Śliczne te żołte pajączki
A na drugim zdjęciu, hosty świetnie rozjaśniły to miejsce- rośliny grupowo- to jest to!

Kindzia napisał(a)

Wyobraź sobie Grażynko, że pomyliłam Cię z Danusią...byłam przekonana, jadąc do niej, że poznałyśmy się u Alinki

Kasiu przeczuwałam, że mylisz mnie z kimś, czasami zwracałaś się do mnie Danusiu. Sądziłam jedynie, że pisząc w wielu wątkach łatwo pogubić się w imionach, historiach ogrodu, etc.

Przyjedziesz do mnie, posiedzimy tu lub na ławeczce i ...

Robertop napisał(a)

Aniu, u mnie są trzy krzaczki wysiane w domu i dwa wysiane do gruntu. Pyszna jest ta dunia pieczona w piekarniku (z oliwą i chili).
Dla ciebie kwitnąca Knautia Variegata (zdjecie z zeszlego roku):

Też nie znałam tej roslinki, nawet nazwy nigdy nie słyszałam , kolor ma ładny . Pozdrówka.

Czyżbyś Ty się jednak do mnie wybierała??? Nie wierzę...

Mam podporę do powojnika własnoręcznie wykonaną przez mojego M

tutaj jeszcze w stanie surowym, ale już pomalowałam oganiając się od komarów

Witam serdecznie,

Coś zjada moją laurowiśnię! Została posadzona w zeszłym roku (wrzesień) jako żywopłot, więc jeszcze jej nie cięłam. Pięknie rosła i trach.. Najpierw listki się przebarwiały a inne zostały pożarte do samej łodygi




Czy powinnam czymś ją spryskać? Jest jeszcze nadzieja?? Reszta jakoś się trzyma, tylko na niektórych listkach widać przebarwienia i obgryzienia..??

Obiecane zdjęcia weekendowe.

Posadzone limki wraz z serbami, brakuje jeszcze choin kanadyjskich jeddeloh i traw rozplenic hamlen, które dziś nabyłam. Ostatnia rzecz to róże, kupię chyba 3 pnące i muszę się za jakimiś obeliskami rozejrzeć... Rh czekają na wsadzenie...trawa strasznie wysoka, ale czekam na M jak skosi, więc udajemy że wszędzie jest trawa skoszona .



Kolejna działalność weekendowa, limki wraz z rozchodnikami, na tyłach będzie żywopłot cisowy

Kasya napisał(a)

czy te orliki nie sa za male ? jestem rozczarowana

U mnie też takie małe i wcale mi sie nie podobaja.

Ta biało-zielona trawka bardzo szybko się rozrosła, a mam ją dopiero gdzieś od sierpnia zeszłego roku. Nie wiem niestety jak się nazywa. Ktoś może wie ?

Wreszcie kwiatuszki rozrosły się na tyle, że nie widać tej brązowej doniczki .

Rabata bukszpanowa w piątek dostanie troszkę kolorków



Kocham to cudo



Wrzosy po pinivicie ruszyły.

reni napisał(a)

Och,te róże..piękne są mam do nich słabość..pozdrawiam

Reniu, ale przyznasz, że w tym roku wyjątkowo zaczęły wcześnie kwitnąć, jeszcze azalie nie skończyły a róże rozpoczęły swój festiwal kolorów
W pewnym momencie było czarująco w ogrodzie

pęcherznica,szalona rośnie

skalniaczek rośnie w słońcu

Dzisiaj walka z przeszłością. I kawałek ogródka



Będzie nowa brama i domek dla pojazdów mechanicznych



W ogrodzie rośnie lawenda i róża, która ma 2 pączki

Prześwietlony widok ogólny:

I trawy na skarpie do strumienia, facelia, maki, rumiany:

Donia72 napisał(a)

Joasiu, wielosił

Ładny ten wielosił ale na wszystkie chciejstwa brakuje miejsca w ogrodzie. A M broni trawnika jak lew A ja i tak cały czas mu go uszczykuję.
Wielosił będe podziwiała u Ciebie Doniu.
pozdrawiam

i teraz