Witaj Imienniczko

przejrzałam Twój wątek i jestem zachwycona hortensjami ogrodowymi ,
od razu nasuwa mi się pytanie o sposób na tak pięknie kwitnące hortencja
moje niestety kwitną bardzo skąpo , poszły natomiast w liście ,

16 grudnia. Kiedy spadło duuużo śniegu i dekoracją były ascetyczne puste donice- ktoś mnie wyręczył

Fuksja - róż
Śliczne są i się mnożą
Moje maluszki

Nad tym ujmowaniem sobie prac zgodzę się z Hanią, też się staram z różnym skutkiem
Ania z Kamiennego kręgu zaproponowała mnie i Tobie patyczek wierzby sachalińskiej i tu zacytuję co napisałam u Ani:

poczytałam o niej i znalazłam takie zdanie, które powinno zainteresować Sylwię
(strona - https://www.sadowniczy.pl/Wierzba-sachalinska-wierzba-smocza-blog-pol-1579085332.html)
cytuję:
"Jeżeli mamy okresowe zalewanie naszego terenu - to ta wierzba świetnie się sprawdzi w tym miejscu. Będzie ona silnie rosła i zachwycała nas swoim widokiem."

Pomyślałabym nad zalewowym terenem, żeby ciągle w niego nie inwestować czasu, pieniędzy i energii nad stworzeniem połaci z wierzbami i trawą po prostu, ale Wy macie tak niespożyte siły, że ten pomysł może w ogóle nie wchodzić w grę ale słowo się rzekło


Nie jestem znawcą tematu, ale swoją sosenkę dość przycięłam, bo nie chciałam żeby szła w górę, a Twoją intuicyjnie przycięłabym do pierwszego zielonego każdą z trzech gałęzi. Drzewo nie ma głównej gałęzi, a wszystkie boczne są pod kątem 45° jak buchną te trzy stożki wzrostu do góry, to po prostu ulegną prędzej czy później złamaniu.
O tak ciachałabym i to co zostanie skróciła jeszcze o połowę, ma wtedy większe szanse na przetrwanie i zagęszczenie bliżej głównego pnia. Co sądzisz?

Aktualności 2023

Ciemiernik , ale nie wiem czy może zamieszkać na dłużej w domu .

Dla Was rozwijający się ciemiernik . Na razie tylko ten taki wyrywny