Łukasz. Czy trzy dni po rocznicy przyjmiesz życzenia?
Ja skromniutko życzę Ci samych sukcesów w kolejnym roczku.

Musiałem przecież też jakoś uczcić ten roczek małe zakupy w bylinowym

i druga częśc, to już nie dla mnie, ale kto ma zobaczyć co sobie wybrał to zobaczy


Zdjęcie skalniaka w takiej konfiguracji już chyba po raz ostatni


Spojrzenie całościowe... placki w trawie jedne zarastają to piesek stara się o nowe, ehh cósż począć.

Aż się rozczuliłam, poważnie. Myślę, że wzajemnie się wspieramy. Jesteśmy sobie potrzebni, inspirujemy się, podpowiadamy, korzystamy z mądrości mądrzejszych i z dobrego słowa zyczliwych. Ty Łukasz jesteś tak samo potrzebny innym, jak inni są potrzebni Tobie. Ja dzisiaj więcej biorę niż daję, ale może w przyszłości to się zmieni... To prawda, ogrodowisko to wyjatkowe miejsce, cieszę się, że poznałam tu Ciebie i innych wartościowych ludzi

A żurawki jak zwykle zapierają dech!

Ewo ja sam przespałem datę Oczywiście dziękuje bardzo.

Violu bardzo mi miło i ogromnie przyjemnie czyta się takie słowa, dziękuje

Łukaszu, Twoje podsumowanie robi wrażenie, a jeszcze większe, to czego udało się Tobie dokonać w ciągu roku. Twój ogród się zmienia, jest coraz piękniejszy, a żurawki boskie! Zgadzam się z Twoją opinią - jestem zachwycona życzliwością ludzi z Ogrodowiska
Wszystkiego dobrego!

Agnieszko dziękuje Ci bardzo. Ogród się zmienia, ale na zdjęciach nie widać największego mankamentu, którego unikam na zdjęciach jak ognia, a niestety jest to najbardziej widoczne miejsce, ale na razie nic z tym nie zrobie


Miały być prace ogrodowe, a tu deszcz... nie powiem troszke się go przyda, ale dlaczego dzisiaj

Matko, Łukasz zakochałam się w tych dwóch żurawkach, które kupiłeś dla kogoś Chodzi mi o te dwie po bokach . Co to za ślicznoty?

Po lewej to dobrze znana Southern Comfort, a po prawej w szczególności polecana przeze mnie odmiana Rio.