Cudne róże, ja się przymierzam jak to Mirella określiła, żeby je zaprosić do swojego ogródka, ale nadal się nie mogę zdecydować. Problem polega na tym, że chciałabym a boję się. Kolce, mszyce, pszczółki i co jeszcze? Naprawdę tak ciężko jest z nimi? Tak czy inaczej na razie pozachwycam się Twoimi.
Monika, bardzo mi miło Ciebie gościć Róże w wielu wątkach są teraz na pierwszym miejscu, w Twoim ogrodzie też pięknie kwitną. Jak widzisz, u mnie dopiero początki prawdziwego ogrodu, ale już wiem, że będą w nim róże, duuużo róż Pozdrawiam serdecznie i zapraszam
Zapraszam, zapraszam
Róże to moje ulubione kwiaty od dzieciństwa. Zupełnie się jeszcze na nich nie znam, ale szybko nadrabiam zaległości
Ich piękno wynagradza konieczność dbania o nie, bo bywają kapryśne Zacznij od jednej, sama zobaczysz, że nie jest tak źle. Wybierz też odmianę odporną na choroby, najlepiej z certyfikatem. Nie da to pewności uniknięcia chorób, ale na pewno zminimalizuje ryzyko.
Pozdrawiam serdecznie i dla Ciebie na zachętę różyczki
Asiu, bardzo dziękuję Ta żaba to ja
Po prawej stronie, między bodziszkami i tujami rosną hortensje limelightCałe są obsypane pączkami, niedługo zakwitną. Cieszę się jak dziecko i nie mogę się doczekać
Pozdrawiam serdecznie
W tym roku zakupiłam rododendrony, nie wszystkie jednak kwitły. Teraz wypuściły nowe listki i niektóre wyglądają tak, jak na zdjęciach. Jak myślicie, czy jest się czym martwić? Oby nie
Jeżeli masz jakieś problemy z różanecznikami lub podejrzewasz, że może im cos dolegać to najlepiej zwrócic się do Bogdzi ona jest autorytetem w tej dziedzinie