Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska 22:52, 30 maj 2014


Dołączył: 16 mar 2014
Posty: 270
Do góry



Też tak chcę Cudnie!! Dodaję wątek do ulubionych.
Ania i róże i cała reszta :) 22:52, 30 maj 2014


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Do góry
To teraz tak

Garaż sąsiada na razie stanął w miejscu, ale jak tylko będzie miał kto.. będziemy go tynkować
A potem bielić
A co .
Żon myśli, żeby zamiast altany, na którą i tak nie mam pomysłu zrobić doczepioną do ściany roletę, którą będzie można wysuwać i zwijać potem spowrotem. Hm..
To jeszcze do przemyślenia, w tym tempie, jakie mamy to pewnie i tak szybko ta chwila nie nastąpi.
A mnie wciąż się marzy ażurowa altana ze zwiewnym woalem zamiast ścianek działowych .

Busz rośnie z dnia na dzień.
Trawa i chwasty też..
Pogoda mnie powoli zaczyna załamywać, pierwsze kwiaty pójdą na stratę jak tak dalej będzie padać.
A z tego co widzę.. będzie .

Nie zanudzam, krótka fotorelacja (wcale nie taka krótka )








Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:51, 30 maj 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Jeszcze raz z podziękowaniami









Mirkowy ogród (początki) 22:48, 30 maj 2014


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
Ciekawe czy mi zakwitnie werbena juz na działkę w zeszłum tygodniu posadziłam,czyściec od Miłej z Miłkowa i moje ukorzenione w zeszłym roku tawuły ta duża ma 3 sezon fotka w słabo kolor oddaje bo w słoncu robiłam ale to ta sama jak te mniejsze.W przyszłym roku też działam sadzonkowo z tawułą
Gdzie diabeł nie może... 22:48, 30 maj 2014


Dołączył: 26 lip 2013
Posty: 196
Do góry
Tą bidulkę złamała moja sunia. Żal mi było wyrzucić więc wetknęłam do ziemi a ona dalej rośnie może nawet zakwitnie



Gdzie diabeł nie może... 22:45, 30 maj 2014


Dołączył: 26 lip 2013
Posty: 196
Do góry
Róża nn ocalona od śmietnika odwdzięcza się bidula jak może





Ogródek Hanusi - kolejny sezon 22:44, 30 maj 2014


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Iryskowo




Ogrodnik Mimo Woli cd 22:42, 30 maj 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Kasik - ja też nie wierze jak było.. tylko foty są dowodem Dlatego każdemu mówię, by robić foto i nei tylko ładnych miejsc, ale i brzydkich

Aneta -

Trochę tu i tam podgrandziłam , ale na więcej nie mam sił... a nie umiem wpaść na ostatnia stronkę i ostatni post..... lubię wiedzieć co w trawie piszczy... musicie mi wybaczyć.... staram sie u Was też być, bo bardzo lubię... ale czas nie guma... prawie jak mój ogród.. już nie jest z gumy.... cholerka jak pech to pech

Tak jak pech gdzie zapisałam nazwę tej trawki....

Ania i róże i cała reszta :) 22:42, 30 maj 2014


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Do góry
agata19762 napisał(a)
Aniu czy jest możliwe aby przy rózy wyrosła dzika ???
miałam pnącą żółtą i wyrosło takie coś...
jet kilka gałązek z innymi pączkami i listkami

To multiflora, czyli odbiła podkładka, trzeba to jak najszybciej usunąć (jak najbliżej miejsca szczepienia), bo zagłuszy odmianę szlachetna. O ile jeszcze ta część szlachetna jest??

Rench napisał(a)
Pokaz Aniu swoje piękności,co Ci zakwitło ?

Zbieram materiał

MonikaH napisał(a)
Dziękuję Aniu za pomoc w wątku o szkodnikach, rano zrobię porządek z porażonymi kwiatami.
Twoja kolekcja jest zachwycająca ,
pozdrawiam

Nie ma za co, jak tylko mogę coś pomóc to zawsze chętnie pomogę o ile akurat zajrzę na forum .
Dziękuję Moniko za dobre słówko, pozdrawiam .
Ania i róże i cała reszta :) 22:38, 30 maj 2014


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Do góry
ewsyg napisał(a)
Aniu, kupiłam sobie dzisiaj nową różę, jest piękna i bardzo się z niej cieszę. Jutro mam zamiar jeszcze dokupić dwie, albo trzy.
Dla Ciebie kwiatuszek z mojego nowego nabytku




Ciekawa jestem, czy też ją masz.

