli i spadam do ogrodu. Pozdrawiam ciepło zaglądających

Krwawnik to moje zeszłoroczne odkrycie, są super w towarzystwie róży, aczkolwiek paskudnie brązowieją od spodu i muszę je czymś podsadzić bo teraz to paskuda nie do pokazania.

Pysznogłówka również pięknie się rozwinęła i z pewnością ją jeszcze dokupię.

Wczorajszy dzień znowu upłynął pod tematem TRAWA. Powstał kolejny kawałek, ale bez "pomocnika" ukochanego mojego by się nie obyło
Jutro ciąg dalszy, i pomału zaczynamy kończyć kawałek przy placu zabaw. Pozostanie front i boki ale to dopiero po elewacji.

Widze kawał roboty zrobiliście widze ze tez cie dopadła różomania hi hi hi

Tak dopadła, ale na razie początkująca różanka.

Pogoda daje popalić. U nas w ogrodzie sezon basenowy otwarty, woda ciepła jak w morzu śródziemnym. Cudownie jest się zanurzyć po pracy i poczuć się jak na wakacjach.

Pierwszy raz zasadziłam irysy i muszę przyznać ,że są urzekające.

I na koniec moje liliowce, które również z upodobaniem uprawiam.