Ewuniu kupiłaś piękną odmianę, będziesz z niej zadowolona .
Dzięki za śliczną fotkę , to róża w moim ulubionym kolorze, więc muszę ją mieć .

Kasya napisał(a)
zaznaczam sobie twoj watek zeby poogladac piekne roze i biore sie za czytanie

Witam i zapraszam kiedy tylko masz ochotę, cmok

popcarol napisał(a)
Zaglądam, nowe foty róż? Co u Ciebie kwitnie teraz??
pozdrawiam!

Coś tam kwitnie , tylko jak zwykle brak czasu mnie dobija .
Zaraz siem poprawiem

EPODLAS napisał(a)
Piękne są róże, ale też kapryśne. Ale coś za coś. Dla mnie to najpiękniejsze kwiaty, no i ten zapach. Żaden kwiat go nie zastąpi.

Czy ja wiem
To zależy jaka róża, jakie stanowisko i jak o nia dbamy.
To nie jest aż tak kaprysna roslina, są inne, które też kapryszą i nikt nie narzeka .
Ja na przykład mam kłopot z azaliami i rodkami, z powojnikami też. Te to dopiero kapryszą .
Ania i róże i cała reszta :) 22:37, 30 maj 2014


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Do góry
gierczusia napisał(a)
Aniu ... Bardzo dziękuję za potwierdzenie tezy o skoczku ... Jesze tego diabelstwa u siebie nie miałam , ale jak to mówią.. Kiedyś musi być pierszy raz .. Noo i właśnie musze go " przerobić ".. tzn. nie skoczka , tylko ten pierwszy raz

Buziaki

Piękny ten Twój ogród ,tylko wzdycham i wzdycham i wirus różany mnie non stop atakuje

Elu, u mnie skoczek pierwszy raz pojawił sie chyba dopiero w trzecim lub w czwartym roku uprawy róż, na początku nie wiedziałam, jak się pozbyć tego dziadostwa, teraz już wiem, że wystarczy oprysk tym co na mszyce i po sprawie. Największe nasilenie skoczka bywa u mnie jesienią, jak już nie stosuję żadnych oprysków a potem to zimuje częściowo na szczytach pędów i częściowo na liściach, mrozy im nie straszne niestety, tylko cięcie wiosenne coś może podziałać, ale nie w 100%.
Dziękuję za miłe słówko, powolutku kształtuje się całokształt ogrodowy, ale do końca to jednak jeszcze dłuuuuga droga .
Cmok :*

Mala_Mi napisał(a)

Łagodna zima... fajna dla róż.. ale i dla robali.... coś za coś..
Biegamy z eMusiem zaglądajac wszędzie..... bo zło czai sie w tym roku te z każdego kąta.
I przyznaję sie , nie wszytko obejrzała mi przeczytałam... wybacz..bo u Ciebie lubię bywać i przesiadywać

Aneczko, ja też nie czytam wszystkiego, przeglądam pismo obrazkowe i z grubsza patrzę o czym się pisze, gdybym chciała tak od deski do deski to... doby by mi brakło na stówę .
Ja też staram się codziennie robić przegląd, to najlepsza broń przeciwko wszystkiemu - działać zanim będzie za późno .

dorciabe napisał(a)
Ania podoba mi się róża Queen of Sweden Masz te róże u siebie. Czy jedna sadzonka rozrasta się? Długo kwitnie?

Mam tę różę, to moja ulubiona angielka, ale niestety tej pamiętnej mroźnej zimy nie zajęłam się nią odpowiednio i w zasadzie padła , odbiła, jako jedna z nielicznych, ale straciła swój wigor.
To wąska odmiana, jeżeli chcesz mieć efekt, trzeba posadzić dwie lub trzy w dość bliskim sąsiedztwie.
Tu mam starą fotkę, za czasów, gdy jeszcze jej nie przesadziłam w inne, bardzo felerne miejsce:


aneta230972 napisał(a)
Witaj Aniu. Moje róże nadal biedne. Dwa dni temu zostały opryskane środkiem na grzyba. Niestety sporo na nich mszyc i podjedzonych liści więc myślę, że powinny być potraktowane jakimś preparatem na mszyce i inne" robaki". Tylko jak szybko po oprysku na grzyba można robić kolejny oprysk? I czy możesz Aniu polecić konkretny preparat? Kupiłam Mospilan ale czy dobrze wybrałam? A tak bardzo chciałam bez chemii. Nawet kilka z moich rosa rugosa ma problem chociaż reszta wygląda i kwitnie cudnie. Pozdrawiam .

Kilka dni trzeba odczekać, bo można uszkodzić liście, ok. 7 dni powinno wystarczyć.
Anitko, trzeba przeglądać róże i od razu niszczyć to, co się tylko da (rękawiczkę mam zawsze przy sobie ).
Ogród dla Agusi 22:37, 30 maj 2014


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3755
Do góry
akanta napisał(a)
R.Eden 85 zaskakuje mnie barwami nieco innymi niż w ubiegłorocznym kwitnieniu.



[/quote

To moja ulubiona barwa róż, ledwie muśnięta porcelanowym różem ,przepiękny kształt i ułożenie płatków ,pachnie? Moja Eden Rose po zwalczeniu skoczka odżyła, wzmocniła i zaczyna puszczać ładne pędy .
Liczę że multiflora u mnie także zagości kiedy się przyjmą patyczki ,widzę że twoje róże już w pełnym rozkwicie ja jeszcze swoich podziwiać nie mogę, ale pąków mają moc
Ogrodnik Mimo Woli cd 22:36, 30 maj 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Łukasz - a mi ona za małą na dobre wrażenie .... ale dobre i to ..

Dorota - queen of sweden mam 1 szt. rośnie pionowo i zwarcie, nie wymaga podpór. Nie wykłada się na boki... kwiaty na gorze łodyg.... chyba u mnie tylko Nostalgia ma podobny pokrój.... Ale królowa to najsztywniejsza róża jaką mam... szerokość maks 1 metr.. a jak sadzić to można i co 0,8m... szkoda, że nie kupiłam więcej i cały szpaler.. było by super fajnie Agnieszka "loczek" kupiła takie.. ciekawe jak jej rosną. Jutro szukam jej wątku.. bo powinna coś napisać o nich.. i też pierwszy rok nie powaliły na kolana, one potrzebują czasu. Ale róża mrozoodporna, nie choruje i mszyce jej sie tak nie czepiają, a pachnie łądnie.. inaczej niż inne róże... bo pozostałe mam wrażenie, że pachna podobnie, a ta ma inną nutę .. ale ja nie fachowiec do róż

Królową oznaczyłam na czerwono..

Ogród Trawnikowy i nie tylko 22:34, 30 maj 2014

Dołączył: 10 wrz 2012
Posty: 94
Do góry
Dzięki za miłe słowa
Ekspertem żadnym nie jestem, ale przez te kilka lat troszkę doświadczenia zebrałem

Ostatnio dość mało się działo, mieliśmy kilka powodziowych dni, ale obyło się bez większych strat, jedynie trzeba było trochę porobić odpływów dla wody.


Co do nawożenie trawnika. Jako tako jakiegoś jednego złotego sposobu nie mam, zwykle wygląda to u mnie tak, że wczesną wiosną jak tylko mrozy i śniegi odpuszczają sypię nawóz wiosenny wieloskładnikowy (dużo azotu) ze sklepu ogrodniczego. Stosuje tylko krótko działające nawozy, raz próbowałem takiego na 100 dni i jak dla mnie zupełnie nie zdał egzaminu. Być może na innych glebach czy warunkach taki nawóz daje radę ale u mnie odpada (dość piaszczysta gleba więc nawozy szybko zostają wpłukane wgłąb, poza zasięg trawy). Po ok. 3 tygodniach zaczynam nawożenie saletrą azotową (takie białe małe kulki) i znów co ok. 3-4 tygodnie powtarzam zabieg aż do połowy/końca Lipca. Potem już jeden raz lub dwa zależnie od pogody podaje nawóz jesienny.

Prawdziwy sekret tkwi w koszeniu. Zastanawiałem się kiedyś czemu na stadionach ogrodnicy koszą murawę codziennie ale teraz wiem. Po prostu strasznie szybko i porządnie się zagęszcza. I tak oto w tym sezonie koszę co 2-3 dni i trawa jest gęsta jak nigdy. Herbicydu na chwasty nie musiałem stosować bo do tej pory chwastów w trawniku miałem tyle, że na palcach jednaj ręki można by zliczyć Po prostu nie mają, gdzie z pomiędzy trawy wyrosnąć.
Gdyby nie problem z wiechliną roczną trawnik uznał bym za doskonały jak na moje standardy.


Troszkę powodziowo:




I z przed kilku dni. Niestety zawaliłem sprawę przy nawożeniu i wylazł ciemny pas na środku. Musiałem omyłkowo dwa razy przejść tamtędy z nawozem. Zdarza się





Klimat rzeczywiście fajny w ogrodzie, lubię w nim przebywać.


Oczywiście nie brakuje też nowoczesności jak choćby sprzęt do gry w piłkę widoczny na niektórych zdjęciach (bramka i siatka wyłapująca piłkę przed wpadnięciem w chaszcze poza ogrodem). No i uwagę przykuwa też pokaźny słup ze sporą lampą metalohalogenową. Jako ciekawostkę powiem, że jest to taki typ lampy jaki stosuje się na stadionach czy popularnych orlikach tyle, że o trochę mniejszej mocy (tutaj 400W). Światła daje to jednak straszną ilość, także wieczorne mecze mają fajną atmosferę. Oprócz tej lampy są jeszcze dwie 150 Watowe montowane w razie potrzeby w oknie na poddaszu. Także czytać można bez problemu w nocy w ogrodzie (dla tych co lubią liczby i parametry: z 3 lamp leci na trawnik ok. 55 000 lumenów, standardowa żarówka w pokoju to liczba rzędu 850 lumenów)

Tu widać lampę i słup:




Dzięki i do usłyszenia
Mój 4 arowy azyl... 22:34, 30 maj 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Do góry
Kindzia napisał(a)
Basiu...u Ciebie same skarby!!!
Już myślałam, że to irysy orientalne...



bardzo ich szukałam w tym roku, na wilgotne i z możliwością zalewania miejsce. Znalazłam tylko jednego sprzedawcę w internecie i kupiłam, posadziłam. Już miałam nadzieję, że mi powiesz po jakim czasie od posadzenia zakwitną...bo straszą mnie, że nawet cztery lata potrafią kaprysić...

Łukasz jest bardzo sympatyczny i uczynny Na dodatek cierpliwy

Pozdrawiam z zimnego Zabrza Dzisiaj jadę do Pszczyny, sadzenie będzie

P.S. Pani w Bylinowym R. wspominała, ze byłaś

Faktycznie, te iryski kapryszą. Ale jak się zaaklimatyzują będą kwitły co rok

Tu, na O mamy szczęście do sympatycznych młodych ludzi, interesujących się roślinkami

Wspomniałam, że przyjedziecie I o O pogadałam Pani z B.R. nieobce nazwisko Danusi
Mirkowy ogród (początki) 22:33, 30 maj 2014


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
.Moje sadzoneczki werbena i naparstnica biała nasionka dostałam od Anabell róża i chyba wilczomlecz od Irenki
Wilcza Góra 22:31, 30 maj 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
WilczaGora napisał(a)
i dalej w temacie "doniczkowo"... inny taras..
teraz już tylko potrzebny czas, słoneczko i woda



spojrzenie w jedną stronę, spojrzenie w druga stronę ...
ostrogowiec pcha się na pierwszy plan...pozwalam mu, bo w nogach ma moje ulubione "Tha Fairy" a one, jak wystartują to nie dadzą mu już szans...
czekałam, aż przyrosty bukszpanowe ściemnieją i stwardnieją - cięcie w ten weekend



Dziękuję za takie ujęcia. Piekne!
Nie ukrywam, że nie lubię na forum zblizeń roslin bez pokazania otoczenia, wolę fakturę ogrodu. Ale na fb dla mnie mile widziane
Ogród dla Agusi 22:28, 30 maj 2014


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
Do góry
akanta napisał(a)
I jeszcze kilka ujęć ogrodu w dzisiejszym deszczu.


bezcenne
To tylko początek...drogi do marzeń 22:28, 30 maj 2014


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 432
Do góry
Rabata pod ścianą...od nowa 22:28, 30 maj 2014


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 2793
Do góry
Jeszcze z boku...no i muszę ten bukszpan przyciąć szczerze mówiąc trochę mam cykora




Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies